Więc tak... trochę zaczęło mi się nudzić :)
Procesor siedzi w budzie chyba od roku i nie miałem potrzeby podkręcania, a teraz chcę zobaczyć, jak sobie z tym SPC Fortis z wentylatorem Noctua NF-12P poradzi. Wiem, że powinien być jakiś szybszy wentylator, ale jestem maniakiem ciszy.

Nie podkręcałem od czasów Athlona na s 939.
Widzę w "googlach", że wszyscy do podkręcania FXów wyłączają CnQ i tryb Turbo.
A nie można ograniczyć się jedynie do żyłowania wartości Turbo, by móc korzystać z dobrodziejstw zmiennego taktowania?

Edit: Już wiem chyba o co chodzi.
Podniosłem taktowanie Turbo Core na 4,5GHz i odpaliłem na pół godz OCCT.
Z wykresu wynika, ze przez 90% czasu i tak procesor nie przekracza 3,6-3,7GHz... to po jakiego grzyba jest ten Turbo Core? Myślałem, że właśnie pod ciągłym obciążeniem będzie działał przynajmniej do uzyskania pewnej granicznej temperatury.

Czyli Turbo Core trzeba będzie się jednak pozbyć i podnosić podstawowe taktowanie? Czyli oszczędność energii (jak to dziwnie brzmi przy FX) uj strzelił?

Edit2: A czy przypadkiem TurboCore nie ma działać tylko wtedy, kiedy nie wszystkie rdzenie są obciążone? Coś mi takiego świta...temperatura też sugeruje, jakby procesor działał z ustawieniami fabrycznymi.

Wyłączone CnQ, ustawiłeś wartości w panelu Overdrive w zarządzaniu prockiem mam rozumieć?
Podkręcanie AMD FX jak to wielokrotnie pisali ludzie posiadający serie Black, to nie to samo co podkręcanie Phenomów. Tutaj, co zresztą samo AMD przyznaje, czasem trzeba wyłączyć część rdzeni z udziału, inaczej nie osiągniesz konkretnych wartości. Tylko pytanie po co wtedy podkręcać, no chyba że tylko dla programów korzystających z mniejszej ilości wątków.

A jak się nudzisz to wystaw go na Allegro, kup i5-2500k i się wtedy baw ;) (bez obrazy ;))

W zeszłym tygodniu kolega, który tez miał FX-6300 zastąpił to i5-4690K i w ciągu 4 dni wymienił 3 płyty główne z Z97, bo padały po większym OC. Na razie podziękuję :)
Poza tym gdybym miał kasę do wywalenia na i5, to pewnie bym wywalił, teraz są inne priorytety, a 6300 wychodzi korzystniej od i3 w moim przypadku... i można go podkręcać.

w panelu Overdrive

Nazywa się to to AMD Vision Engine Control Center :)

Ja zawsze wszelkie oszczędzacze zostawiam włączone bo po tto są. Wyłączyć do podkręcania owszem można, ale tylko po to by nie przeszkadzały w badaniu wartości granicznych. Po ustaleniu co nasza sztuka potrafi Z powrotem na Enabled.
A 2500k płyty mi jeszcze nie spalił, choć chodzi sobie na 4.7GHz (oczywiście przez ułamek czasu).

Ja się z FX6300 dość szybko pożegnałem. Ogólnie nie był zbyt podatny na podkręcanie i wkurzała mnie jego wydajność w niektórych grach.

Też obawiałem się o wydajność w grach, ale przy mojej karcie graficznej nie natknąłem się jeszcze na żaden tytuł, w którym to procesor byłby wąskim gardłem.

djluke podoba mi się ten tok rozumowania... rzeczywiście powyłączam te ustrojstwa na czas testowania.

Wiesz, ja akurat miałem na odwrót. Po chwilowej przesiadce z i7 pierwszej generacji, gdy przy tej samej karcie (wtedy 6870) zauważyłem drop FPS w większości gier, to poszeeeedł :)
Sprawdzałeś ten CCC panel?

Nie było jeszcze czasu, może dzisiaj dam radę.

Na razie na sam czas testowania wyłączyłem CnQ i TurboCore i jeszcze jakiś tam stan i puściłem na 4,3GHz. Po godzinnym OCCTowaniu prędkość na wykresie już właściwie była stała, a wentylator wchodził na max obroty raz na kilka minut na kilkanaście sekund... więc próbuję dalej.
Napięcie na razie stock.

Edit: Przy 4,4GHz było podnieść napięcie do 1,33V, po w pierwszej minucie większego obciążenia był zwis.

No i coś nie wytrzymało.

Po dłuższej przerwie i stałej pracy przy tych 4,4GHz podbiłem na 4,5GHz.
Po kilku sekundach stresu OCCT się zatrzymał i wyświetlił błąd obliczeń. Dopiero po podbiciu napięcia aż do 1,375V OCCT zaczął działać na dłużej, ale po kilkunastu minutach najpierw usłyszałem niezbyt głośny pisk od strony komputera (jakby piszcząca cewka) i po paru sekundach zwis. Zresetowałem kompa, ustawiłem po staremu (1,33V 4,4GHz) i wszystko działa, ale pisk już pozostał. Nie zniknął też przy przywróceniu procesorowi domyślnych ustawień.
Nie miałem jeszcze czasu, żeby wsadzić głowę w komputer i osłuchać, ale... zasilacz?

