Poprzedni WD Green po latach służby zakończył żywot i potrzebny wewnętrzny dysk na dane robocze.
Wymagania niewielkie:
- nowy z sklepu np. x-kom lub komputronik
- 1TB
- automatyczne zasypianie (i budzenie)
- cichy  
Czy rozmiar 2,5' to dobry pomysł jeżeli chodzi o trwałość, czy lepiej stare, dobre 3,5'?

@kruser
Nie wyrywałem się z odpowiedzią, bo według mnie to kup https://www.x-kom.pl/p/339357-dysk-hdd-toshiba-2tb-7200obr-64mb-p300-o...
Czyli nic się nie zgadza - 2 TB i nie zasypia.
Nie gniewaj się jednak na odpowiedź nie na temat. 2 TB a 1 - nie ma różnicy jeżeli chodzi o traktowanie w komputerze co do  sektora rozruchowego. Może być po staremu MBR, a cena pojemność drastycznie korzystniej od 1 TB.
Po drugie - ale to moje subiektywne zdanie, zasypianie tych oszczędnych dysków 3,5" - 5400 obr/min, to jedno wielkie nieporozumienie. Owszem dane się tam da trzymać, ale gdy chcesz taki dysk zaprosić do współpracy - coś na nim zainstalować, coś na nim obrabiać, czy korzystać z danych na bieżąco - to słaba wydajność i dodatkowe spadki wydajności wynikające z zasypiania i budzenia, tylko denerwują. Jak pomyślę ile zaoszczędzę prądu a stracę nerwów, to nie licz na to że polecę Ci taki dysk. Musiał bym Cię mocno nie lubić.
Tak że jeszcze raz sorrki że odpowiedź nie na temat.

Dzięki za odpowiedź.
Pojemność podyktowana rozsądkiem - ważne dane są archiwizowane na zewnątrz, a to tylko magazyn "podręczny". Nic na nim nie instaluję. Lag bez znaczenia, oszczędność energii - też na to w tym przypadku nie zwracam uwagi.
Jeszcze pytanie czy hdd 2,5' są tak samo wytrzymałe jak 3,5"?

@kruser

co do wytrzymałości 2.5 hdd:

posiadam taki mobilny dysk o zawrotnej pojemności 128GB produkcji Plextora (dysk w środku jest akurat też Toshiby) od 12 lat. Nadal działa bezproblemowo, poza tym, że jak na dzisiejsze czasy wolno. A mówimy o dysku mobilnym, czyli np. przez 5 lat studiów woziłem go w plecaku kilka razy w tygodniu. 

Myślę, że nie ma się co obawiać, że 3.5 są jakieś wyraźnie trwalsze. Za to łatwiej znaleźć szybsze i jednocześnie tańsze dyski 3.5, więc do stacjonarki nie ma co kombinować.

@szarlih

ale 128 gb ma bez porównania rzadsze upakowanie danych, więc groźba mikrouszkodzeń powierzchni talerza dysku jest wręcz nieporównywalna do takiego 1 czy 2 TB. 

Jako dysk(i) do podpięcia na USB, jako rezerwowy backup, używane raz na pół roku, mam 2,5" dyski (staram się 7200 obr/min), ale do komputera, gdzie dysk chodzi tyle samo co cała blaszanka, mam HDD 3,5" (i stado trzech SSD 128 GB - bo tak się złożyło, a nie że taki układ to to ideał ).
Za dyskiem 3,5 cala do blaszanki przemawia cena.
Masz jakiś powód do włożenia 2,5"? Jak masz to wkładaj - w sumie to czy dysk padnie, czy nie, to sprawa losowa - nie przewidzisz. Statystyki statystykami, a co się stanie to się okaże.

@straszny

ogólnie to możemy tu mówić o zupełnie innej generacji technologii (bo niby ta sama), ale tyle lat w elektronice to przepaść. i masz rację nie ma co porównywać, ale znajdź kilkunastoletni dysk 1 TB.  i upakowanie na dyskach 2.5 jest większe niż na 3.5.

@kruser
Jeśli HDD 2,5" w obudowie komputera PC jest dobrze przykręcony (mogą być wymagane sanki 2,5" na 3,5") to raczej będzie pracować długo, ale jak dokładnie to trudno powiedzieć. Duża obudowa PC działa dobrze jak radiator i do tego ma zimne powietrze od wentylatora. Teoretycznie możesz liczyć też na cichszą pracę. Ale zauważ, że czas dostępu HDD 2,5" różni się od HDD 3,5" nawet jak masz taką samą pojemność. Laptop o ile jest dobrze traktowany to taki 2,5" HDD jest narażony jednak na nieprzewidywane ruchy. Ale od czego jest monitoring S.M.A.R.T. Czasami można się przygotować na najgorsze zanim padnie ten HDD.