witajcie,

od kiedy rynek sprzętowy zmarł przestałem się interesować, ale ostatnio systematycznie modernizuje swój sprzęt i przyszedł czas na HDD 1TB (kilka miesięcy temu zaopatrzyłem się już w SSD), który ma robić za magazyn, a który przez chwile był używany w rejestratorze monitoringu CCTV (które latają na jakiś autorskich wynalazkach opartych o linuxa). po pierwszym uruchomieniu dysk miał postawione 3 identyczne partycje w FAT32, nowe partycje NTFS w formie partycji podstawowej zostały wykonane z poziomu zarządzania dyskami Windows 10.



po zamontowaniu dysku, sformatowaniu, ogólnym przetestowaniu i przeniesieniu części danych zaczęły się schodki:

po ponownym uruchomieniu aby partycje były widoczne trzeba było im nadać na nowo litery, po kilku restartach pomimo nadania liter czasami zdarzało się, że były niedostępne. Partycje zostały przeskanowane DMDE pod kątem spójności NTFS, próbowałem również TestDisca, niestety ten w ogóle nie widział partycji. po tym jak się okazało, że cześć plików została uszkodzona, odzyskałem sobie resztę plików, partycje ponownie sformatowałem programem EASEUS Partition Master po kilku formatowaniach, zarówno próbując dysków logicznych jak i podstawowych, bez widocznego efektu.

w związku z pojawiającymi się komunikatami o braku dostępu i trybie offline myślałem, że to kwestia sterownika lub wybudzania dysku, niestety wygląda an to, że to wina po stronie MBR (?)

aktualnie jestem na etapie, że dysk jest poprawnie rozpoznawalny, nie mam dostępu do partycji, a przy próbie szybkiego formatowania z poziomu mojego komputera wyskakuje informacja o braku dostępu lub, że system nie był w stanie dokończyć formatowania.



CHKDSK przy próbie skanowania:
The type of the file system is RAW.
CHKDSK is not available for RAW drives.
wcześniej kiedy partycje się odpalały twierdził, że nie ma dostępu

nie mam niestety pomysłu w jaki sposób dysk postawić do pionu, próbować MHDD? tylko musiałbym go sobie postawić na penie bo nie mam napędu

Ja bym go wyzerował całego.

PS. to jest zwykły dysk czy jakiś dedykowany i przyszedł oryginalnie z tym rejestratorem?

z tego co się orientuje to dyski nie są w żaden sposób dedykowane. klienci kupują we własnym zakresie, a firma zaopatruje się w proline

próbuje jeszcze zrobić partycje w testdiscu, będzie to samo to spróbuję


/edyta:


niestety pomimo stworzenia nowych partycji testdiskiem sprawa wygląda tak samo


/edyta 2
sadząc po tym co wypluł test disc partycje zachodzą na siebie (?)
olałem próbę partycjonowania, zrobiłem 1 w całości jako GPT data i wstała, zobaczymy