Co może być powodem drastycznego pogorszenia prędkości uploadu? W piątek zmieniłem router tp linka 2,4ghz na urządzenie 5 ghz. Prędkość pobierania wzrosła i stała się stabilna. Niestety dramatycznie spadła prędkość wysyłania (z 0,5 mb do 0,03 mb), o czym przekonałem się dzisiaj próbując umieścić film na youtubie. Dostawca na szybko kazał mi zrestartować sprzęt ale nic to nie daje.
Próbowałem na kilku urządzeniach przez wifi i po bezpośrednim podpięciu kablem do laptopa. 

ps. czy powodem nie może być źle zarobiona skrętka kabla? Od anteny do nowego routerka biegnie sobie kabelek sieciowy, który był u mnie na miejscu zarabiany i mam takie dziwne podejrzenie, że to jego wina, tylko nie mam pojęcia czy to fizycznie może być prawda.

może to być prawda, ale niekoniecznie. na początek: modem dsl, adsl,  vdsl, inny? jak adsl/vdsl to na jakiej prędkości synchronizuje się z serwerem? jak wpinasz do niego w WAN zwykłą wtyczkę z kablem typu UTP to może być kabel lub może nie lubić słicza drugiej stronie kabla (nie znam topologii twojej sieci)

Kurczę, nie znam odpowiedzi na większość Twoich pytań.
Może napiszę tak: na starym routerze upload działa bez problemów, po podłączeniu sprzętu dostawcy internetu (Ubiquiti NanoStation Loco M5, 5GHz) spada niemal do 0. Co istotne, nowy sprzęt był instalowany i konfigurowany przez dostawcę u mnie w domu!!! Wczoraj byłem tak wq....., że podłączyłem mój stary routerek i upload wrócił. Ewidentnie wskazuje to na to magiczne 5 ghz, a takie to ładne... amerykańskie.
Mój "słicz" nie ma nic do tego, bo po podłączeniu kablem do lapka też nie działa.

Czy dostawca nie ograniczył czasami uploadu bo jest różny MAC urządzeń?

Reklamuj usługę.. To ewidentnie wina konfiguracji routera u Ciebie albo u dostawcy jeśli wpięty bezpośrednio także źle działa. Może to też oznaczać problemy z zasięgiem lub zbyt obciążone pasmo, na którym pracuje. W Poznaniu Inea zrobiła ludziom konfigurację Wifi na jednym stałym kanale, co w bloku praktycznie uniemożliwiało korzystanie z sieci... wszyscy byli upchani w jeden kanał.

lolesz - Przy złym MACu w ogóle nie miał bym dostępu do internetu.
BeeDead - Problemów z zasięgiem nie ma, bo mam 100 metrów do nadajnika i nic mi go nie zasłania. Obciążenia pasma również bym nie obwiniał, bo właśnie rzekomo z tego powodu kazano mi się przesiąść na 5GHz. Zresztą, nie oszukujmy się. Mówimy o małej wsi, w której może w sumie z 10 osób korzysta z 5GHz a ze 20 z 2,4GHz w tym połowa z tego od tego dostawcy, co ja.

Zaproś dostawcę ze swoim laptopem i sprawdzisz uplodad i bedzie wszystko jasne :)

Zagrałem szach-mat i zresetowałem urządzenie bo usługodawca "zapomniał" dać mi hasło do panelu. Ustawiłem wszystko po swojemu i voila, działa tak jak powinno.
Ehhh Ci usługodawcy. Nie dość, że w buciorach po domu łażą, to jeszcze skonfigurować własnego sprzętu nie potrafią.