@Greg_u
mam sporo gier, po to jest beta - myszkuje po mapach, grinduje statki, szukam nietypowych taktyk, nie ukrywam że jakość mojej gry na tym mocno cierpi ale chce poznać wszystkie możliwe drzewka i jakies nietypowe zasady map, przed prawdziwą grą, bo tam już bym skupił się na tym co będzie fajne i bedzie miało taktyczny sens.
rozwalają mnie ludzie którzy już mają ciśnienie na winratio i pro-gaming... normalnie w pierwszej wersji alfy od razu ligę robić.... beta służy do czegoś zupełnie innego.
zapisaliśmy się na testy nieskończonej gry w końcu.
Forum > Software > World of Warships - wątek nr 1
Wysłane 2015-03-30 13:38 , Edytowane 2015-03-30 14:49
Wysłane 2015-03-30 14:15
@straszny
dokładnie tak. też robię czasem dziwne akcje dla sprawdzenia możliwości itd. niemniej już parę razy zdarzyło mi się za to zostać solidnie zwyzywany na czacie za lamerstwo
Wysłane 2015-03-31 13:21
nazwijcie mnie lamką ale dopiero teraz zobaczyłem że można dowolnie sobie regulować kierunku podchodzenia do torpedowania i bombardowania samolotów
bombowiec najeżdzający od tyłu na pancernik/krążownik a nie z boku, robi dramatycznie więcej zniszczeń
no i mozna sobie wygodnie regulować kąt strzelania torpedami...
ok,,.... głupie jeśli dla innych było to oczywiste, ja dopiero teraz załapałem :D:D:D:D
Wysłane 2015-03-31 16:10
@straszny
o kątach wiedziałem, ale o większej iloci zniszczeń robionych przez bombowce od tyłu nie, dzięki.
BTW jaki masz lotniskowiec? bo mi bombowce na Independence w ogóle nie przypadły do gustu jako dramatycznie słabe (może źle je nakierowywałem faktycznie), wolę mieć 2 eskadry torpedowców.
Wysłane 2015-03-31 17:01 , Edytowane 2015-03-31 17:03
@straszny
Możesz trochę jaśniej (najlepiej bardzo "łopatologicznie")o co Ci chodzi z tym kątem i jak to robisz?
Może się dowiem czegoś nowego:)
Wysłane 2015-03-31 17:39 , Edytowane 2015-03-31 17:51
@szarlih
mam Saipana, dzisiaj Ranger (tier 7)
byłby juz wczoraj, ale kasy nie mam bo prawie 2 bańki władowałem w moduły do New Orleans ;p
myśliwce są naprawdę OK... choć z tymi z Rangera z kolei też nie mają szans.
@Sturmovik
ano klikałem sobie w cel i moje samoloty wesoło go atakowały. W tym momencie, jak klikniesz pokazuje się kółeczko z punktem skąd strzela samolot i jaki jest rozrzut torped. łapiesz z lewym przyciskiem za początek tego tego punktu i po kółeczku mozesz nim dowolnie regulować kierunek dolotu na cel i dystrybucji torped/bomb.
Najazd od tyłu bombowcem potrafi dać 4-5 trafień zamiast 1-2 z boku... bywa ogromna różnica. Ale tu też nie zawsze.
Generalnie testuje wszelkie taktyki jeszcze, sprawdzam bombardowania pod różnymi kątami do celu.
Wysłane 2015-04-01 17:12 , Edytowane 2015-04-01 21:11
wiecie co jest dla mnie w tej grze najnudniejsze?
pancerniki
Mam to moje Fuso, tier 6 i za cholere nie chce mi się go sprzedać i kupować Nagato z 406 mm armatami... po prostu gra na BSach jest relatywnie najnudniejsza.
mój top frajdy -
1. amerykańskie krążowniki - ogromny damage na minutę, wysoka szybkostrzelność, zwrotność, reatywnie niezły kamuflaż (od tier 8 jest moduł poprawiający go i skill dowódcy, jest bardzo dobrze wtedy z camo), fantastyczne możliwość plot....
2. japońskie krążowniki - mniejszy wyraźnie damage, ale torpedy + lepszy pancerz...
3. potem niszczyciele, znowu bardziej amerykańskie jakoś mi pasują i za nimi "Długie Lance" Japończyków...
i lotniskowce.... ale to taka gra w grze...
pancerniki kompletnie mi nie leżą, strzelanie nudne, gra specyficzna taka....
w sumie w WoT też ciężkie czołgi mi najmniej leżały ;p
Wysłane 2015-04-01 20:25 , Edytowane 2015-04-01 20:28
Jak ktoś nie wie.
Grając BB można wyznaczać cele dla artylerii średniego kalibru jak i pplot ---> CTRL+LPM.
Szybkość przeładowania u amerykańskiego krążownika X jest ogromna.
Tak samo mają niszczyciele amerykańskie, im wyżej tym ich artyleria jest groźniejsza.
Wysłane 2015-04-01 21:59 , Edytowane 2015-04-01 22:04
@Greg_u
to działa i przy krążownikach i działa dobrze. Średnia artyleria krążownika dostaje za cel niszczyciel i sobie go sama jedzie.
