No i mamy kolejną wspaniałą prezentację możliwości modu Invasion44 na ARMA2. AFTP z Veteranami odsłania kulisy jednej z najsłynniejszych w naszej historii krwawych bitew operacji HONKER. 45 osób stanie naprzeciw klasztoru, by wciągnąć na niego biało czerwoną flagę (moment ten będzie również odzwierciedlony w grze). Bogactwo map jakie prezentuje ARMA pozwala dobrać teren idealnie. Udało się odwzorować takie lokacje jak Głowa Węża, Gardziel Albanetta, Wzgórza 575, 563 ,593 ,czy Dolina Śmierci o samym zbombardowanym klasztorze, który budowałem od podstaw nie wspominając. Uwzględniono takie fakty jak STUG, którego Niemcy umieścili by bronił klasztoru. Operacja Honker rusza już w ten piątek!

ARMA dzięki edytorowi i bogactwu środowiska to jedna z nielicznych gier ,która często bezmyslne nawalanie w joystick jedynie dla fragowania może zamienić w fascynującą edukacyjną , patriotyczną podróż dzięki zapaleńcom i miłośnikom historii, którzy nigdzie nie brakuje.

Niestety gier wojennych udostępniających polski content można policzyć na palcach jednej ręki.

Należą do nich obecnie wg bogactwa contentu:

1. ARMA (mod I44, wrzesień39, mod Polskie Siły Zbrojne) - 100% polskie jednostki ,uzbrojenie, mapy modowalne i misje nieograniczone dzięki edytorowi.
2. Iron Front (100% polskie mapy Staszów, Baranów) mapy gotowe i misje nieograniczone dzięki edytorowi. Edytowalne oznaczenia oddają dobrze Wojsko Polskie (radziecki sprzęt i umundurowanie) walczące u boku ZSRR.
3. Theatre of war (kampania wrześniowa) - polskie jednostki, mapy i misje (ograniczone bo bez edytora)
4. Medal of Honor Warfighter (jednostki GROM) - bez edytora i polskich lokacji

Jeśli znacie inne, które można dopisać do listy to dajcie znać i podajcie zakres polskiej zawartości.

W przygotowaniu jest właśnie mapa Westerplatte robiona od podstaw dla kolejnej niezwykłej historycznej rekonstukcji.

Co do Monte Cassino to tu informacje dla chętnych by wziąć udział i poznać z 1 osoby piekło operacji HONKER. Wystarczy zaledwie posiadanie taniej jak barszcz ARMA2.

[LINK]

@PolishFactor nie gram w Armę, wiec trudno mi ocenić - czy te mody używane są też w jakimś stopniu przez graczy za granicą? Są jakieś statystyki?

@kotin
I44 na którym odpalamy perełki jak Monte Cassino jest tak popularny jak sama ARMA bo jedyny dla WW2 i D-dayowych misji Cała tajemnica tkwi w dostępnych świetnych mapach....

Skrócony raport z przebiegu bitwy:

Po otrzymaniu zadań w sztabie 3 grupy bojowe ruszyły ciężarówkami przez miejscowości: Vas, Studor, Fuzina, do miejscowości Ribcev na pozycje wyjściowe. Grupa 1 BRAVO [=NN=] otrzymała zadanie zdobycia wzgórza 575 (prawa flanka). Grupa 3 ALFA pod wybitnym dowództwem Konrada102 złożona z Veteranów (ALFA) + AFTP (BRAVO) otrzymała najtrudniejszy odcinek tj zdobycia pozycji domku doktora i ataku poprzez Głowę Węża na centrum narażone na morderczy ogień nie tylko z przodu, ale również z 2 flanek tj wszystkich 3 wzgórz jednocześnie. W tym celu oddelegowano wsparcie GRUPY 2 (czołgów). Siły Pododziału 2 Grupy 3 [AFTP]) otrzymały wręcz samobójcze zadanie zdobycia centrum tj wzgórza 563. Kluczem do otwarcia tej pozycji było rozbicie lewej (wzgórze 563) i prawej flanki wroga (wzgórze 593) położonej najbliżej ślinie umocnionej Doliny Śmierci i Klasztoru (również pod krzyżowym i morderczym ogniem wroga). Karkołomne zadanie otwarcia prawej flanki z wzgórzem 593 spadło na Pododział 1 Grupy 3 [Veterani] pod moim skromnym dowództwem.

Już podczas przegrupowania do ostatniej miejscowości dostaliśmy się pod ostrzał karabinów maszynowych i broni strzeleckiej z rejonu Widma, Głowy Węża blokujące przeprawę przez strumień i most w okolicy kościoła.

Udało się szybko wyspotować wybrane punkty i ogniem snajperów oraz wezwanej grupy czołgów
zmniejszyć uciążliwość ostrzału na samej przeprawie.

