No i 13 tego minęło w nerwowym oczekiwaniu na pasek ściągania na STEAMie. Minęło też trochę dni zanim w testach starzy ARMOWicze mogli wyrobić sobie jakąś wstępną opinie o jednej z najbardziej wymagających i najbardziej rozwiniętych gier na komputery w historii ze stajni Bohemii Interactive.

Wg. mnie, kolejny raz Czesi udowodnili ,że nie rzucają słów na wiatr.

Pierwsza najbardziej oczekiwana rzecz ,czyli największa mapa ALTIS (większa od legendarnej Czarnorusi z ARMA2) rzuciła nas ponownie na kolana. Maleńka STRATIS z wersji BETA została już dawno rozdeptana wzdłuż i wszerz naszymi klanowymi buciorami. By rozdeptać ALTIS i zwiedzić choć pobieżnie niektóre zakątki przyjedzie nam wojować minimum z rok, więc zabawy zagwarantowano na długo, a już w drodze nowe mapy. By porównać skalę to tak jamby Bf3 wydać z 100 największymi mapami pokroju 3 pancernych z płatnego dodatku.


Będę stosował analogię do Bf3 bo jako miłośnik serii i posiadacz wersji kolekcjonerskiej pod kątem jakości grafiki nie widzę innego konkurenta do sensownych ocen. Trudno tu jednak już porównać skalę rozgrywki. Czytając opisy możliwości silnika BF4 na silniku Frosbite 3 z "szaleństwami" jakie dopiero nastąpią pokroju zmienna pogoda, dochodzę do wniosku ,że BF przy numerze 6 za te 5 lat ma szansę dorównać profesjonalnemu bo symulatorowemu VR3 w kirrunku ktróego ewidentnie idzie. System treningowy Bohemiii VBS3 (nie odchudzona ARMA) dla żołnierzy jaki widzeli nasi koledzy na targach w akcji, obok futurystycznego nowego polskiego concepty czołgu PL-01 (jeździł) rodem z kosmicznych projektów ARMA3 - powala na kolana
[LINK].
[LINK]
[LINK]
[LINK]
[LINK]
Jest szansa ,że jak Andersa dołączymy to cudo do parkuru ARMA3 pod naszą polską bazę do misji. Interaktywny garniturek odwzorowujący idealnie wszelkie działania żołnierza w świecie wirtualnym na ARMA to też niedaleka przyszłość zabawy w naszych domach, którego zwiastunem są zabawki dostępne już na stałe zaszyte w nowych konsolach pokroju Kinect...

Twórcy mądrze czekali z udostępnieniem ciężkiego sprzętu do premiery pełnej wersji, której jądrem była odpowiedniej wielkości mapa godna wciągnąć nosem i wypluć przy maksymalnych ustawieniach zasoby najlepszych domowych maszyn świata PC. Optymalizacja silnika jest jednak widoczna i wyczuwalna w liczbie Fps. Po rewolucji w świecie konsol po kliku latach zastoju będzie znowu sens inwestować w dobry sprzęt. Mam też nadzieję ,że wreszcie testerzy sprzętu mądrze dołączą ARMA3 do grupy najbardziej wymagających gier bo to przyszłość wszystkiego co nas czeka za klika lat w świecie zabawy także na lepszych konsolach, które wreszcie będą w stanie sprostać wymogom symulatorów ,które omijały je jak dotąd szerokim łukiem.


Nie ma jednak róży bez kolców:

1. Walnięte niektóre animacje (głupio wygląda unoszący się w powietrzu trup AIka), ciągnący się za samochodem, lub stojący lub leżący na płask żołnierze na quadach, lub trupy na baczność bunkrach po zabiciu.
2. Nadreaktywne fizyką czołgi, których kolizje z obiektami wywołują czasem korkociągi w powietrzu.
3. Palące się pojazdy na których ognia nie widać powodujace po zbliżeniu ciężkie poparzenia i często zgon.
4. Brak ACE i niezbędnego podpierania broni o obiekty dla jej stabilizacji.
5. Brak ACRE czyli środowiska komunikacji radiowej i głosowej (już jest ale wczesna wersja więc nie zawsze działa).
6. Niekompatybilność niektórych mundurów (po przebierance część lata w samych gaciach i na boso jednak samemu tego nie widząc).
7. Problemy z widocznością części celów w grupie mimo ustawienia tej samej odległości widzenia. Jedni widzą, drudzy nie na większe odległości.
8. Zbyt małe efekty obrażeń z granatnika ręcznego

Na szczęście problemy występują sporadycznie i w sumie rzadko je widać w "akcji" i nie psują zabawy. Wiadomo z pięć patchy to w tym molochu programowym podstawa. BI jest mistrzem słuchania graczy i wzorem tworzenia poprawek.

9. Faza prenatalna rozgrywek z total bogatych zasobów ARMA2. Sprawę jednak ratuje Cloud Steama , gdzie dzielenie się świeżutko powstałymi misjami i materiałami dla mission makerów jest natychmiastowe i nowe misje wysypują się dzięki temu jak grzyby po deszczu. Sami pracujemy nad podrasowaniem pod standard Veteranów - Patrol Opsa, gramy już własną Dominację, czekamy na Evolution. Są już pierwsze odpryski najbardziej miodnego taktycznie i rozbudowanego Warfare.

Zaczyna się wręcz gorączka złota na ALTIS. Kto nie chce tracić czasu, aż powstanie BF6 za 5 lat już dziś może zobaczyć jak on będzie wyglądał na Play Station 5..

Nasi nowi członkowie grupy bojowej , którzy dużo grali w Bf3 ,ale nie spotkali ARMA3 (także wojskowi) byli po pierwszych walkach w miłym i lekkim szoku

Warto jednak sprawdzić wszystko samemu.