jak to pod koniec roku bywa podsumowuję pracę i zdarzenia zaistniałe przez cały rok. w tym roku notowałem od cholery różnych rzeczy. oto co mi wyszło ze statystyki:
-85% dysków twardych, które były przykręcone tylko z jednej strony (1 lub 2 śruby) padało przed gwarancją (bady), :D
-zawodność nowych dysków: WD-1,8% (81% sprzedaży całkowitej), Seagate - 35% (18% sprzedaży całkowitej), Toshiba-2,3%,
-zawodność płyt głównych: Gigabyte-1,9% (65%), ASUS-2,5% (29%), MSI-8,6% (6%),
-w tym roku nie padł żaden sprzedany przeze mnie monitor. :D
-z kompów do czyszczenia wyciągałem w tym roku: żabę, mysz, gniazdo pająków (komp się co chwila wieszał), monety, spinacze, pinezki, sprężynki z długopisów, gumową rurkę fi 8mm, długopis, ołówki, śrubowkręt.
-z napędu DVD wyciągałem: spinacze, chleb z masłem, krakersy, papierki po cukierkach, kapsle, monety (razem 8,52PLN) :D
-z rekordowego kompa usunąłem 84 różne wirusy. :D i7+SSD+win7 = uruchamiał się 16 minut. :D
...macie jakieś inne cuda? ;)
@moderatorzy: nie wiem czy dobry dział. niby hardware przeważnie. ;)
Forum > Hardware > ciekawostki serwisowe
Wysłane 2014-12-19 09:44
Wysłane 2014-12-19 10:04
Zawodność dysków Kingston SSD z serii V300 - jakieś 40%.
Zawodność dysków Seagate SSHD i zwykłych - około 20%.
W jednym z komputerów znalazłem zaginionego chomika.
W innym wyciągnąłem z zapchanego wentylatora w laptopie dobry kawałek włóczki.
Rekordzista który do mnie wracał, to pan, który za każdym razem wywalał zainstalowany AV (bo po co mu i tylko spowalnia system), a następnie wchodził na fajne strony z fajnymi paniami i przynosił że znów go Komor straszy policją ;) Akcja sztuk 6 w ciągu dwóch miesięcy. Póki co zmądrzał ;), tj. uległ perswazji słownej...
Wysłane 2014-12-19 11:55 , Edytowane 2014-12-19 11:58
@pi_nio popracuj na znakami
Aard powinien poradzić sobie z czyszczeniem – działa na żaby, pająki, spinacze itp.
Quen i Ingi dobrze działają jako antywirus i firewall
Yrden generalnie zabezpiecza puszkę po złożeniu lub naprawie, np. dyski padają jakiś 94% rzadziej, monitory maja to, zgodnie z dyrektywą UE, już fabrycznie założone
Wysłane 2014-12-19 12:41
Kiedyś pomiędzy mobo a blachą z budy do której mobaska się montuje znalazłem małe kombinerki.
Z rekordzistów: komp uruchamiający się jakieś 20-25 minut, później trzeba było jeszcze zamknąć jakieś 10 okienek różnego badziewia, w przeglądarce 8 albo 9 toolbarów. Skan spybotem pokazał ok 1000 sztuk różnego syfu, antimalware dołożył do tego jeszcze kilkadziesiąt. Sprzęt przyniósł do modernizacji tatuś nieco zdziwiony, że na dość nowym sprzęcie wg jego 12-letniego syna: "muli nawet internet".
Wysłane 2014-12-20 18:42
ja już przestałem się czemukolwiek dziwić, po nastu latach w 'branży' stwierdzam jedno: ludzie to brudne świnie, niechluje i zawsze kłamią albo udają że nie pamiętają co się stało poprzedniego dnia. Coraz częściej do notebooków muszę zakładać lateksowe rękawiczki bo autentycznie brzydzę się je dotykać. Ludzie majętni potrafią przynieść 3-4 letniego notebooka z którego nie ściągnięto żadnej folii zabezpieczającej - możecie sobie wyobrazić jak to wygląda, a spróbuj coś takiego ściągnąć - normalnie jakbyś zamordował kogoś z rodziny.
Ale jest jedno co zapamiętałem po tych nastu latach, gdzieś na początku tego wieku trafił do mnie komputer z wytwórni pasz, pracował na magazynie, jakieś 386. Na wszystkim w środku była ok 3cm warstwa pyłu, a trafił z jakąś błahostką - po wyczyszczeniu umarł :)
Wysłane 2014-12-20 21:53
ja się jeszcze dziwię. są momenty, w których myślę, że już nic mnie nie zdziwi, aż do następnego razu kiedy okazuje się, że głupota ludzka nie zna granic. ..więc po co twierdzić, że już nic nie zdziwi? ;) niedawno byłem u kumpla, którego myszka była dokładnie dopasowana do jego i tylko jego dłoni: tłuszcz, keczap i resztki jedzenia stworzyły idealne łoże na jego dłoń. :D
Wysłane 2014-12-20 22:40
Zdjęcie 'poprawiłem'.
Jeszcze z takich ciekawostek. Dostałem plik pdf, który przedstawiał zeskanowaną kartkę, a ta kartka to był wydruk zrobiony ze zrzutu ekranowego przeglądarki. Bardzo fajne kombo, ale jestem w stanie 'obronić' osobę, która mi to wysłała. Pewnie użytkownik końcowy ten od wydruku zrzutu przyszedł do osoby z kartką i informacją 'to mi nie działa', a że się błędu nie chciało powtórzyć i wysłać tylko zrzut to zeskanował wydruk :]
Kto jest online: 0 użytkowników, 260 gości