@thor2k
Brałeś pod uwagę, że zanim doczłapiesz do tier6 to Ameby też?
 
A tak serio, ja aktualnie mam tiery 4 obie linie DD, CV japoński, BB japoński i tier 5 CA. Omaha wymiata. Jedyna wada - krucha, jak BB dobrze trafi to można się złożyć na salwę. Generalnie jak dla mnie, zatrzęsienie idiotów jest dość duże i zrobienie samemu 2-3 killi nie gwarantuje wygranej. Faktycznie wygląda na to, że ludzie nie ogarniają kompletnie ani mapy ani jak w to grać. Stojące BB i CV zdarzają się i u mnie. Może faktycznie ze wzrostem tierów w końcu łapią na czym to polega.

Ktoś grał przez ostatnie 24h niszczycielami lub dokładnie Isokaze?
Nie idzie nim nic ubić od około doby... około 15 bitew i ze 3 fragi... jestem mięsem dla przeciwników. Wykrywalność rzekomo ponad 6km a strzelają do mnie z 12km!!! Mam wyłączone działa przeciwlotnicze, nie strzelam z dział, używam samych torped a i tak zostaje ze mnie sieczka... jakieś porady, zmieniło się coś, znerfili niszczyciele?
Unikam krążowników i ich samolotów ale podpłynięcie nawet do pancernika na 7km to natychmiastowy ostrzał i śmierć gdzie nie powinni mnie widzieć.

@matator
Wrzuć kapitanowi skila z 1 poziomu do wykrywania i będziesz wiedział kiedy jesteś wykryty, a kiedy nie i czy przez samoloty czy przez statki. Mnie na Isokaze wykrywają dopiero od 6km (mam założone też camo do wykrywania).

To jest dziwne, bo teraz gram Clevelandem i widziałem Minekaze z 11,3km gdzie on ma widocznośc ponad 6km bodajże.

@matator
1. broń AA wyłączasz w każdej walce

2. po jakimkolwiek użyciu armaty, Twoja widoczność zwiększa się o jak pamiętam 50%, na parenaście sekund (więc Matator jeśli Minekaze był głupi i strzelił zamiast wyrzucać torpedy - faktycznie mogłeś go zobaczyć)

3. jeśli jakikolwiek Twój wróg zobaczy statek - widzą go inni - sam bardzo często robię tak że spotuję statki stojąc niewidoczny od nich na 7-8 km, a dzięki temu pancerniki z 18 km walą w cel który rzuca ku*wami i wyzywa od cheaterów. Mnie nie widzi i myśli że oni widzą go na te 18 km.

4. skill kapitana na wykrywanie - MUST HAVE na każdym niszczycielu i lekkim krążowniku.

Clevland to niestety wspomnieni tego z bety w sumie to dobrze był bardzo OP. Pociski lecą połowę wolniej teraz.

25 bitwa przegrana Nadal od wczoraj 1 wygrana i 1 remis. Nawet w WoT tak MM nie losował. Dobrze, że nie jestem statsiarzem bo już bym się chlastał było WR prawie 51% jest minimalnie ponad 46%
Zaraz zacznę grac DD-kiem pływając gdzieś po krawędziach mapy, może carriera znajdę.

@thor2k
Czy nie możecie używać POLSKICH nazw skoro angielskie nazwy mają POLSKIE odpowiedniki. Nigdy nie rozumiałem nazywania ich angielskimi nazwami skoro można użyć nazwy - lotniskowiec zamiast carrier. Niszczyciel zamiast Destroyer. Jesteśmy Polakami, szanujmy nasz język i nie zastępujmy go angielskimi nazwami.

@straszny

Zawsze wyłączam działa, niszczycielami nigdy nie strzelam z dział. Unikam krążowników, skupiam się na pancernikach i lotniskowcach.

