Podczas instalacji dodatków, instaltor pluje mi się, że lokalizacja "" (czyli jakiś błąd w instalatorze) nie jest poprawną lokalizacją headerów kernela i czy chcę ją zmienić. Więc daję tak i podaję /usr/src/linux i dalej się pluje. Wyczytałem gdzies podczas grzebania i instalacji n-tego pakietu (nie pamiętam chyba nowszego kernela próbowałem) że jeżeli chcę budować jakiekolwiek paczki wymagające modułów kernela takich jak drivery ati czy nvidii albo virtualboxa powinienem sobie zainstalować sys-kernel/sabayon-sources-x.x.x gdzie x.x.x to wersja kernela, bo dodatki vmware'a wymagają źródełek, niestety emerge wywala mi komunikat że it is not a valid package atom, a proba instalacji po prostu sys-kernel/sabayon-sources wywala mi ze nie ma ebuildów. Jakieś pomysły?
Przeszukałem sobie eixem drzewo sys-kernel i są tam tylko źródła gentoo-sources, nie ma w ogóle sabayon-sources, nie ogarniam...
Forum > Kącik Linuksa i Androida > Sabayon i VMWare - problem z dodatkami...
Wysłane 2013-03-02 14:12 , Edytowane 2013-03-03 01:29
Wysłane 2013-03-02 17:18 , Edytowane 2013-03-03 01:28
Nie chce mi się go od początku stawiać, zbyt leniwy jestem (choć kiedyś jak mi się nudziło to sobie z sukcesem postawiłem). Zapomniałem na śmierć o włączeniu nakładki do emerge laymanem, teraz oczywiście mogę zainstalować źródło mojego kernela (dziwne, że Sabayon 11 ma 3.7.4, a mój 3.7.0), ale pod konie instalacji przed chwilą wywalił mi masę jakiś błędów, że nie mógł sobie jajka skompilować etc. ale narazie nie mam czasu, jutro się za to zabiorę...
Wysłane 2013-03-03 01:27
Nie, to mnie nie dziwi, ja właśnie stamtąd cały czas chciałem go zassać, tylko jak się czegoś nie używa od ponad pół roku to się później takie głupie babole robi i dziwi dlaczego coś nie gra :D Dziwi mnie to, że 11-stka, którą sobie to na czysto właśnie na nowym sprzęcie postawiłem, ma rzekomo 3.7.4 out of the box, a ja mam 3.7.0. Jutro będę miał trochę czasu to się pobawię, pobiorę sobie źródełka 3.8.0 i zainstaluję przez entropy. Skoro i tak i tak muszę sobie źródełka pobrać, to sobie od razu wrzucę nowe jajko, zobaczymy czy VMWare przestanie psioczyć i w końcu mu przypasuje.
Kto jest online: 0 użytkowników, 207 gości