Forum > Software > Backup Maker

Strona 1 z 1 1
skocz

cichy

  • cichy
  • wiadomość Użytkownik

  • 3447 wypowiedzi

Wysłane 2017-01-31 22:41 , Edytowane 2017-01-31 22:42

Ostatnio miałem wpadkę i odświeżam temat kopii bezpieczeństwa. Program, którego używałem drzewiej już nie działa ( ArcSoft Total Media ) i pogooglałem, potestowałem i najbardziej mi się spodobał program Backup Maker. Ma taką fajną funkcję, że można ustawić tworzenie backupu po włożeniu konkretnego nośnika USB. Automatycznie odpala się program i robi backup ( pełny lub przyrostowy w zależności od ustawień ) Można też ustawić tak żeby się pytał jaki backup chcemy zrobić po włożeniu nośnika. W ogóle można ustawić prawie wszystko i program jest kapitalny. Jest tylko jedno ale. On robi jeden plik ZIP. Można ustawić, żeby robił dowolną ilość czyli nie nadpisywał tylko robił kolejny ale to miejsce no i jeden plik... Co prawda w tym pliku jest wszystko zgodnie z katalogami numerami dysków ale wolałbym, żeby to była jednak czysta kopia a nie ZIP. Macie jakieś alternatywne rozwiązania, równie proste i zmyślne jak ten programik tylko żeby nie robiły ZIPa a po prostu kopiowały wszystko tak jak robił to ArcSoft ? 

Prawdopodobnie to skrajny pogląd, ale nie będę się wykłócał.

spider_co

Wysłane 2017-02-01 10:24

W pracy używamy Cobiana, który ma możliwość zapisu bez kompresji. Ale nie mam pojęcia, czy da się ustawić zapis podłączanych urządzeń "w locie". Wiele osób narzeka na problemy, ale nasz informatyk sobie go chwali.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

cichy

  • cichy
  • wiadomość Użytkownik

  • 3447 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-01 10:33

Próbowałem - jest ok ale trochę za toporna obsługa jak dla mnie. Ale spróbuję jeszcze - może kwestia przyzwyczajenia.

Prawdopodobnie to skrajny pogląd, ale nie będę się wykłócał.

nickey

  • nickey
  • wiadomość Użytkownik

  • 8465 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-01 11:00 , Edytowane 2017-02-01 11:03

@cichy
Jeszcze taki pomysł, na szybko. A zmienne środowiskowe w Windowsie?

Zamiast pliku Backup.zip tworzyłby się plik z datą Backup.20170201.zip. Cobian napewno taką "zmienną" łykał, pamiętam z poprzedniej pracy. Musiałbym poszukać jak leciał ten trick z datą. %datetime?  Teraz jestem w pracy i nie bardzo mam czas pogooglować. Jak coś znajdę w domu to zrobię update posta.

edit
Chyba mam:
%date%
%time%

AMD Ryzen 5800X |MSI MAG X570 TOMAHAWK WIFI | Samsung 970 Evo M.2 500GB + Crucial P1 1 TB M.2 2280 PCI-E x4 Gen3 NVMe| be quiet! Pure Loop 360mm (BW008) | Gigabyte GeForce RTX 3070 EAGLE OC 8GB GDDR6| HyperX 16GB (2x8GB) 3600MHz CL17 Fury RGB|be quiet! Power Zone 750W (BN211)| SilentiumPC Signum SG7V Evo TG ARGB

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-01 12:38 , Edytowane 2017-02-01 12:41

Cobian jest zbyt niestabilny na komercyjny użytek. 

Do kopii wystarczą mechanizmy systemowe. 

Ja robię to tak, że o określonej godzinie wykonuje się restart komputera (albo komputer podnosi się w nocy i po wykonaniu zadania wyłącza) , zostają zatrzymane programy i usługi które mogły by blokować dostęp do plików. Potem jest wykonywana kopia przyrostowa w określone miejsce na dysku i pakowana. Potem następuje sprawdzenie czy archiwum jest poprawne i jest ono kopiowane na docelowe miejsce. Nic nie stoi na przeszkodzie aby był to dowolny nośnik prawdziwy lub wirtualny. Następnie włączają się ponownie usługi.  

