@Jurigag
Sam na takie nie trafiłem jeszcze. Przypominam że mówimy o komputerze domowym, współczesnym.

@djluke
Wirtualizacja? Mi 8GB w laptopie szybkie się skończyło, a niestety więcej nie da rady włożyć.

@djluke kowgli mnie uprzedził, ale czy w grę wchodzi też posługiwanie się w domowym komputerze Gimp'em? poza tym nie ograniczyłeś ram czasowych współczesności ...i nie napisałeś ile w tym domowym, współczesnym komputerze jest pamięci, bo mam jeden mój, współczesny komputer, który ma 1 GB (przy moich założeniach co do ram czasowych współczesności)

...poza tym nie wiem o co Wam chodzi - od zawsze można olać cackanie się z SSD i poleganie na gwarancji producenta - przecież nikt, nigdy nie dawał gwarancji 1 miesiąc to tak jak ze wszystkim - można nie oszczędzać silnika w samochodzie i dawać czadu na najwyższych obrotach non stop (przecież jest gwarancja), ale można też traktować wszystko z większą dbałością

@kowgli
Ale czy wirtualizacja wymaga swapa? Czy bez niego nie działa? Poza tym ile osób wirtualizuje w domu?

@pi_nio
To samo Gimp - wymaga swapa? Nie odpala się bez niego? Sypie błędami?
Tylko pamiętaj - mówimy o braku swapa (pliku wymiany) a nie pamięci w ogóle! Bo jeśli mamy mało pamięci RAM to nie brak swapa sensu stricte a brak pamięci ogólnie jako zasobu spowoduje wystąpienie błędów.
Napisałem też że ja się nie spotkałem, natomiast co do współczesności miałem na myśli aplikacje, oprogramowanie a nie sprzęt - czyli jeśli mamy na przykład Win7 i sprzęt pod niego to nie używamy aplikacji 8/16bit, gdyż takich do zastosowań domowych się obecnie (OK, zdefiniujmy: niech będzie to czas bytności na rynku obecnej i poprzedniej gałęzi najpopularniejszego systemu czyli NT6 i NT5 - 13 lat, kupa czasu to jest) nie pisze, tudzież powstały nowsze wersje lub odpowiedniki takowych.

@djluke
Wymagać nie wymaga, jednak realnie patrząc nawet mając sporo RAMu szybko się skończy. Jest to oczywiście szczególny przypadek. W większości przypadków swap faktycznie nie jest konieczny, chociaż z drugiej strony dla świętego spokoju nie widzę powodu, żeby go usuwać.

Nie chce mi się szczerze sprawdzać, ale wiem że coś mi się wykrzaczało jak swapa wyłączyłem ^^

Będę za jakiś czas składać nowy komputer, i tak się zastanawiam nad tym dyskiem SSD, czy rzeczywiscie jest sens wydawać te 350zł na 128gb? Co zyskam oprócz tego, że system mi sie załaduje pół minuty szybciej, Photoshop włączy w 3 sekundy a nie 15 sekund?

Gry zainstalowane na SSD ładują się po 4 sekundy szybciej niż na HDD (widziałem filmik na yt)

Czy to na prawdę jest warte tej sporej kwoty?

@wintek
Na SSD nie masz żadnych przycięć czy lagów systemu/programów.

@wintek
Sam musisz ocenić...
Jeśli teraz siedzisz na jakimś starszym i wolnym dysku to opad szczeny będzie spory, ale jak masz np. RAID z dwóch lub więcej 7200-tek to będzie po prostu nieco szybciej.

@djluke kwestia przypadków szczególnych - przecież wiesz o co mi chodzi... starczy parę dużych bitmap, parę programów w tle i jak nie masz 64 GB RAM'u to kończysz błędem. możemy do śmierci o tym dyskutować chodziło mi o uogólnienie

Teraz siedzę na 10 letniej już 80tce samsunga ata 7,2k i mnie po prostu szlag już trafia :) W ogóle czasami mam ochotę wywalić ten cały komputer przez okno... kiedyś było szyyybko ale teraz, gdy sam firefox zjada mi 300mb ramu to ten mój 1GB to niewiele... a jak chcę raz na tydzień odpalić sobie Dotkę 2 to już całkiem zbiera mi sie na płacz...

Zamierzam wymienić za jakieś 2 miesiące cały komputer, więc i dysk nowy będzie... pewnie jakiś zwyczajny 1TB sata3... na pewno chciałbym mieć SSD ale będę mieć ograniczony budżet i pewnie na niego już zabraknie kaski i trzeba będzie na czym innym zaoszczędzić... ale na czym? i czy będzie warto?

Do tej pory społeczność in4 zawsze służyło mi pomocą w kwestii wyboru sprzętu. Dlatego też mam nadzieje, że drodzy forumowicze, nie zawiedziecie mnie i tym razem. Gdy tylko nadejdzie moja chwila, nie omieszkam się stworzyć odpowiedniego tematu w odpowiednim dziale o odpowiednim tytule :p

kocham was! :d koniec offtopa

@wintek
Zaleta SSD nad HDD, to przede wszystkim ilość wykonywanych operacji w ciągu sekundy, czyli parametr IOPS - to dzięki nim systemy dosłownie "dostają skrzydeł", a nie wysokim prędkością odczytu! Dlaczego? Bo OS, to w dużej mierze setki, jak nie tysiące malutkich pliczków; wiele procesów które wykonują operacje między pamięcią<>procesorem<>a wspomnianymi plikami. Aplikacje odwołują się do pamięci RAM, ale też do rejestru, procesów i plików - w ciągu sekundy, są to na prawdę setki~tysiące takich odwołań... gdy to wszystko jest na SSD, to po prostu system operacyjny ma niesamowicie większą "responsywność" niż zainstalowany na HDD... klikasz w okienko i "cyk" jest otwarte... klikasz następne i momentalnie widać jego zawartość... itd... itp. Innymi słowy, praca na Windowsie zainstalowanym na flashowcu stają się przyjemnością ;)



Tu filmik pokazujący nie tylko prędkość ładowania systemu, ale przede wszystkim autostart z 50 aplikacjami:

[LINK]

- dokładnie oddaje to, o czym piszę powyżej... nic dodać, nic ująć :)