Pacjent IdeaPad L340 16GB RAMu, GTX1050, 256GB SSD
Task: rozbudowa dysku.
Pacjent wygląda jak ten na tym filmie. W lapku zainstalowany jest tak jak na tym filmiku krótki dysk M2 przymocowany taką sama jak na filmiku metalowa płytką.
Co ciekawe dysk ma dwa wcięcia więc wglądowo wygląda jak dysk M.2 SATA. Przynajmniej jak patrzę na dyski w x-komie to tak wyglądają M.2 SATA a M.2 NVMe maja tylko jedno wcięcie. Klik. Natomiast pisze na nim PCIe GEN3 NVMe.
Uuu ale zardzewiałem. w każdym razie zakładam że mógłbym wyciągnąć ten dysk i podobnie jak na filmiku wrzucić coś takiego lub takiego. Ale tak jak pisze okazuje się że zardzewiałem więc wolę was dopytać.
Jednak w takim wypadku trzeba by klonować ten mniejszy dysk (jak, gdzie - ten lapek nie ma drugiego złącza M.2 i kiedy)
albo instalować Windowsa i wszystko od początku (znów trzeba by kilka tygodni pewnie nie spać bo kiedy to robić ).
Tak więc najprostszą opcją pozostaje chyba wsadzić dysk 2,5".
W przeciwieństwie do lapka z filmiku w moim jest ta metalowa tacka na dysk 2,5". Nie mam tylko takiego kabelka żeby go potem podłączyć. Jak to się nazywa. Będę wdzięczny za link do sklepu/aukcji z takim kabelkiem.
Co do samego dysku:
PNY - duży (1TB) tani jak na pojemność. Jakieś przeciwwskazania żeby nie brać? Są awaryjne czy coś?
Samsung
Crucial
Co polecacie?
Forum > Hardware > IdeaPad L340 upgrade dysku
Wysłane 2023-09-28 18:59
Wysłane 2023-09-29 01:48
Kup NVMe jak można. Do tego kieszonkę za kilkadziesiąt złotych, w którą wsadzisz stary i będziesz miał pendrajwa (najlepiej 10Gbps czyli Gen2).
PNY bym sobie jednak odpuścił.
Wysłane 2023-09-30 00:29
Wybór padła na Cruciala MX500 czyli dysk 2.5". W pudle w piwnicy znalazł się woreczek z napisem HDD mounting kit w którym były śrubeczki i "tasiemka" do podłączenia. Także tak jak na filmiku który likowałem wcześniej podpiąłem, w Windowsie zainicjowałem dysk.
Przy pytaniu
Użyj następującego stylu partycji...
-MBR
-GPT(Tabela partycji Guid)
Zaznaczone było defaultowo GPT kliknąłem OK
potem formatowanie dysku, NTFs, przypisałem literę D i cacy. Dysk był widoczny w Explorerze Windows. Przegrałem na niego jakieś zdjęcie.
Później wyłączyłem lapka.
Po ponownym włączeniu lapka wszystko było OK. Młody zaczął instalować Fortnite'a na ten dysk i w trakcie instalacji dostał jakiś error, z tego co mówił poszedł blue screen i lapek się zrestartował. Po restarcie dysk jest niewidoczny w exploratorze i w "Zarządzaj dyskami"
Co się zadziało? Czy przy inicjowaniu dysku powinienem wybrać jednak MBR- jeśli tak to dlaczego?
Czy powinienem pogrzebać w BIOSie? Tylko w sumie po co dysk był widoczny, zainicjował się w Windowsie.
Wysłane 2023-09-30 01:36
Nie wiemy co się stało. Może umarł dysk...a może nie. Sprawdź czy się nie wypiął, jak masz możliwość to podłącz gdzie indziej itp.
Wczoraj instalowałem jednego MX500. Wybrałem bo 5 lat gw. i 2x tańszy niż SATA na m.2...
Ale Ty mogłeś wybrać NVMe. Tym niemniej dysk powinien działać.
Wysłane 2023-10-04 22:33
Nie mogłem zasnąć. Męczyło mnie to. Odpaliłem lapka i dysk się po prostu magicznie pojawił. Nie wiem co to było. W każdym razie dysk działa i wszystko jest OK.
Też wybrałem ze względu na 5 lat gwary. Co do NVMe to tak jak pisałem siedzi tam inny dysk wiec kupienie NVMe oznaczałoby:
1) instalowanie Windy na nowo albo klonowanie dysku (tylko jak i gdzie miałbym go wsadzić jak jest tylko jedno gniazdo M.2) a na to nie mam teraz czasu. Ledwie tu zajrzałem po 5 dniach napisać dwa zdania. Może jak lapek będzie jeszcze dobrze działał i dawał radę a bedzie potrzeba to za 1,5-2lata się zmieni ten obecny M.2 na większy i wtedy przeinstaluje Winde.
2) za tą sama kasę zmniejszenie przestrzeni dyskowej
Na ten moment to był najlepszy wybór.
Kto jest online: 0 użytkowników, 170 gości