Niestety mały most pod ostatnimi przejeżdżającymi czołgami nie wytrzymał i straciliśmy tak bez walki 1/3 oddelegowanych jednostek pancernych. Dały się też we znaki braki sprzętowe i komunikacyjne. Ograniczona liczba ciężarówek spowodowała ,że Grupa 3 w połowie przemieszczała się na piechotę co miało zły wpływ na koordynację ataku. Brak lornetek dla niektórych dowódców, które musieli uzupełniać u innych pododdziałów miał dodatkowo zły wpływ na prawidłowe rozpoznanie celów w I fazie co zaowocowało tragicznymi skutkami ognia po sąsiadujących oddziałach. Rozciągniecie oddziałów przy przegrupowaniu z powodu problemów transportowych pogłębił nieskoordynowanie jednoczesnego czasu ataku (oddziały działały w zbyt dużym oddaleniu od siebie) w korelacji z problemami z bezpośrednią szybką łącznością pomiędzy nimi w terenie górskim miało zgubny wpływ na koordynację najcięższej I fazy ataku.

Grupa 1i 3 przemieściła się w rejon zabudowań w kwadracie 062-065 i zaległa w oczekiwaniu na dalsze rozkazy. Wsparcie czołgów Grupy 2 umożliwiło ograniczenie aktywności gniazd KMów na tyle by pododdziały Grupy 3 mógły przemieścić się jakieś 100-150m na wschód i zająć pozycję w lesie na północ od ruin Domku Doktora. Niestety koordynacja ostrzału dla potrzeb znajdujących się w pobliżu oddziałów nie była zadowalająca. Czołgi Grupy2 zostawały zbyt często głuche na prośby konkretnego wsparcia i okresowo prowadziły ostrzał własnych oddziałów.

Na prawym skrzydle czołgi głownie działały na rzecz Grupy 1 [=NN=], która jako pierwsza rozpoczęła atak na prawe wzgórze 575 znajdujące się najbliżej pozycji wyjściowych. Wsparcie piechoty Grupy 3 też miało tragiczne skutki z powodu rozciągnięcia oddziału i braku komunikacji.

Z powodu ciężkiego ostrzału z rejonu Głowy Węża jak również lewego wzgórza 593 Grupa 3 (Veterani+AFTP) musiała się przemieszczać pod ciągłym ogniem na pozycje wyjściowe często czołgając by móc dotrzeć do okolicy Domku Doktora (najdalej wysuniętej pozycji na lewym skrzydle). Z tego powodu weszły one ze znacznym opóźnieniem do akcji w stosunku do działań Grupy 1 [NN].

Z powodu rozciągnięcia i znacznego oddalenia (problemy z rozpoznaniem celów) odział grupy bojowej 1 (=NN=) dostał się pod morderczy ogień prowadzony na stanowiska KMów ze strony grupy czołgów i oddzielonej od głównego oddziału części grupy Alfa [V]. Incydentalny ogień choć szybko skorygowany zdziesiątkował Grupę 1 ostrzeliwaną morderczo w rezultacie ze wszystkich możliwych stron. Konsekwencją dzielnego poprowadzenia całego ataku i nieskoordynowanego ostrzału własnych jednostek było załamanie ataku w tym rejonie.

Jednocześnie spowolnione wcześniej ogniem oddziały Grupy 3 uzyskały dzięki temu poświęceniu (wzięciu przez Grupę 1 NN na siebie całego możliwego ostrzału) szanse na wdarcie się na lewą flankę.

Poskutkowało to bardzo szybkim i sprawnym zajęciem lewego wzgórza 593 przy praktycznie zerowych stratach wśród Veteranów i AFTP. Konsekwencją tego było odbicie przez pododział [V] również stanowiska moźdźieża w tym rejonie. Pozwoliło to na pokierowanie przez dowództwo bezpośrednim ogniem na wzgórze 575 oraz 563 co zaowocowało szybkim ich przejęciem i ograniczeniem strat własnych podczas ataku. Niestety stanowisko opanownego przez nas moździerza dostawało się systematycznie pod ogień własnych oddziałów mylnie rozpoznających ostrzał jako nadal wrogi mimo wielu komunikatów radiowych i prowadzenia koordynacji ognia na tym stanowisku przez same dowództwo.

Jednostki Grupy 3 i niedobitki Grupy 1 przegrupowały się na rozniesionym przez moździeż wzgórzu 563. Z pozycji pierwotnie zajętej przez Veteranów tj lewego wzgórza 593 rozpoczął się połączony szturm wszystkich oddziałów na Dolinę Śmierci i sam Klasztor. Przeciwnik nie stawiał już większego oporu podczas dalszego natarcia co świadczy ,że musiał wycofać wcześniej swoje oddziały z tego rejonu co było zgodne z prawdą historyczną. Klasztor został szybko przejęty. Niestety pozostawione przez wroga pułapki minerskie podczas jego eksploracji doprowadziły do utraty znacznej części oddziałów zajmujących bezpośrednio sam klasztor.

