Witam forowiczów,
pacjent to Acer VX5-591G i5-7300HQ/8GB/SSD/Win10 GTX1050/Intel HD Graphics 630.
(Testy przeprowadzane z podłączonym zasilaniem w trybie maksymalna wydajność)

Od dłuższego czasu (nie wiem kiedy to się zaczęło, ale kiedyś tak nie było) doświadczam tzw przycinek które są dość krótkie i regularne. Nie miałem pojęcia skąd się biorą, ale zauważyłem je skrolując czy oglądając filmy przez przeglądarkę Firefox. Na Chrome jest to samo natomiast na Edgu wszystko działą normalnie. Nie miałem pojęcia dlaczego tak jest aż do dziś kiedy chciałem zoptymalizować zużycie baterii kiedy będę chciał pograć w programie Rekordbox bez zasilania. Otóż normalnie korzysta on z grafy nVidii, ale przełączyłem go na integrę żeby troszkę wydłużyć życie na baterii. Na nVidii nic złego się nie dzieje ale na integrze jest to samo co z Firefoxem i Chromem. FYI - edge standardowo od razu odpala się na nVidii dlatego tam problem nie występuje.
Poniżej widać na filmiku te regularne stuttery (w sek. 0:09 oraz 0:019)

[LINK]

Pytanie moje - czy integra Intela w jakiś sposób nie daje rady, przepełnia się jakiś bufor i po prostu w takim wypadku należy już przejść na nVidie, czy u mnie coś jest nie tak z tą integrą? Bo trochę nie chce mi się wierzyć w to że ma za mało mocy obliczeniowej żeby ogarnąć proste waveformy czy tam filmiki z YT w niskiej jakości. Problem ten też doświadczam skrolując zwykły tekst w FF.
Sterowniki do integry mam zainstalowane te sugerowane przez Acer, nowsze z Intela rzekomo są nie kompatybilne.

Jakieś pomysły?