Jakiś czas temu pojawił się u mnie dziwny, bardzo drażniący problem. Sprawa wygląda tak, że raz na kilka uruchomień komputera, nie jest wysyłany sygnał do monitora (u mnie telewizora) i pojawia się komunikat o braku sygnału. Muszę wtedy wyłączyć i włączyć komputer ponownie, aż do skutku, zazwyczaj sygnał pojawią się po trzecim włączeniu / wyłączeniu komputera. Nie mam pomysłu gdzie szukać przyczyny, może ktoś z Was spotkał się już z czymś takim?
Forum > Hardware > Monitor nie zawsze się włącza
Wysłane 2016-02-07 07:13
A próbowałeś zamiast restartu kompa, wyłączyć i włączyć tv ręcznie?
Wysłane 2016-02-17 19:12
Zauważyłem pewną zależność, zawsze gdy telewizor nie uruchamia się razem z PC to dioda sygnalizująca prace dysku twardego (hdd na dane, nie ma na nim Windowsa) mruga pojedynczo dokładnie co pół sekundy, tak jakby dysk nie pracował. Jeśli jednak dioda mruga bardziej intensywnie i nieregularnie to już wiadomo, że monitor się za chwilkę uruchomi... Tylko co wspólnego ma dysk, na którym nie ma systemu operacyjnego z wysyłaniem przez kartę graficzną sygnału na monitor?
Wysłane 2016-02-20 16:29 , Edytowane 2016-02-21 12:05
Odłączyłem dysk i dalej ta sama sytuacja, wyjąłem kartę graficzną - również bez zmian. Wymieniłem pamięci - to samo. No więc płyta albo zasilacz... Z tym, że napięcia na zasilaczu są ok (mierzone miernikiem).
Najdziwniejsze jest to, że jak za którymś razem komputer już ruszy to wszystko działa pięknie...
Na początku udawało się włączyć komputer po 3-4 próbie, teraz potrzebuje ok 20 prób wiec jest co raz gorzej :( Dodam, że jak już uda się uruchomić komputer to restartowac mogę go do woli. Jeśli jednak go wyłącze i zechce włączyć to loteria zaczyna się od nowa.
edit. zaktualizowałem bios i jak ręką odjął. dzięki za pomoc.
Kto jest online: 1 użytkowników, 175 gości
magx2k ,