Ale mam ból głowy, w internetach wyczytuję że tjmax to 90 stopni, podane niby przez pracownika(byłego?) intela czy coś w tym stylu, ale sam intel oficjalnie nigdy tej informacji nie podał.
Po prostu zastanwiam się bo coretemp pokazuje 44-48 stopni na rdzeniach, ale dal tjmax 100 stopni, jedynie hwinfo pokazuje o 10 stopni mniej czyli dla tjmax 90 stopni, któremu wierzyć i jakie jest prawdziwe te tjmax dla q6600 g0 bo nie wiem czy bawić się w oc czy nie
Czy może lepiej patrzeć na Tcase temperature ?
Forum > OC / Modding / Cooling > Q6600 Tjmax
Wysłane 2014-09-30 12:21 , Edytowane 2014-09-30 12:46
Wysłane 2014-09-30 12:48
Q6600 ma to do siebie, że lubi się grzać. Jeśli planujesz OC to koniecznie wymień chłodzenie, albo chociaż nałóż nową pastę termoprzewodzącą (poprzednia usuń) i przedmuchaj chłodzenie. 90 czy 100 stopni to jednak dosyć sporo.
Wysłane 2014-09-30 12:52 , Edytowane 2014-09-30 13:24
chodzi mi o tjmax, bo temperatura jest liczona na podstawie tego, w stresie dla tjmax 100 ma około 60-65 stopni a jeśli byłoby to tjmax 90 to już 50, tylko nie wiem jakie jest prawdziwe to tjmax.
Chłodzenie nie jest stockowe
Czy może lepiej patrzeć na tcase temperature aby było poniżej tych 60 stopni ?(71 max)
Wysłane 2014-09-30 14:14
W sumie co by nie było to zostaw sobie deltę 15 stopni i tyle. Bo jak będzie 90 to "ee jeszcze chłodno" a jak 100 to "ojj ale już gorąco!" - a dla procka tyle samo...
Wysłane 2014-09-30 14:28
Bardziej wydaje mi się że jest w okolicach 95 stopni to tjmax, bo wątpię żeby miało 33-38 stopni, tyle to było na E6600, ale raczej o 10 stopni więcej nie jest, chociaż w sumie ta obudowa w ogóle nie wentylowana i chipset jest strasznie ciepły(53 stopnie) a radiator od niego aż gorący :D), chyba dorzuce najpierw jakieś wentylatory tutaj a potem kombinować będę
Kto jest online: 0 użytkowników, 166 gości