Kup SSD nie kombinuj, oszczędź rodzinie nerwów i pokaż się im z ludzkiej strony

Jak masz wystarczająco dużego pendrajwa (128GB minimum jeśli zwolnisz nieco miejsca z HDD, a pewnie są tempy, swap itp.) to da radę bez przelotek z jakimś Acronisem czy innym softem.

Warto HDD wymienić na SSD. To jest jak dać drugie życie starszym komputerom. Korzystam z tych rozwiązań od połowy 2013 r. [dawniej PC na Celeronie D/Pentium D i z 2 GB-3.5 GB RAM] i nigdy nie powróciłem do korzystania z HDD jako systemowy. Zadowala mnie nawet tryb SATA 2, bo w praktyce na co dzień nie przenoszę z miejsca na miejsce wielu danych, ale za to IOPS z niskim czasem dostępu do danych robi największą robotę i z tego ma się największą korzyść. Początkowo miałem jeden SSD i połączyłem go z HDD jako magazyn danych, a potem dołożyłem kolejne SSD-ki, które posłużyły jako kolejne magazyny danych. Na SSD to otwarcie dowolnego folderu z plikami zawsze trwa sekundowo i podobnie jak zliczanie pojemności folderu ile to zajmuje miejsca. HDD dokupiłem tylko dla magazynu danych z racji, że duże pojemności np. 2 TB wciąż ma dużą cenę. 3 dni temu dołożyłem moduły pamięci w PC z 4 GB RAM do 8 GB RAM, bo obecnie nawet podczas przeglądaniu internetu ma się zajęte 3.5 GB RAM lub nieco więcej i w taki sposób nie trudno o to, że przeglądarka zalicza awarię i trzeba ją restartować lub zamykać nowe karty, ale system wciąż jest stabilny.

Montuję WD Blue 500GB. 10zł więcej od WD Green. Zobaczymy.

trzymanie się dysku talerzowego przy dobrodziejstwie dysku SSD to jest jakiś rodzaj perwersji tudzież sadomasochizmu.

Bangla jak ta lala.
A nie napisałem. Ten nowy WD Blue to SSD.

Uff...bo te "nowe" niebieskie W(HD)D to tak naprawdę zielone, tylko te się źle kojarzyły (padały przez częste cykle start/stop) i zupgradowali najtaniej jak mogli.

No i jak już nawet Krzys81 dorzucił z 4 do 8GB to znaczy że zostałeś ostatni na forum. Dołóż bo wstyd jak cholera

Płyta główna na więcej mi nie pozwala czyli 4 x 2 GB co daje 8 GB maksimum obsługi. Na razie mi to wystarczy, ale przesiadka prędzej czy później będzie i tak na kolejną platformę PC. :)

@Maveriq & @djluke a już mnie przekonaliście wcześniej, że RAMu nie. 
Poważniejąc: [size=2]@Maveriq Ty na prawdę widziałeś 30% zajętości RAMu u siebie? To przy 4 GB, daje nieco ponad 2,5 GB zajętego RAMu - masz aż tak dobrze zoptymalizowany autostart? Graniczy z niemożliwością.
[/size]U mnie w tej chwili jest 33% zajętego RAMu, ale ja mam 16 GB, otwarte 2 programy i małe stadko w tle, (a co - stać mnie ).
Jeżeli na prawdę masz 30%, to na logikę może świadczyć jedynie o ciężkiej pracy pliku wymiany, a tym samym by to była przyczyna obciążenia dysku.

Noo tak było.

Jedyne, czego się obawiałem, to że chorobliwe osiągi dysku w swej dziwnej naturze wynikają nie z dysku samego w sobie, a np. płyty głównej.
Sprawa rozwiązana.
Laptop zwrócony.

@djluke w swoim sprzęcie mam 32GB RAMu i nie uruchomiłem go od 3 lat :)