@matator
serio nie używasz określenia pendrive tylko "pamięć przenośna" ?

wow.

najprościej używać uznanego przez cały świat US Navy Code - 
DD - niszczyciel, 
CA - ciężki krązownik,
CL - lekki, 
BB - pancernik, 
BC - krążownik liniowy. 

@matator

Jesteśmy Polakami, szanujmy nasz język i nie zastępujmy go angielskimi nazwami.

Jasne, i pewnie dlatego na pierwszych stronach gazet mamy informacje o ogólnopolskich imprezach - Open'er Festival, Tour de Pologne - to tylko z ostatnich dni przykłady.
Nawet jakaś ustawę o ochronie języka polskiego mamy. Pewnie dlatego co drugi sklep ma szyld "Market"
Dal spokój, gdyby tylko wszyscy na co dzień  używali tak mało anglicyzmów i innych -zmów jak ja mielibyśmy polszczyznę ciut nie jak u Miodka.

A wyłączanie dział u amerykańskich DD od tier 5 wzwyż to w zasadzie zrobienie z nich nieuzbrojonych zwiadowców.

Tak szanuje mój język i staram się używać go jak najwięcej, choć są słowa które weszły na stałe do naszego/mojego słownictwa i nie dlatego, że chcę a dlatego, że wszyscy ich używają masowo, jak z tym pendrive'm i jest łatwiej. Ale to Wasza wola ;) Koniec tematu.

To jak w końcu z tymi niszczycielami, strzelać z dział czy nie :O ?

@matator
z japońskich - tylko jak naprawdę trzeba, dobić coś, albo podobna sytuacja, inaczej absolutnie nie. Z amerykańskich dokładnie odwrotnie - u nich to broń podstawowa

Moja rozprawka dotyczyła IJN DD, nie US. US DD mają to do siebie że to małe pływające gunshipy - dobre AA, dobra artyleria, włazisz w chmurę dymu i napierdzielasz po wrogich niszczycielach i krążownikach ile wlezie, a jak sie uda to przy okazji torpeduj. 

straszny nagraj jakis gameplay niszczycielem ;)


Edycja:
Nie wiem czemu ostatnio daje tak mało doświadczenia. 3 trafienia torpedą, dwa zniszczone okręty, jedno samodzielne przejęcie bazy + jakieś odznaczenia = 699 gwiazdek. Wydaje mi się, że tydzien/dwa tyg temu lepiej dawało doświadczenie. W tym tępie muszę rozegrć sporo bitew by coś odkryć w drzewku.

Jedna z lepszych bitew na Isokaze. Aż miło się zrobiło na sercu ;) 2 okręty zniszczone w ciągu 10 sekund + kolejne 2.

Na gamescom 2015 pojawiły się ciekawe informacje:


- there will be new camo patterns
- arty will be rebalanced in 2016
- new modes with different amount of players will come after PvE and new physics
- earlier WG said that there will be no submarines in WoWs but now they are thinking about it
- it's possible the WoWs cruiser  class will be split into "light" and "heavy" cruisers
- if Master of Orion performs well on PC, it's possible it will appear on other platforms
- currently MoO has 4 races out of 10 ready
- Czechoslovak tier 10 will have an autoloader and good DPM
- the fate of premium T-25 was not decided yet
- all three shown maps (Poland, Czechoslovakia, Berlin) will appear in one patch
- the "moon battle" mode on Xbox was popular


To jak już się namyślą, będzie cudownie

@andrzej166

z jednej strony fajnie bo kamperzy przesiądą się z pancerników na łodzie podwodne, z drugiej niefajnie bo łodzie podwodne oznaczają "MOAAR torpedos" 

@straszny

W sumie wszystko zależy od implementacji. Ale popatrz na to z inne strony - DD będą miały jeszcze więcej znaczenia i możliwości ;)

Do tego opcja nowych trybów gry (np. tryb konwoju, gdzie jedna strona musi bezpiecznie dopchać ileś tam okrętów z jednej strony mapy na drugą). To byłby również dobry tryb do PvE, więc może część pomidorków nie pływałaby na randomku.

