Witam!
Chciałam zapytać gdzie można kupic? I ile kosztuje takie pióro? Kanvus KuPen Air Chciałam tacie na urodziny kupić. Czy działa to na takiej zasadzie że przykłada się to do kartki a to zczytuje na
pendrive czy dysk? Prosze o pomoc no i wytłumaczenie działania bo nie za bardzo kumam. Będę wdzięczna!
Forum > Hardware > Kanvus KuPen Air
Wysłane 2014-08-21 12:10
Wysłane 2014-08-21 13:31
Hmmm jak dobrze pamiętam, to kosztuje 269 zł i możne je kupić w Proline. Działa tak, jak opisałaś.
To wszystko i wiele więcej jest w linku......, który załączyłaś
Wysłane 2014-08-21 23:32 , Edytowane 2014-08-22 06:36
TUTAJ lub TU jest zdecydowanie taniej, nawet biorąc pod uwagę oraz wydłużenie gwarancji oraz koszt wysyłki, znacznie przekraczający wartość towaru.
Jak działa? Pewnie na zasadzie skanera rolkowego, tylko bez konieczności przykładania do kartki. Niestety recenzji jeszcze nigdzie nie widać.
PS,
Twój nick od razu mi się skojarzył z TA niewiastą
EDYTA
Z TEGO dokumentu dowiesz się wszystkiego. No, może prawie, bo nie to nie to samo, co samemu obadać go organoleptycznie .
Wysłane 2014-08-22 00:10
@spider_co chciałeś zapewne podać taki LINK?
Wysłane 2014-08-22 09:09 , Edytowane 2014-08-22 13:20
Czy działa to na takiej zasadzie że przykłada się to do kartki a to zczytuje na
pendrive czy dysk?
NIE, nie działa to tak, chłopaki wyżej wprowadzili Autorkę tematu w błąd.
i od razu uprzedzę że jest bardzo sporo dziegciu przy tych piórach
* są cięższe niż długopis i grubsze, nie każdemu pasują (uwaga - praktycznie wszystkie te pióra cyfrowe są na dwie wkładane w nie baterie... jest to idiotycznie cięzkie w stosunku do długopisów),
* skanowanie pozycji odbywa się w max 100 dpi co nadaje się tylko do prostych notatek (jakby komuś przyszło do głowy nim rysować to właśnie może mu przejść), dodatkowo nie mają żadnej czułości nacisku bo pracują przez ultradźwięki pozycjonujące od bazy (bazą jest takie małe kwadratowe "cóś" co musi tkwić na górze kartki cały czas) a nie warstwę czułą na nacisk, co oznacza też narastający błąd pomiaru w trakcie pracy,
* działa na każdy papierze, ale super efekt uzyskujesz na specjalnym preparowanym papierze z mikroczujnikami pozycjonującego notatkę, tak żeby przeniesiona do komputera wyglądała jako tako... on oczywiście nie kosztuje tyle co xero 80g,
* zgubienie cudeńka ... boli bardzo a to wygląda jak zwykły długopis, więc o zgubienie naprawdę łatwo.
* notatki pisane tymi piórkami są... brzydkie... linie mają 3-6 krotnie niższą rozdzielczość niż jesteśmy przyzwyczajeni i to jest no takie toporne.
* to nie jest tak że możesz sobie chodzić z notatnikiem i tym długopisem i zapisać coś i jest... musi być aktywna baza na górze kartki, i najlepiej w miarę płasko trzymany papier.
Jak działa? Pewnie na zasadzie skanera rolkowego, tylko bez konieczności przykładania do kartki. Niestety recenzji jeszcze nigdzie nie widać.
nie, jak wspomniałem wyżej kluczem jest baza - pozycjonująca ultradźwiękowo rysik i skanująca zmiany. Jest to niezbyt dokładne i nie ma to nic wspólnego ze długopisowymi skanerami tekstów jakie pewnie kojarzysz sprzed paru lat i o jakich odruchowo pomyślałeś.
w naszych czasach te długopisy to przestarzała niedokładna technologia.. NIE POLECAM.
Co polecam do biznesu, notatek itd?
1. Oczywiście najbardziej Galaxy Note. Bardziej tablety niż phablety... notowanie na 8 lub 10-calowym Note, z ogromną bazą softu użytkowego potem (świetny Evernote, S-Notes, pakiet Office i komunikacja z PC z bazą notatek itd) jest po prostu mega-ergonomiczne i przyjemne.
2. drugie rozwiązanie, ciekawe bo bardzo energooszczędne - niektóre markowe e-readery mają rysiki, i całkiem nieźle działają w trybie notowania... zaleta? Wiele dni/tygodni pracy na jednym ładowaniu mimo robienia notatek. Widziałem takie rozwiązanie w dużym biznesie i sprawdzało się to poprawnie. Nie jest to wygoda i ogrom możliwości Note-a, ale za to czas pracy i 1/3 ceny....
przy e-readerach trzeba koniecznie zrobić testy praktyczne bo wiele modeli oferuje rysik na doczepnego i pracuje on ze słabym softem (a soft dla pracującej tak osoby ma kluczowe znaczenie) albo po prostu słabo rozpoznaje nacisk. Rysik odpada również jeśli e-reader ma niską rozdzielczość rzędu 800x600, wtedy szkoda nerwów.
Wysłane 2014-08-22 10:05 , Edytowane 2014-08-22 21:26
@spider_co
no tak, generalnie lipa straszna - niewygodne, ciężki, słabe jakościowo. Najgorsza jest ta konieczność dokładnie ustawionej aktywnej bazy odbierającej sygnały pozycji z piórka.
Nikt też nie wspomniał że te wszystkie piórka ultradźwiękowe to jedna chinska produkcja brandowana potem na różne kolory i marki (KuPen Air, Steadler DigitalStift, iNote, Inkling - to jest to samo Panowie choć kolorki mają różne...)... sprofilowany firmowy OCR, który najlepiej z nimi pracuje (dostajemy do nich z piórkiem) nie obsługuje języka polskiego.
Grafika jaką chwali się sam Kworld, "producent" (właściwie rebrander) Kanvus KuPen to szczyt możliwości tego urządzenia (w rzeczywistości jest nawet trochę gorzej), grafika jak ta - to jest max rozdzielczość piórka... przecież to jakaś katastrofa.:
Kto jest online: 0 użytkowników, 336 gości