Edit: Przy okazji zupełnie przypadkiem znalazłem w BIOS opcję włączenia tylko jednego rdzenia na moduł.
Ciekawe... w przypadku takiego FX-6300 zmieniając go w procesor w 100% 3-rdzeniowy pewnie można zaoszczędzić sporo na elektryczności, a w większości zadań domowych powinien działać podobnie (już widzę, że w World of Tanks i NFS Shift 2 różnicy nie ma żadnej). Wyłączenie tej funkcji raz na jakiś czas przed np. montażem jakiegoś filmu nie powinno robić problemu, ale fajna byłaby opcja sterowania tym z poziomu systemu. Szkoda, że nie mam teraz miernika poboru prądu.
Edit2: tak teraz trochę o tym czytam i jestem w szoku:
http://www.extremetech.com/computing/100583-analyzing-bulldozers-scali... - zobaczcie wykresy:


Widzę też sporo opinii osób, którym po wyłączeniu tej połowy rdzeni znacznie przyspieszyły gry i spadła temperatura pod obciążeniem. Jak chcę kurde angaż w AMD - powiem im, co zrobić, żeby procesory były szybsze w domowym zastosowaniu i pobierały mniej papu... wy********ć połowę rdzeni.

Z opcją One core per compute unit (wyłączyłem po pół godz. bo piszczenie robiło się nie do zniesienia) na starych ustawieniach, czyli 4,4GHz 1,35V:


Jak się podoba?

Na razie chyba więcej wyciskać nie będę, postaram się na wtorek ściągnąć sobie zastępczą płytę główną na czas reklamacji obecnej, bo po obsłuchaniu komputera wychodzi mi na 90%, że to ona piszczy z okolic procesora.

Na wykresie masz 4625MHz ale jest kurcze zimny!

PS. ciekawe co by było jakby w takim 8370 wyłączyć zbędne "rdzenie"...ile dałoby się go podgonić...

Aż odpalilem na wszelki wypadek drugi program, ale CoreTemp pokazuje to samo.
A z tym 4,6GHz to jakoś nie wiem skąd... na wykresie taktowania jest co kilka minut taki pik 4,6GHz, nie wiem czemu.
99% czasu jest 4,4GHz.

Turbo się załącza pewnie w momencie gdy użycie CPU minimalnie spadnie.

Turbo wyłączyłem na czas testów.
Co ciekawe, przy tych ustawieniach Easy Tune pokazuje ponad 4,5GHz, porąbane to trochę.
4,4GHz jest w BIOS i tyle pokazuje CPU-Z.

Edit: Po piszczeniu doszedł kolejny objaw i występują w każdych ustawieniach łącznie z domyślnymi - od momentu, jak zaczęło piszczeć jakoś zaczął mi FireFox dziwnie przycinać podczas oglądania filmów, czy przesuwania stron. Teraz odpaliłem WoT, a tam 5-13FPS. To może być spowodowane awarią płyty?

Skoro piszczy, to piszczy jedna lub więcej cewek w przetwornicy zasilającej procesor. Cewki piszczą gdy są albo kiepskiej jakości albo pracują na granicznych parametrach. Ten drugi przypadek mógłby nastąpić po uszkodzeniu kondensatora, który stracił pojemność. Akurat kondensatory to pierwsza rzecz jaka może paść w przetwornicy. Możliwe też jest rozklejenie uzwojenia w wyniku przegrzania. Każda cewka ma zalane uzwojenie lakierek/klejem i pod wpływem dużej temperatury ten klej może puścić tworząc mikro szczeliny i uzwojenie zaczyna drgać. Czasem tak jest np lutując transformatorki, jak sie przylutuje ręcznie to są ciche a jak przejdzie przez agregat lutowniczy który do podgrzeje to zaczyna piszczeć. Oczywiście nie jest to reguła ale po prostu takie przypadki się zdarzają.

No piszczy tylko pod dużym obciążeniem, a przy parametrach, które wyżej podałem również bez obciążenia.Procesor następnego dnia znowu odżył i mogę normalnie w tanki grać i przeglądać neta.
Wczoraj miałem dostać zastępczą płytę, ale się nie udało, prawdopodobnie dopiero w następny wtorek.
Od razu przesiadam się na GA-970A-UD3P, może tam zasilanie wytrzyma dłużej.

Prawdopodobnie płyta nie jest przewidziana na takie obciążenie. Po podkręceniu pobierana moc skoczyła przynajmniej tyle ile % podkręciłeś a doliczając do tego wyłączenie trybu turbo i dodatkowy woltaż , można dorzucić z kolejne 20% ;).

Podobno wzrost taktowania należy podnieść do kwadratu, by uzyskać wzrost poboru prądu.
Tak licząc i dokładając zwiększenie napięcia wychodzi ponad 170W.

No dobra, od zeszłego wtorku mam GA-970A-UD3P i chciałem dać mu pochodzić jakiś czas ze standardowymi ustawieniami dla pewności, że wszystko gra.
No i niby tak jest, ale... mam pamięć z profilami XMP i znalazłem w BIOS, że ta płyta profile XMP obsługuje.
Jak ustawiam parametry pamięci "ręcznie", to programy w Windows pokazują takie parametry, jakie ustawiłem.
Jak wczytałem profil XMP dla 1866MHz, to CPU-Z zamiast CL 9.0 wyświetla CL 4.0, a Easy Tune zamiast 1866MHz wyświetla 2400MHz.
Albo czegoś nie kminię, albo ktoś ze mną leci w kulki.
Jak w tej sytuacji sprawdzać pod Windows właściwe parametry? Zanim znowu zacznę OC'ować chciałbym widzieć, co robię.