Hej, problem narastał od dłuższego czasu. Na początku przez ok 2 tygodnie nie dało się odpalić komputera za pierwszą próba uruchomienia. Może inaczej - uruchamia się normalnie tylko że monitor nie dostaje sygnału (komunikat brak sygnału). Dopiero po wyłączeniu przyciskiem power i drugiej próbie monitor zaskakiwał. Kolejne dni to już kilka prób włączania i wyłączania aż monitor się załączył. Od wczoraj komputer udaje się uruchomić dopiero za 10-20 podejściem :( Uszkodzenie gtx 960 wykluczylem bo komputer tak samo zachowuje się na zintegrowanej karcie. Spotkał się ktoś z was z czymś takim? Wydaje mi się że to zasilacz ale niestety nie mam od kogo pożyczyć żeby sprawdzić.

Jeden z poradników:  LINK. Może masz od kogo pożyczyć monitor, ale jeszcze zdecydowanie lepiej - podpiąć Twój monitor pod inny PC / laptop dla sprawdzenia czy to on szwankuje? 
Czasem trzeba sobie przypomnieć stare przysłowie elektryków: Nie działa, to włączyć. Z Polskiego na nasze oznacza ono rozłączenie monitora, wyczyszczenie styków (można zacząć od kilkukrotnego wyjęcia i włożenia kabla w gniazdo), ewentualnie możemy podłączyć monitor innym złączem - jak nie DVI to HDMI i tak dalej.

Miałem coś podobnego. Pomogło odłączenie monitora od zasilania.

Komputer się włącza, tzn system się ładuje, miga kontrolka dysku, da się sprowokować dźwięki w systemie itp.? Czy włącza się i stoi - nic nie miga, wentylatory cały czas tak samo się kręcą, dysk się nie załącza itp.?

Rozumiem że wyciągasz tego GTX'a przy podłączeniu monitora do płyty?

Monitor sprawdziłem z laptopem i działa. Kable i złącza próbowałem inne - bez zmian.
Odłączenie na kilka minut monitoru od prądu niestety nic nie zmieniło
GTXa wyciagam całkiem do próby na hdmi w mobo.
Ciezko poznać czy dysk pracuje jak zawsze bo system mam na ssd więc dźwięków brak ale lampka miga tak regularnie, a chyba powinna chaotycznie podczas wczytywanie windowsa? Windows chyba nie startuje bo żadnych dźwięków sprowokować nie mogę. Biorę się za ten poradnik i dam znać.
/edit za któraś z kolei prób komp się uruchomił i lampka mrygala chaotycznie, więc przy tych wszystkich nieudanych próbach dysk nie jest czytany. Więc to może bardziej płyta niż zasilacz?
/edit2 popracowalem chwilę na komputerze i nagle monitor się wyłączył i włączył i padł dzwięk... To już jakieś cuda :/

Płyta lub zasilacz...bez podmianki albo miernika nie jesteś w zasadzie w domowych warunkach stwierdzić co...
Jak padł dźwięk to raczej płyta.

Monitor podpiąć do czegoś innego i sprawdzić czy problem nadal występuje. Do gniazd DVI z użyciem adaptera DVI-HDMI można podpiąć konsolę do gier, telewizję naziemną (DVB-T), telewizję satelitarną, odtwarzacz Blu-Ray, odtwarzacz wszystkich formatów cyfrowych i dowolny komputer oraz laptop. A jeśli jest ok nie to problem stanowi tylko ten komputer.

W komputerze trzeba sprawdzić wszystkie gniazda DVI lub HDMI. Może się zdarzyć, że gniazdo jest uszkodzone. Wystarczy dokładnie obejrzeć płytę PCB od karty graficznej oraz płyty głównej.

Spojrzeć na wszystkie kondensatory na płycie głównej, karcie graficznej oraz w zasilaczu, bo mogą być wybrzuszone lub spuchnięte. Dla pewności sprawdzić wszystkie wtyczki od zasilacza miernikiem czy jest tam podane prawidłowe napięcie. 

EDIT1
Po aktualizacji BIOSU potrzeba trochę czasu na testy. Jak problem zniknie na dłużej to jest winowajca tego wszystkiego. 

Wgrałem nowy BIOS do płyty głównej i o dziwo komputer zaczął normalnie działać. Nic przecież w BIOSIE nie grzebałem i to od dobrych dwóch lat żebym coś poprzestawiał, więc nie wiem o co w tym chodzi... Dzięki za podpowiedzi :)