I te skrzydełka po zgonie czołgu
Forum > Software > World of Tanks - wątek nr 21
Wysłane 2013-04-01 20:47
a pochwale się ... 10 killi na KV1S, mój nowy rekord ilości przebił Chaffe ;p, z medalem Poola. Nawet nie wiedziałem że jest taki medal :)
(bez premium gram)
Zwycięstwo!
Bitwa: Ruinberg 1 kwietnia 2013 20:34:57
Czołg: KV-1S
Doświadczenia: 2 956 (x2 za 1. zwyc. każdego dnia)
Kredytów: 30 554
Osiągnięcia w walce: Medal Poola, Stalowa ściana, Specjalista.
no uwielbiam przejechać się tym czołgiem
Wysłane 2013-04-01 21:53
Ja się bronię przed wejściem w linię sowiecką. KV 1 S - tyle tego jeździ, że normlanie jakby Audi 80 pod wiejską Biedronkę zajechać Czołg szczególnie ze 122 jest mocarny, to fakt. Ale póki co dla odmiany poszedłem w stronę Shermana i jestem na M2 i płaczę co bitwę - a potem ten dziwoląg M3 Lee...
Natomiast szlifuję swojego BDR i mam już od dzisiaj BiA i zaczynam kolejne skille. Skoro bez nich zdjąłem 9 fragów to myślę że niedługo też dojdę do 10
Wysłane 2013-04-01 22:59
@cichy M2 grało mi się bardzo fajnie, jak lubię tdki to m3 nie trawię zupełnie, choć skończyłem na nim z ponad 51 winratio. Sherman był dla mnie ciężki, za m8 nie przepadam choć wyniki mam na nim ciekawe.
@Kalapit Może jakiś kwiatek w godzinach nocnych z tą artą? Od wprowadzenia limitu na arty powyżej pięciu nie miałem okazji spotkać. Co do scoutów to już inna bajka, miałem bitwę gdzie oprócz scoutów na team były dwie arty, noż po prostu death race, aczkolwiek nasi przebli się i zdjęli wrogie arty, a reszta zespołu osłaniała nasze.W efekcie nawięcej dymu artyleria zrobiła, bo wrogowie jak idoci podjeżdżali jeden pod drugim, jak wytrzymali odłamkowy albo arta pudło zaliczyła to z trzech stron kanonada i tyle
Panowie, powiedzcie mi jak wyglądają zarobki na kw1s. Odkryłem go sobie jeszcze jak był boczną gałęzią ruskich ciężkich i nigdy go nie odpalałem, a ciągle słyszę zachwyty nad tym czołgiem, zastanawiam się nad testowaniem tego tylko dręczy mnie kwestia zarobków na nim.
Mi się udało zrobić na kw4 działo topowe i nareszcie tym się da walczyć normalnie z dużo większymi, choć w roli samobieżnego bunkra blokującego flankę świetnie się sprawdza Pewnej pięknej bitwy zszedłem dopiero po prawie 50 strzałach.
Tak swoją drogą Jadzia pierwsza została czołgiem miesiąca [LINK] i zastanawiam się czy do niej nie wrócić. Generalnie nie chce mi się znów zaczynać przgody z nią na załodze z 75 % bo po 1111 bitwach pierwotną przeniosłem na Jadzię drugą i teraz siedzi na Jgtigerze...
Wysłane 2013-04-01 23:00
Po prostu ruskimi jeździ mnóstwo trolli, tak samo jak Golfami po ulicach. Ile razy spotkałem się z chamstwem w grze to własnie kolesie w ruskich czołgach. Wypychanie z krzaków, strzały w tyłek itp. Ostatnio miałem 5 killi na pustyni campiąc na wydmie. Bitwa wygrana, zostało może dwóch gości i nagle KV 1-S mnie zepchnął ze stanowiska i sobie tam stanął. Nie było czasu i sensu sie kłócić tym bardziej że miał 122, ale to świadczy o buractwie - nie mógł przeżyć, że francuzik z piątego tieru może jeszcze coś ugrać więcej.
Wysłane 2013-04-02 00:11
BTW KV-1 NIE żaden kw.... skąd wyście to kw wzieli? Co za baran to tłumaczył.... Takiego czołgu NIE MA!
Wysłane 2013-04-02 00:15
@Kinslayer Po polsku, czy też po rusku ten czołg nazywa się KW. Skrót od Kliment Woroszyłow.
Wysłane 2013-04-02 08:28 , Edytowane 2013-04-02 08:32
@Kinslayer
jak 90% czołgów którymi gra się w WoT. Przy tak zabawowej nomenklaturze naprawdę nie wiem czemu się czepiasz. Polska wikipedia uznaje za prawidłowe określenie KW1, nie KV. Jedno i drugie nie jest prawidłowe i tak naprawdę czołg nazywa się КB-1 od Климент Ворошилов.