Wysłane 2015-04-06 20:00
Ogólnie ta gra jednak trochę nudzi, przynajmniej mnie.
W porównaniu do WoT liczba taktycznych rozwiązań jest dużo mniejsza z natury samej walki na morzu.
Jedyne co widzę (na tą chwilę) to chowanie się za wyspami i wysunięcie się salwa i ponowne chowanie się. To jest nawet śmieszne, o ile jeszcze WoT jakieś odniesienie do rzeczywistości ma o tyle WoWs to totalny odpał...
Strasznie rozbawiają mnie sytuacje gdy z odległości 1 km strzelając 6 pocisków z pancernika w niszczyciel wszystkie pudłuję... On oczywiście torpedami trafia:)
Lotniskowce to trochę inna bajka ale to bardziej RTS nie zręcznościówka z dużą dawką taktyki jak WoT.
Ja jednak jestem na nie (przynajmniej na tą chwilę), po spędzeniu sporo czasu w WoWs wróciłem do WoT i jednak jest tam lepiej rozsądniej bez takich idiotyzmów jak WoWs: zasłony dymne ukrywające niszczyciel płynący 30W w stronę wroga, zwrotność niszczycieli, pudła z przyłożenia strzelając z pancerników, czas przeładowania torped i można mnożyć, wiem to wszystko ma wpłynąć na zabawę ale do mnie nie przemawia a bardzo tego żałuję.
Najsensowniej chyba oddano lotniskowce, ale to właściwie jak już wspominano gra w grze. W sumie tak ART w WoT choć ART w WoT wkurza dużo bardziej niż tu lotniskowce.
Ja wiem iż musieli jakoś zbalansować ale to niestety wpływa na zabawę.
Wysłane 2015-04-07 08:50 , Edytowane 2015-04-07 10:58
@Sturmovik
wszystko jest sprawą subiektywnego odbioru, powiem Ci że dla mnie WoT jest pełne jeszcze większych idiotyzmów... no ale to oczywiście kwestia 100% subiektywna, każdy odbiera to inaczej.
mi się gra bardzo spodobała, nie kupiłem kolejnego premium w WoT bo i tak wolę popływać w WoWS. Jeśli mam zostawiać kasę to mógłbym nawet jutro kupić premium w wWoWS, szkoda że nie ma takiej opcji.
sprzedałem Fuse, nudził mnie styl grania BB, jednak największy fun to CA i CV, za nimi DD choć nie tak fajne jak CA. I zdecydowanie amerykańskie DD >>>> japońskie DD. Na CA jest takie multum taktyk do grania że jestem ciągle pod wrażeniem ile jest możliwości.
Strasznie rozbawiają mnie sytuacje gdy z odległości 1 km strzelając 6 pocisków z pancernika w niszczyciel wszystkie pudłuję... On oczywiście torpedami trafia:)
wiesz że mozesz strzelać odrobinę poniżej linii wody tak żeby miec pewność że cała salwa wejdzie w kadłub i nie przeleci między nadbudówkami ? Jeszcze mi się sytuacja taka jak opisałes nie zdarzyła, zdjąłem mnóstwo gości którzy destroyerem próbowali szarżować na Fuse. Na salwę znika niszczyciel. Inna sprawa że sam styl gry pancernikami średnio mi pasi.
To co razi to mała ilość map. Widać że bardzo wczesna beta.
Wysłane 2015-04-07 10:35
@Sturmovik
akurat sytuacja ze strzelaniem wynika moim zdaniem z tego, że źle celujesz. z takiej odległości nie można spudłować o ile trzymasz się zasad: nisko i przed dziób płynącego niszczyciela.
a ja kupiłem wczoraj (i zagrałem dosłownie jedną bitwę Cleavlandem)
niesamowity fun. świetnie bije wszystko, dość zwrotne, żeby zwiać przed torpedami, itd. Udało mi się nawet ubić samodzielnie Fuso. jedynie jego AA mi się nie podoba, ale może po ulepszeniach będzie lepiej.
Wysłane 2015-04-07 10:49 , Edytowane 2015-04-07 12:08
dzisiaj Panowie 1 GB update i nowe mapy już widzę :)
@szalrih
po upgradeach Cleveland ma jedną z najlpeszych AA w grze, reaguje szybko i bije bardzo mocno - kadłub z 1945 roku ma 47 działek plot, ten pierwzy kadłub z 1943 - tylko 23 działka. Wg mnie to absolutnie teraz najlepszy okręt jakim można grać i dopiero tier 10, Des Moines, daje ponoć podobny fun jak Cleveland.
Uprzedzam że po doskonałym Clevelandzie, następny krążownik - Pepsicola ;p, będzie jak zgrzytanie zębami, jest dużo słabszy niż Cleveland w walkach, ale prowadzi do już całkiem fajnego NewOrleans (tier 8), który łączy już mocne armaty 203 mm, z lepszym opancerzeniem niż Pepsicola, i potężnym AA.
EDIT:
po patchu fps wzrósł mi 50%, na laptopie z 22-24 mam 34-38 klatek.
Kto jest online: 1 użytkowników, 178 gości
maq2 ,