Polecam użytkownikom serwisów typu Spotify. To samo tylko więcej. Np jest Prince i są teledyski. Jak na razie jestem zachwycony. Co ciekawe upewniłem się że wszyscy korzystają z tych samych zasobów. Płyta Red Hot Chili Peppers BSSM jest tak samo skopana w Tidalu jak i w Spotify. 

A jak z polską muzyką? Korzystam z deezera, bo jest sporo polskiej muzyki i fajnie pokazywane są propozycje, nowości, składanki. Dzięki temu co chwilę znajduję jakiś nowy ciekawy zespół lub muzykę.
Jak to jest rozwiązane w tidalu?

Mam oddzielne zdanie, tidal to mnóstwo braków, przynajmniej w moim guście, próbowałem przez tydzień i usunąłem subskrypcję bo marnie z ilością utworów. Do tego aplikacja na pc parę miesięcy temu to dno kompletne.
Gdyby nie play i jego promocja to w Polsce był by bardzo mało popularny.

Największą zaletą TIDAL jest dostępność muzyki w jakości CD-Audio. Główny powód do korzystania z niego. Pod każdym innym względem Spotify lepszy.
Z ciekawostek - wcześniej nazywało się to WiMP. Zmieniło właściciela, nazwę i skórkę, ale to jest to samo. Dołożyli jakieś bezsensowne teledyski, które można sobie obejrzeć na YT w lepszej jakości.
Gdyby dali np. pełne oficjalne nagrania koncertowe w jakości BD to byłoby super, ale tak to - moim zdaniem - bez sensu.

Dla mnie największą zaletą jest pełna dyskografia Prince'a którego nie ma w Spotify. Poza tym różnic w dostępności muzyki nie widzę po kilku dniach. Jako, że jest 30 dni free polecam po prostu spróbować i zobaczyć co dla kogo lepsze. Serwis bardzo szybko się rozwija i ma duże wsparcie lokalne dla polskiej muzyki przez ludzi z polskiej branży.

Ja mam TIDALA tego z PLAYa ale może łącznie słuchałem go przez 8 miesiecy 18scie minut :(
Natomiast jak na początku sprawdzałem ze spotify to z dostepnością kawałków było podobnie.

@ gofer87
Moglbys podać przykłady czego nie miałeś w TIDALu?

Głównie soundtracki z filmów, ale było to parę miesięcy temu, brakowało mi też tworzonych playlist z różnych gatunków, seriali itp, z ciekawości zaglądnąłem dzisiaj i z muzyki filmowej nadrobili, ale dalej brakuje składanek dotyczących np muzyki z danego filmu czy serialu gdzie w spotify są już zaadoptowane playlisty, tu trzeba szukać i samemu tworzyć co trochę czasu zajmuje.
Jak ktoś ma playa to żal nie skorzystać skoro i tak 2 lata ma się za darmo.