Wszytko to można zrobić dosłownie w kilka minut w systemie, bez jakichkolwiek dodatkowych programów. Co najwyżej jakiś archiwizator się przyda, jak chcemy pakować.  

cichy

  • cichy
  • wiadomość Użytkownik

  • 3447 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-01 14:27 , Edytowane 2017-02-01 14:28

Mnie interesuje takie rozwiązanie żeby kopia miała zachowaną strukturę katalogów i plików i była dostępna po podpięciu do dowolnego komputera jako normalne pliki do użycia. ZIP jako tako to zapewnia choć wygodniejsza byłaby zwyczajna kopia folderów z plikami. Właściwie niepokoi mnie w tym Backup Makerze tylko to że dana kopia jest jednym plikiem, wydaje mi się że jeden plik jest bardziej podatny na uszkodzenie, utratę niż tysiące plików w folderach ale może się mylę ?

Prawdopodobnie to skrajny pogląd, ale nie będę się wykłócał.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-01 15:33 , Edytowane 2017-02-01 16:13

No ale to wszystko zrobisz w systemie. Zainteresuj się poleceniem robocopy.  Do tego harmonogram zadań i właściwie masz co potrzeba. :-)


piszesz w notatniku skrypt w rodzaju 

robocopy c:moje_dane d:kopia /E /MIR   (oczywiście po : back slash)

zapisujesz z rozszerzeniem .bat i wywołujesz na zasadach i o czasie określonym w harmonogramie zadań i cała filozofia.

Oczywiście możesz rozbudować skrypt o wiele innych funkcji. 

cgc

  • cgc
  • wiadomość Użytkownik

  • 202 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-01 18:11 , Edytowane 2017-02-01 18:15

Polecam rozwiązania Veeam, są do wyboru darmowe - całkiem fajne i płatne - jeszcze lepsze.
Wszystkie mają jedną wspólną cechę, działają.

cichy

  • cichy
  • wiadomość Użytkownik

  • 3447 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-02 10:53

Zostaję przy Backup Makerze. program jest tak przyjemny w obsłudze i fajny, że nie będę już szukał dalej, ustawię tylko podwójny backup dla szczególnie ważnych danych.  Nie interesuje mnie automatyczny backup tylko ręczny na dysku podłączanym fizycznie w tym celu. Normalnie nie podpiętym i nie sieciowym. 
Wiersze poleceń, co prawda trochę adminowałem na sieciach i nieobce mi czarne ekraniki, to jednak nie te czasy jak dla mnie. Ma być miedzymordzie jasne i przejrzyste. 

Prawdopodobnie to skrajny pogląd, ale nie będę się wykłócał.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2017-02-02 11:54

cichy  Przecież masz jasne i przejrzyste międzymordzie, bo wszytko sobie ustawiasz kliknięciem w Windows. Przyjrzyj się  Harmonogramowi Zadań w Windows.  Wszytko masz sterowane z myszki. Możesz sobie ustawić różnego typu wywoływacze zadań, od czasowych po zaistnienie jakiejś sytuacji. Możesz sobie nadać zadaniom różne prawa dostępu, możesz odpalać i kończyć różne procesy.  Wszystko wręcz trywialne w obsłudze. 

Nie interesuje mnie automatyczny backup tylko ręczny na dysku podłączanym fizycznie w tym celu

Ustaw sobie tak, że jak podłączysz dysk na USB o konkretnej nazwie to ci się sama kopia odpali i już. Co to za problem, kilka kliknięć i jedno polecenie. 
Tylko według mnie to strasznie upierdliwe i czasochłonne. 

Osobiście uważam, że każdy dodatkowy program do dublowania tego co już w systemie jest, to kłopot z dbaniem o aktualizacje, możliwość wystąpienia dodatkowych dziur i błędów, możliwość wystąpienia niekompatybilności wraz z aktualizacjami, większe prawdopodobieństwo na dostęp osób trzecich do systemu. 
O ile nie jest to bardzo niewygodne, lub niemożliwe najlepiej dążyć do wykorzystania zasobów systemowych. 
W wypadku tej kopii, zadanie jest trywialne i wymaga kilku minut pracy nawet dla laika. 

Strona 1 z 1 1
skocz

Kto jest online: 1 użytkowników, 176 gości

maq2 ,