SanDisk Cruzer Ultra Flair?
SAMSUNG BAR Plus?

Coś innego?

Ważniejszy w sumie zapis...

Mam tego Sandiska. Bez zarzutu. W domu 32GB, w robocie 16GB. Śmigają cały czas. 
Grzeje się, pierwszy gigabajt leci ok. 100MB/s, później ok. 20MB/s. 
Cudów nie ma, ale to najlepszy pendrive w tej kasie.

też mam tego Sandiska - to samo co Frost... i Samsunga też mam - podobnie

Kuuurde...Samsung też tak brzydko robi? I też ledwo nim dobrze zacznie kopiować?

tak, podobnie. nie chciało mi się sprawdzać po ilu GB tak wyczynia, ale wyczynia. Samsung jedynie mniej się grzeje.

SanDisk Cruzer Ultra Flair 64GB po roku padł mi na pysk. Obecnie zapis czegokolwiek na nim to tragedia (odczyt jeszcze ok). 
Mniej więcej w tym samym czasie kupiłem SanDisk Ultra USB 3.0 64GB i ten do dziś sprawuje się idealnie.

Podbiję, szukam czegoś do ok 150 zł. Taki co będzie wytrzymały i posłuży jako archiwum danych z pracy. Brać link?
Musi być empik bo mam punkty do wybrania do końca marca.

@maq2  polecam tobie tego Sandisca co podałeś w linku używam taki w pracy ale 64 GB do przechowywania plików etc. pracuje już prawie 3 lata i wszystko działa szybko i sprawnie (oby nie zapeszyć).

Już od dawna nie kupuje "pendrivów" , powód- za wolne a te szybkie kosztują nadaj zbyt drogo. Mały czytnik kart micro sd podpinany do USB + szybka karta micro sd i transfery masz  takie że ło matko !  
 Obecnie kupiłem dwa takie czytniki Integral. do tego karta tej samej firmy 128GB V30 i zapis plików na usb 3.0  dobija do 84MB/s , odczytu nie sprawdzałem ale to wiadomo że będzie szybciej. 
 Tu  masz dla przykładu link  https://www.ebay.co.uk/itm/Integral-SD-and-Micro-SD-Card-Reader-USB-3-...

Mały. i zmieści się wszędzie. Nie zawadza z innymi portami więc nie ma problemu z podpięciem innego kabla pod sąsiedni port np. w telewizorze. 
A jak kiedyś będziesz miał  ochotę na kartę z większą pojemnością - bo tanieją, to kupujesz i wymieniasz tylko kartę. 

@sdavid: dobre, muszę przemyśleć. a można z nich zabootowac jakiegoś OSa, memtesta czy cokolwiek?

@albercik nie próbowałem, używam ich właściwie tylko do jednego celu- nagrywam filmy a potem odtwarzam je na TV. Na YT widziałem gdzieś video jak bodaj Linus zainstalował na jakimś małym ssd PCI-E gry z biblioteki STEAM , potem zamkną go w obudowie podpinanej do USB i "włala" odczyt danych był tak szybki ,że bez problemu mógł grać w swoje gry zainstalowane na tej malutkiej płytce.  I właściwie to mnie zainspirowało, wiem Ameryki nie odkryłem , ale to bardzo wygodne rozwiązanie.

Już zamówiłem tego sandiska ale to co piszesz jest bardzo ciekawe i dziwi mnie duża różnica w prędkościach. Logicznie na to patrząc nie powinno być to znaczenia ale pewnie do pendrive wrzucają wolne pamięci.

edit: znalazłem różnicę, szybka karta pamięci kosztuje 2 razy tyle co pendrive

Na karcie  SD miałem postawionego mint, także można. Nie było żadnych problemów z instalacją.

dzięki, w takim razie potestuje

Wszystko działa. Regularnie butuję różne instalki Windowsa, Hirensy i inne cuda z kart w czytnikach oraz z M.2 2242 w obudowie USB. Czasem trafi się jakiś oporny laptop i wtedy trzeba z pendrajwa.

Instalacja systemu na karcie może znacząco skrócić jej żywotność. Ja w swoim Pi używam Samsung Pro Endurance (mam też ze 3 zapasowe, bo używam tego do pracy). Myślę, że do takich zastosowań warto wziąć coś z wear levelling, dedykowanego do użytku w CCTV na przykład.
Mam też Samsunga T3, co też jest rozwiązaniem, ale już sporo droższym.

Informacyjnie zakupiłem Transcend Jetflash 790.

Transfery w teorii 100+/75+, po zapisaniu raptem 1.5GB lecą w dół gwałtownie, po wrzuceniu ponad 10GB wygląda na stabilne 25MB/s.

49zł ze smartem i pewny sprzedawca to nie pieniądze. Chciałem Samsunga ale firma krzak i się potem bujaj z gwarancją.