Jednak zmiana transkrypcji między alfabetami wymusza uproszczenie i każda z tych form jest uznawana za poprawną - KV-1, KW-1 i KB-1.
Wysłane 2013-04-02 08:34 , Edytowane 2013-04-02 09:07
@pustelnik
Do zabawy przenieś z powrotem załogę z JT na JP. po jakichś 20-30 walkach doświadczenie wróci do 100% (o ile się nie mylę, przetrenowanie załogi powinno pójść z podstawowej umiejętności, a nie perka edit: nie mylę się, doświadczenie z perków traci się tylko w przypadku zmiany rodzaju perków)
Chyba, że często grasz Jtigerem, to masz pecha bo jadzia bez dobrej załogi jest nieciekawa.
Zarobki na KV-1S są co najmniej przyzwoite, oczywiście zasada nie marnowania pestek musi być stosowana (1000 srebra za sztukę). Ale z racji 390 dmg/strzał i bardzo dobrej penetracji 175mm, wszystko wchodzi jak w masełko. To zdecydowanie najlepszy T6 heavy - alfa + mobilność i relatywnie niezły pancerz. OP bez dwóch zdań.
@cichy
Smutny gość, jego życie musi być pełne goryczy
Wysłane 2013-04-02 10:59
No i co z tego ? Napisałem tylko, że Golfami jeździ mnóstwo trolli a nie że kierowcy Golfów to trolle. Mój brat też jeździ Golfem. Nie róbmy offtopu bo nie ma sensu. Nie mam nic do golfiarzy natomiast faktem jest że często jeżdzą nimi trolle uliczni - statystycznie, a nie w każdym przypadku. I dokładnie tak samo jest z ruskimi czołgami w WoT.
Wysłane 2013-04-02 11:25 , Edytowane 2013-04-02 11:26
@andrzej166
Nie mów że wszystko wchodzi jak w masełko:)
Wczoraj rozgromiłem KW-1S (z działem 122mm) swoim Typem 58:)
koleś 2 razy rykoszetował od mojej wieży:)
Długi czas przeładowania miał. Na jego 1 strzał ja strzelałem 3 razy:)
Wysłane 2013-04-02 11:32
Wczoraj przyszło mi do głowy, że mogliby umożliwić przenoszenie czołgu do wyższego tieru. Coś takiego jak status elitarny. Jak ktoś gra 2000 bitew jednym tankiem, ma 100 % załogę jakieś skille i wyniki powiedzmy 60 % WR. Jak taki koleś trafi na szczyt MM to w zasadzie jest pozamiatane, a jak jeszcze wjadą w plutonie...
Wysłane 2013-04-02 11:39 , Edytowane 2013-04-02 11:42
@zaku
ojezu... to że trafi się głąb nie wiedzący gdzie trafiać to nie jest ocena czołgu tylko gracza, mylisz dwie sprawy.
Typ 58 ma na wieży 90 mm na kadłubie 45... nie przebicie go jest no żenua, gość strzelał na auto i miał pecha. Nie wiń czołgu za słabego gracza.
owszem, wchodzi jak w masło. Typ 58 jest dla KV1S banalnym celem, do zabicia dwoma strzałami. Do tego przy tej różnicy wagi i pancerza kadłuba można pomóc sobie taranem przecież.
Wysłane 2013-04-02 13:01 , Edytowane 2013-04-02 13:53
@cichy
Ja pisałem o tym gościu z KV-1S, nie o Tobie
Co do pomysłu na balansowanie drużyn - przydałoby się cokolwiek. To co wyprawia WG od samego początku (i obecnie) woła o pomstę do nieba. Ze skrajności w skrajność. Nie cierpię, kiedy w mojej drużynie jest 3 ogarniętych koksów na górze (jeszcze w plutonie), a u przeciwnika 3 leszczy/przeciętniaków z 1/2 k bitew i eff 600-1000.... wynik jest w 95% do przewidzenia na starcie.
Z takiej gry nie mam frajdy.
@zaku
Dokładnie tak jak straszny napisał; zresztą w grze nie ma takiego działa, które potrafi rozjechać każdy czołg z każdej strony, bez żadnego "myślenia".
Wchodzi w masło - moja uwaga dotyczy penetracji działa oraz ogólnie jego potencjału (penetracja/dmg/celność). Wiadomo, że można objechać KV-1S innym czołgiem - i to jest piękne w WoT, że tak na prawdę najważniejszy jest dowódca (gracz).
Kto jest online: 0 użytkowników, 191 gości