Moje pytanie czy między najtańszymi kartami a najdroższymi jest zauważalna różnica w eksploatacji telefonu , testy syntetyczne mnie nie interesują po prostu ceny są chorendalnie różne i dlatego to pytanie.

Tak jest różnica. Większa pojemność oraz więcej danych na karcie powoduje dłuższy okres eksplorowania i wyszukiwania danych na karcie. Jak masz mocny procesor w telefonie warto kupić najszybszą na jaką możesz sobie pozwolić. Dużo zależy też do czego używasz tel. jak słuchasz tylko muzyki z plików na karcie, różnica będzie znikoma, natomiast jeżeli korzystasz np z nawigacji, oglądania i robienia zdjęć, nagrywania i odtwarzania wideo to różnica będzie spora.   

Właśnie - podstawowe pytanie to o sposób użytkowania telefonu i tej karty. Jeśli będą tam sobie zwyczajnie "leżeć" jakieś dane typu muzyka to nie ma się co szarpać, w przeciwnym razie można ale też nie ma co przesadzać. Nie spotkałem się jeszcze ze "współczesnymi" kartami które miały by odczyt mniejszy niż 19MB/s (czyli prawdopodobnie taki mam czytnik ) - nawet chińskie podróbki tyle robiły. W zapisie to już różnie, lecz klasa karty = gwarantowana szybkość zapisu w MB/s.
Jedyny problem z kartami (zwłaszcza z Allegro ale nie tylko!) to ich podrabianie.

http://allegro.pl/karta-64gb-micro-sdhc-adapter-class-10-najtaniej-i49...

czy tą karte warto kupić bo cena jest świetna nie powiem inne karty chodzą po 120 - 150 zł

@ salem78
Mam 4 64 gigowe karty class 10 z tych raczej tańszych niż droższych w telefonach i tablecie. Dwa SanDiski coś jak ta  http://www.morele.net/karta-microsd-sandisk-sdxc-64gb-class-10-sd-adap... jedną Toschibę która była najtańsza i jakiegoś takiego Samsunga  http://www.morele.net/karta-microsd-samsung-sdxc-evo-64gb-class-10-uhs.... Toschiba była najtańsza i Samsung chyba też tańszy od Sandisków. Robiłem testy kopiowania małych i dużych plików z lapka na kartę. Najsłabiej wypadły SanDiski około 10mega na sek. Minimalnie szybsza jest Tośka a najszybszy Samsung. Odczyt z karty wiadomo szybszy niż zapis. Tylko jak chcesz wrzucić z 15 giga na kartę to trwa wieczność. Generalnie nie ma problemów w urządzeniach z robieniem zdjęć, kręceniem czy oglądaniem filmików (nie tylko takich nakręconych ale wrzuconych z kompa).  W każdym razie po własnych testach sugerował bym Samsunga lub Tośkę która jest jeszcze tańsza a i tak szybsza od SanDisków. 

@beton tą karte co podlinkowałem kosztuje około 30zł , normalnie karty kosztują od 120zł do 150zł 

Popraw link bo ja się go kliknie to nie wchodzi. Dopiero jak go poprawiłem to wszedłem na stronę. 

Kolega kupił kartę z allegro. Działała niby spoko. Po pół roku padła ze wszystkimi filmikami i zdjęciami. Wszelkie próby odzyskania danych się nie powiodły. Dlatego kartę radzę kupić firmową w sklepie pokroju MM, EuroRTV ze względu na podróbki. A pisząc o szybkich drogich kartach myślałem że mówimy o takich  http://www.morele.net/karta-microsd-sandisk-sdxc-extreme-plus-64gb-uhs...
Możesz spróbować z tą kartą ale musisz się liczyć z tym że albo będzie wolna albo że padnie prędzej niż firmowa ze sklepu. 

@salem78
To jakiś chinol totalny - nie kupowałbym. Zapewne mają realną pojemność 8GB (moje "Adaty" tak miały) albo podana prędkość 10mb/s (co to w ogóle za jednostka? milibitów? megabitów? megabajtów? w razie czego nie można się przyczepić bo przecież było w aukcji) to prędkość odczytu a zapis jeszcze wolniejszy, albo padnie po miesiącu.
Poza tym nie ma kart SDHC 64GB! Są karty SDHC32GB - większe to już SDXC (i takiego też czytnika wymagają).
Sam też myślałem raczej o czymś typu 32GB za 40-50zł...