Imo jest miejsce dla okrętów podwodnych.

Osobiście uważam jednak, że WG tego nie wprowadzi, a jest to jedynie chłyt marketetingowy z okazji gamescom (WG lubi obiecywać gruszki na wierzbie - vide WoT)

Nie widzę jednak możliwości zbalansowania okrętów podwodnych. Jeśli by się choć trochę trzymali faktów to powinny pływać 7 węzłów i mieć śpieszny zasięg wykrywania. Jk andrzej166 uważam iż to marketing.

Wczoraj na Omaha strasznie obiłem na daleki dystans 2 Clevleandy. Niestety trzeci wypłynął za wyspy z odległości 5 km i było po mnie. Cleveland na daleki dystans  (powyżej 10 km) to niestety porażka pociski lecą lecą i lecą..... Ma max dystans pociski lecą ponad 10 sekund co właściwie uniemożliwia trafienie zwrotnego celu robiącego świadome uniki. Ja grając Omaha oddalając widok bez problemu obserwując salwy zmieniałem kurs i byłem w stanie unikać ognia 2 Cleveland dystans 13-15 km, choć moje strzelanie było wtedy żałosne nie zbliżałem widoku do precyzyjnego celowania, ale i tak ja ich trafiałem a oni mnie nie.
Choć z drugiej strony także wczoraj  na Cleveland mają mniej więcej połowę życia rozstrzelałem Fuso używając HE z 3/4 HP walka 1 vs 1, ale to było na mniejszym dystansie. Słowem Cleveland to obecnie nic specjalnego mi się lepiej gra Omaha. No może przesadzam Cleveland to nic specjalnego na daleki dystans ten perk 20% większy zasięg dział do 155mm jest prawie bezużyteczny mam go...

@Sturmovik
szczerze polecam perk na 20% zasięgu AA. Naprawdę robi różnicę. Wszystkie US-CA/CL to świetne platformy AA.

Faktycznie masz rację że pociski Clevelanda lecą wolniej, wyraźnie wolniej niż w becie, ale przy HE to nie ma aż takiego znaczenia..  za to Pensacola podoba mi się teraz dużo bardziej niż w becie - ok, delikatna ale na AP pierdyknięcie z 203 jednak jest konkretne... np udało mi się juz pare razy przebić Kongo amunicją AP z Pensacoli i uzyskać cytadele. Pierwszy kadłub Pensacoli ssie po całości, ale drugi ma podwojoną (dosłownie) AA i naprawdę to czuć. 


a i uważam że mimo wszystko Cleveland jest nadal bardzo fajnym statkiem, mocne AA z rozpraszaniem, którego nie ma Omaha, spam pociskami niesamowity, no i jest jednak zwrotny i dość mocny. 

 ja tam powyżej 13-14 km praktycznie nie strzelam niczym poza pancernikami, za duży rozrzut, za duża niecelność, szkoda tylko pozycję swoją odkrywać.

@straszny

Sprawdziłem pociski z perkiem +20% zasięgu na maksymalny dystans w Cleveland lecą 17.13 sekund !!!!!!!!!!!!!
Zasięg normalny (z ulepszeniami) 14,6 km + 20% perk = 17,52 km czas lotu 17.13 chyba nie ma wolniejszych pocisków w grze...

Pełna zgoda ten perk jest przydatny a nawet niezbędny z powodów które napisałeś (+20% zasięgu AA) ale kwestionuję jego przydatność w kwestii walki ship vs ship oczywiście na Cleveland na Omaha czy St Louis to będzie super sprawa.

To dobrze co napisałeś o Pensacola będę miał przynajmniej ochotę grać Cleveland.

PS Okręt proszę Ty jako historyk wojskowość nie powinieneś takich rzeczy pisać