@Sturmovik
no jasne że okręt - ale nie wiem do czego pijesz teraz.... 

Pepsicola ma jeden mega problem - uprzedzam, jest delikatniejsza niż Cleveland. Serio. Ma mocne pierdyknięcie, które potrafi czasem zdziałać cuda, i bardzo już mocne AA na drugim kadłubie, ale kosztem dosłownie papierowego pancerza ala niszczyciel. 

Stockowa może załamać po Omaszce i Klewku :)

Panowie coś namieszałem... Pomożecie?

Kupiłem Minekaze... Isokaze był mi już niepotrzebny i miałem tam dobrze wyszkolonego dowódcę. Więc wziąłem dowódce z Isokaze i przełożyłem do Minekaze. Nie miałem dublonów. Przeszkoliłem to co się dało za 200.000 srebra i chyba jestem w dupie, pokazuje mi, że podczas przeszkolenia umiejętności działają w 50%. Co robić

@matator
no wszystko OK, teraz w parenascie bitew nabierze doświadczenie na 100% i perki zaczną działać.

... chyba że właśnie masz okręt premium, to na nim możesz tą różnicę dorobić do 100% (bo na okręcie premium perki zawsze działają) i wtedy będzie od razu na nowym okręcie kapitan z full-skillem  

właśnie dlatego okręty premium służą do doszkalania kapitanów.

Nie to nie okręt premium. Czyli zostaje mi grać :) Dzięki straszny. Można na Ciebie liczyć ;) Jak nie masz humorów 

@matator
ja wiem że to nie okręt premium, chodzi o to że po wstawieniu na Minekaze kapitana i zapłaceniu 200 000 masz 50% do aktywacji pełnego doświadczenia i aktywacji skilli. Więc po zapłaceniu tych 200 000 na Minekaze, wstawiasz kapitana z Minekaze na okręt premium i na nim dorabiasz różnicę (okrety premium nie wymagają przeszkoleń), po czym wstawiasz go w Minekaze i od razu, od pierwszej bitwy na Minekaze, pływasz z w pełni wyskillowanym dowódcą. 

widze ze to jest zagadnienie którego część z Was zupełnie nie zna, a tak samo działało to w WoT.

Co byście proponowali jako perk 5 poziomu na krążownikach USA?
Może jednak wziąć kilka perków niższych poziomów?
Jak jest max puntów dowódcy 17?

@straszny WoWs to moja pierwsza gra od Wargamingu ;) Stąd moje pytania. Na Minizake na razie gra mi się słabo... nie ulepszałem jeszcze ale na razie 3 dead'y zaliczyłem bez żadnego trafienia torpedą. Wydaje mi się, że jest gorzej niż na Isokaze.
Nie mam jeszcze perków i nie wiem kiedy mnie wykrywają, strzelają do mnie jak do kaczki. Przed chwilą gonił mnie niszczyciel i dwa krążowniki, w końcu dogonili gdy napęd padł po raz drugi..

Edit:
Powoli zaczynam wyczuwać minekaze, oto jedna z bitew:

@matator
obawiam się że to będzie jedna z najlepszych bitew, trudno będzie CI przebić taki wynik, losowanie miałeś super, widać że byłeś top-top, ale sama bitwa również widać że super poszła, bardzo mało strzałów, dużo torped... dokładnie tak jak trzeba na japońskim niszczycielu, gratulejszyn ;p

I zostane chyba przy szybszych torpedach z mniejszym zasięgiem. Często wyczuwam ruchy graczy i jak jest 1 vs 1 to najczesciej posyłam go pod wodę więc zasięg mi nie potrzebny.

@matator

problem w tym że potem się już nie da. Czym wyżej tym zostaje specjalizacja - polowanie z dużego dystansu poza zasięgiem wykrywania. 

1. gracze na amerykańskich niszczycielach mają tych torped dwa razy tyle co ty

2. z każdym tierem coraz mnie ludzi płynących na zasadzie "bede miał fuksa i we mnie akurat torpedami nie strzeli". 

A powiedz mi jakie jeszcze umiejętności szkolić u dowódcy Minekaze. Do czego dążyć. Mam takie już:

@matator

na pewno statek musi się jak najmniej palić - 2 pkt, na pewno jak najwięcej zasłon dymnych - na wyższych levelach bez nich nie istniejesz - 3 pkt, potem za 4 pkt - pozostanie w ruchu za wszelką cenę i za 5 pkt +10% lepsze camo..... ale to chyba wyczerpuje pule.... 

Dziękuje za pomoc :)

Fajnie by było jakby wydłużali bitwy, lub by pkt za przejęcie sektorów leciały wolniej. Wielokrotnie miałem taką sytuację, że zostałem sam z 2-3 pancernikami gdzie wykończyłbym je pojedyńczo a tu bitwa się urywa i porażka na pkt bo ich niszczyciele cap'owały na początku bitwy.

@Straszny

1. gracze na amerykańskich niszczycielach mają tych torped dwa razy tyle co ty

@thor2k

nic mi się nie pomyliło tak jest niżej, wyżej jest tak że Gearing jest bardzo skuteczny jako malutka platforma artyleryjska i przeciwlotnicza a dużo słabszy od Shimakaze w torpedowaniu

Shimakaze miałem w becie już.

Czy ktoś z Was jest w posiadaniu krążownika Murmańsk i mógłby przybliżyć czy warto go kupić i jak nim grać. Interesuje mnie również na ile ma on użyteczne torpedy i obronę przeciwlotniczą. Dodam, że bardzo dobrze gra mi się japońskimi niszczycielami, nie ma to jak podpłynąć na niespełna 7km i odpalić torpedy :) a dość dobrze idzie mi przewidywanie gdzie należy je wystrzelić. Postanowiłem wydać jeszcze tę parę groszy na WG (do tej pory kupiłem T59 i miesiąc premki) mimo, że baaardzo powolne, wręcz pełzające tempo rozwoju WoT spowodowało, że nie gram już od patcha 9.6

@toms443
ja mam Murmańsk, robie nim średnio 50 000 damage na bitwe (rekord to 95 000), mam średnio 1.5 killa na bitwe, gra się przyjemnie, losowania są super, podoba mi się nawet bardziej od Warspite-a, którym też pływam od czasu do czasu. 

To taka Omaha na ostatnim kadłubie + lepsze losowania + doskonałe zarobki. 

wręcz pełzające tempo rozwoju WoT spowodowało, że nie gram już od patcha 9.6

Również grałem murmańskiem i bardzo polecam. Super okręt, torpedy się przydają.

A ja tym razem troszkę z innej beczki.
Ktoś (sorki, nie pamiętam już kto) polecał na forum Assassins Creed IV - Black Flag - jak fajną "pływankę" - to obecnie jest do kupienia za 20zł w sklepie Ubi -  pod tym adresem

Mam już Kongo, co prawda jeszcze słabe ale i tak jest moc salwy. Jak się Phoenix przypalił 1vs1 i grzał na bliski dystans, bo chyba chciał mnie torpedami poczęstować to się zdziwił, że go położyłem jedną celną salwą   Nauczy się respektu dla pancerników