Polska flaga mogła zawisnąć ponownie nad Monte Cassino! Niestety animacja wciągnięcia jej na maszt nie wypaliła (skrypt nie zadziałał) ,ale za to pieśń "Czerwone maki" zabrzmiała budując niezwykły nastój patriotyczny tej niesamowitej bitwy i naszego zwycięstwa.

Szczególne podziękowania za niebywałe emocje jakich nam dostarczyli dla Mission makerów:
[AFTP] komornika, oraz [V] novee oraz [AFTP]PabloG za konsultacje historyczną.

Podziękowania dla wszystkich uczestników i wspaniałych dowódców za heroiczną postawę w obliczu wspólnego wroga (także czasami we własnych szeregach).

Raport opracował: PolishFactor

Zdjęcia z przebiegu:

[LINK]

@PolishFactor
Planujesz nakręcić jakiś filmik z akcji, scenariusz już jest. :)
Choć pewnie to katorga z realizacją.

@xxx7x
Brak ciągle materiałów od 4 klanów. Niestety jeszcze go nie obrobiły i nie udostępniły tak bez wszystkich puzzli do tej układanki na razie film czeka. Byle czego nie wrzucimy.

Sporo było roboty bo przygotowywaliśmy rocznicę 6PDP, której jesteśmy częścią dla IronFront44.

Uroczystość (Mumble zrąbał dźwięk przy nagrywaniu bo przycisza tło jak mic działa):
[LINK]

Tak się bawimy na luzie i podczas szkoleń :
[LINK]

Zapraszam wszystkich miłośników historii i dobrej zabawy na luzie do naszej wesołej i zwariowanej kompanii.Udostępniamy obecnie jedne z najlepszych technicznie serwerów do ARMA i IronFronta na scenie, by promować polskie treści i naszą wspaniałą militarną historię na wesoło w stylu "Jak rozpętałem 2 wojnę światową".

Ruszyła tez pełną parą praca nad Westerplatte (ARMA I44) i 2 częścią Lisowa (Iron Fornt44), więc na razie to są priorytety.

a jak się w to gra? to jakoś przez neta czy jak?

@xoot
he,he...
Bez neta tylko dieta

Singla też pograsz ,ale na smutno bo bez zajefajnych kumpli...

@PolishFactor nie pytałem z jakichś poważnych powodów, tylko z ciekawości, ale odpowiedzi się nie doczekałem. Pytałem czy masz możliwość sprawdzić czy i ewentualnie ilu ludzi z za granicy, gra w opisywane przez Ciebie mody?

@PolishFactor
Filmik 1 trochę dźwięk psuje oglądanie, ale dało się obejrzeć :)
Filmik 2 hehe dobre

@xoot
Gra raczej wymagająca, tylko SP(ArmaII) widziałem i trochę grałem. Jednak nie wiem czy z powrotem wrócę do gry SP. Surwiwal mam w innych 'bezmyślnych' grach Zawsze można zobaczyć poczynania graczy na filmiku.

@kotin
Ilu gra na konkretnym modzie na świecie można sprawdzić w przybliżeniu po ilości pobrań na Armacholicu. W I44 to 54tyś ,a sam wrzesień pobrało coś koło 800 osób (na pewno sami Polacy), więc jest z kim robić spore bitwy .

Działamy w obrębie zaprzyjaźnionych klanów i łączymy siły mission makerów, by wzbogacić wszystkim menu zabawy maksymalnie. Wielu specjalizuje się w różnej tematyce np promując działania współczesnych polskich jednostek specjalnych w misjach na kanwie prawdziwych i świeżych wydarzeń z Iraku ,czy Afganistanu mając wewnętrzne mody z jednostkami Gromu, JWK i NIL. Inni robią symulatory działań WW2 na standardowych i powszechnie dostępnych modach. My to chcemy spiąć by promować głównie polską ARMA i sprzedawać historię bitew z pierwszej osoby w kampanii września 1939, czy Wyzwolenia Polski z końca 1944-45 na IF44, lub działań po stornie aliantów na froncie zachodnim jak pod Monte Cassino.

Warto wesprzeć każdy projekt promujący polską historię i wojsko.

@xxx7x
Pierwszy jest już poprawiany i będzie perfect z dodatkowymi ujęciami z innych kamer.

Warto wesprzeć każdy projekt promujący polską historię i wojsko

@xxx7x
Tu masz już pełną i obrobioną w pełni wersję:
[LINK]