@krzyss Mamy inny silnik 2.2DCAT auto z 2009 roku.

@Fergus_Shadow Być może Ty jesteś tak cudownym i wyjątkowym kierowcą ;) Ludzie mają jednak mimo Twojej opinii mnóstwo problemów z DPF, szczególnie Ci którzy eksploatują auto głównie po mieście. Sorry ale w ASO Opel otrzymałem "poradę" aby w mieście kręcić silnik pow. 3k rpm ;) Śmiech na sali. Insignia raz na 2 miesiące robi mi psikusa pod pracą albo pod domem komunikat "Kontynuuj jazdę" i to najlepiej 80km/h. Cyrk.

Srepy i inne depfy wyciąć to w.. przeprogramować i po problemie!

C4 z gazem ma mój ojciec i sobie chwali fakt jeździ od roku instalacja totalnie custom nic nie od pary budowana na życzenie poprzedniego właściciela i naprawdę chodzi super. Rok 2006 tej c4.

Co do C3 to właśnie dlatego kupiłem to auto dla żony super wyposażenie w dobrej cenie.

W ogóle to tak sobie kiedyś myślałem o C4 w benzynie + gaz. Warto?

Mam za sobą 20 tys km C4 z 2.0 140KM w gazie. Ten napęd jest świetny. Jedyne, czego brakuje w czasie jazdy, to 6-go biegu. Nie miałem okazji sprawdzić realnego spalania benzyny, bo odstawiłem auto do gazownika w dniu zakupu. LPG w trasie spala około 7,5-8l, w mieście 9-10, a na autostradzie około 10-11. Przeciętnie wychodzi mi około 14-15zł/100km.
Ufając w dobrze wyregulowaną instalację powinno to być około 20% więcej, niż benzyny.
Silnik jest mega elastyczny jak na jednostkę wolnossącą z pośrednim wtryskiem - 200NM przy 4000rpm i 180NM przy 2500rpm. Nie licząc konstrukcji z wtryskiem bezpośrednim to chyba rekord w tej klasie mocy. Do tego przy 100km/h na piątce jest niemal 3000rpm. Efekt jest taki, że w mieście zwykle jedzie się na ostatnim biegu, a w trasie jedzie się jak automatem. Czuć też, że silnik nawet przy odcince chciałby ciągnąć dalej. O ile wyciszenie kabiny jest kiepskie, to mimo krótkiej skrzyni dźwięk silnika nie jest uciążliwy podczas jazdy. Jest bardzo cichy i w żadnym zakresie obrotów nie drży - efekt kilku sprytnych zabiegów zarezerwowanych dla silnika EW10A, w tym owalnych "kół" paska rozrządu.
Osobiście w planie mam przekładkę 6-biegowej skrzyni - pasuje plug and play z silnika 2.2 16v. Wtedy będzie idealnie.

Poza napędem samochód jest taki sobie. Razi bardzo delikatna elektryka. Ja jeszcze przygód nie miałem, ale nasłuchałem się właścicieli dwóch zaprzyjaźnionych warsztatów. Plus jest taki, że psują się rzeczy tanie i łatwe w naprawie.

Gdybyś chciał poznać więcej szczegółów dot. eksploatacji, to służę pomocą.
Niestety samochodu z tym silnikiem musiałem się długo naszukać, bo te z ogłoszeń w polskim internecie znikają na pniu. Pozostaje w sprzedaży masa benzyniaków 1.6 i diesli.

A najlepiej 2.0 benzynka?

1.6HDI to też świetny wybór.

Najlepiej właśnie 2.0 benz. i najlepiej w wersji 140KM (jest jeszcze starsza 136KM, trochę głośniejsza, nierówno pracująca na jałowym, równie trwała). Najbardziej bezproblemowy silnik w tych samochodach.
1.6 HDI mało pali i jest miastoodporny (nawet, jeśli posiada filtr cząstek stałych, to użytkowanie w mieście nie ma na niego wpływu) i na tym zalety się kończą. Niezbyt elastyczny i po wyjeździe z miasta głośny. Jest dobry, jak na diesla.
2.0 HDI bardziej elastyczny, mniej hałasuje w trasie (6 biegów) i wytrzymuje bardzo wysokie przebiegi, ale pali wyraźnie więcej. Zakładając, że silniki benzynowe jeździłyby na LPG, to najdroższy w utrzymaniu (zaraz po 1.6 HDi) silnik w C4.

Benzynowy 1.6 też jest prosty, sprawdzony, niekłopotliwy, ale również głośniejszy od 2.0 140KM i różnica w odczuciach za kierownicą jest dużo większa, niżby wskazywała na to różnica w mocy. Trzeba tu pamiętać, że C4 jest jak na swoje rozmiary dość ciężka. To jest około 1350kg.