Chyba jestem w tyle, bo o fakcie wyczytałem na anglojęzycznej stronie

„Tworzenie gier to proces ultrainnowacyjny, ale też ryzykowny finansowo, wymagający stałych prac R&D, eksperymentowania i prototypowania. Dzięki wspólnemu działaniu naszej branży na rzecz stworzenia programu GameINN, w kolejnych latach polscy deweloperzy będą mogli zrealizować blisko 40 innowacyjnych projektów o łącznej wartości 191 mln zł. Jestem pewien, że zastosowane w polskich grach innowacyjne rozwiązania przełożą się na jeszcze wyższą jakość polskich gier i zwiększą naszą konkurencyjność na wymagającym globalnym rynku. Jako branża mamy potencjał stać się absolutnym fenomenem polskiej gospodarki.” – powiedział Adam Kiciński, Prezes CD PROJEKT."

Cały komunikat CD Projekt

Ciekawe czy coś z tego wyjdzie

Wyszło

Ogólnie imho fatalny pomysł i psucie rynku... z drugiej strony lepsze niż 500+
EDIT: Nie mogę teraz znaleźć  działającego linku ze zgłoszeniami - jak ktoś wyszuka to polecam, fascynująca lektura :)
EDIT2: 10M dla Bloober... omg

@aY227
ktoś kto dał 1 zł Blooberowi powinien sam isc do pudła...

Jakiekolwiek dawanie wsparcia finansowego przedsiębiorcy to jest zbrodnia. Powoduje, że rynek staje się sztuczny i zamiast odzwierciedlać potrzeby i realne koszta, odzwierciedla fanaberie ofiarodawcy. 

Dodatkowo powoduje to że na rynku pojawiają się firmy które bez dotacji nie są w stanie funkcjonować, zatrudniają ileś tam pracowników i po dwóch, trzech latach jak zarząd się nachapa firma zostaje rozwiązana bo nie ma szans konkurować, choćby z tego względu, że zatrudniają niewykwalifikowanych pracowników, za najniższe wynagrodzenia, byle tylko zarząd miał sensowną pensję i coś tam (w przypadku gier jakiś gniot) powstało do sprawozdań. 

ok, to jest droga donikąd


śledze losy dwóch firm softwarowych - szwedzkiego Paradoxu i białoruskiego Wargamingu. Obydwa wyrosły na kolosy z paruosobowych grup programistycznych bez najmniejszego wsparcia państwa, czy jakichkolwiek dotacji.

Nawet zagraniczne wortale już o tym piszą, choćby [LINK]
CDPR dostał 4 granty, inni też trochę zebrali.

Poza tym to jest coś podobnego jak kasa z Unii - jest program celowy, jest kasa w nim, są wytyczne, sąprojekty, sąone zaopiniowane i dostająudział w PLN. To kasa z EU dobra a z Polski zła?

@djluke
no tak, jest to dublowanie funkcji EU, o tyle śmieszne że tam tez dają kase, tylko wymagania kontrolne są większe.

po drugie to typowy zastrzyk kasy pod publiczke - Morawiecki chce pokazac jak dba o innowacyjną gospodarkę. A dofinansowania EU załamały sie przez wyrzucenie wszystkich kompetentnych ludzi z ministerstw. 

kto zbada taki grant dla Farm51 gdzie jest tak sformułowany wniosek że mogą pokazać cokolwiek i wszystko się zgadza? 

Zawsze uważałem ze pieniądze z Unii powinny isc na dobro wspolne - drogi, koleje, unowocześnianie szlaków wodnych, dworce itd. To tutaj to dawanie parunastu firmom dużej kasy żeby stworzyć wrażenie nakręcania gospodarki. 

Przeprowadzenia prac badawczych z zakresu hiper-realistycznej balistyki pocisków i pancerzy, foto-realistycznej wizualizacji środowiska oraz współpracy użytkowników online oraz opracowanie prototypu interaktywnego symulatora pola walki o budowie modułowej opartego o symbiozę środowiska AR (rozszerzona rzeczywistość) i VR (wirtualna rzeczywistość) - 2 334 353,62 zł

więc wyjdą, powiedzą - przeprowadziliśmy, wnioski są takie że hiper realistycznie lecące pociski lecą tak samo jak zwykłe 

@ straszny
Znam parę firm informatycznych, w zasadzie startupy, które robiły projekty za kasę z Unii, które nie miały żadnego sensu. 
Parę lat zgarniały pensje, a później projekty i firmy się rozpływały po wszystkim.
Nie liczy się sens projektu, liczy się tylko spełnianie harmonogramu i kasa leci przy bezstresowej pewnej pracy. 

 

@Netman

generalnie zgadzam sie, w tych dziedzinach powinien panować w pełni wolny rynek.