Witam, od dłuższego czasu mam irytujący problem. Kupiłem myszkę bezprzewodową, działała ok może dwa tygodnie, po czym zacząłem mieć buga z dwuklikiem. Gdy klikam raz, komputer interpretuje to jako szybki dwuklik. Tak 1 na 5 klików jest normalny. Ma to swoje zalety, np w grach FPS gdzie z pistoletu robi mi się karabin maszynowy ale przeważnie jest to bardzo irytujące. A teraz najlepsze - w mojej opinii port USB robi jakieś zwarcie w tym malutkim urządzeniu USB, które wkładamy do portu. Sądzę tak ponieważ problem:

1. Pojawia się zarówno na Windows jak i Linux na PC
2. Uszkodzona myszka tak samo zachowuje się na innych komputerach.
3. Kolejne myszki również po jakimś czasie przestają działać.

Punkty 1 i 3 wykluczają sterowniki, natomiast punkt 3 wyklucza uszkodzenie konkretnego egzemplarza myszki. Jedynym wytłumaczeniem jest ten feralny port. Co o tym myślicie?

Te kolejne myszki to dokładnie takie same modele czy jakieś inne ?
Ja np. kupiłem jakąś tanią mychę bezprzewodową w Netto i miała ten dwuklik od nowości. Wywaliłem ją, bo jakieś groszę kosztowała.

Rozne. Mam 4 porty USB i nie bardzo mi się myśli tracić 3 myszki na detekcję tego feralnego 

Miałem to samo z G700. Dobrze udokumentowany problem, związany z gromadzeniem się ładunków na przełączniku. 
Chwilowo pomaga wyjęcie baterii i postukanie w przycisku przez 30 sekund, aby się rozkładowało. Może u ciebie jest coś podobnego, wcale nie związanego z portem USB? Nie napisałeś jaka to mysz.

Wykonałem prosty test i błąd objawiał się tym, że niektóre przyciśniecia zamiast generować jedynie mouse_down, generowały szybką serię mouse_down, mouse_up, mouse_down.

Skończyło się naprawą gwarancyjną, zresztą bardzo sprawną, za co musze Logitech muszę pochwalić. Zgłosiłem błąd bezpośrednio w autoryzowanym serwisie w poniedziałek wieczorem, we wtorek rano mysz odebrał kurier, w czwartek przed południem była z powrotem naprawiona.

Myszki raczej niszowych marek, Shiru, Titanum (kupiona w celu detekcji uszkodzonego portu) i Vakoss. Wszystkie cierpią na ten sam problem. To już nie jest zbieg okoliczności.

albo to co opisuje kowgli, albo po prostu jest uszkodzony przełącznik. jak masz ją na gwarancji to wymiana. chyba, że lubisz bawić się w lutowanie?

Wyraźnie napisałem że jest tak z wieloma myszkami! We wszystkich się przełącznik nie zepsuł przecież

zasugerowałem się tym:

2. Uszkodzona myszka tak samo zachowuje się na innych komputerach.

albo to co opisuje kowgli, albo po prostu jest uszkodzony przełącznik. jak masz ją na gwarancji to wymiana. chyba, że lubisz bawić się w lutowanie?

Jakbyś miał zwarcie na porcie to by kursor szalał, gubiło by urządzenie itp a nie dabelklik się załączył...

jak wspomniał djluke - takie cuda nie robią się od uszkodzenia portu więc myszka jakaś marna (przełącznik czy cokolwiek innego) skoro to samo robi na innym kompie. w myszkach gdzie miałem autodwukliki albo wymieniałem przełącznik, albo myszkę.