Mam dziwny problem ze swoim laptopem. Jakiś czas temu wymieniłem w nim dysk na SiliconPower S55 120GB. Wszystko niby ok, ale pojawia się jeden problem. Nagle nie wiadomo czemu dysk idzie na 100%. Kontrolka się świeci cały czas i zwiesza odpowiedzi systemu. Kursor śmiga ale okna się nie otwierają. Zadania się kolejkują i po odwieszeniu wszystko nagle się wykonuje. Pacjent to Lenovo M490s. Świeżo postawiony Windows 10 Home. System oryginalny z ori płytki Win10. HDtune i narzędzie diagnostyczne producenta SP pokazuje 100% żywotności dysku. Wszystko ok, smart czysty, brak badów. Benchmark dysku idzie równiutko, dopiero jak jest zwieszka to są olbrzymie spadki. Każdy benchmark wygląda inaczej w zależności od tego czy była zwieszka. W monitorze zasobów jest proces wsappx. 

System czysty, Win 10, Comodo IS i stery ściągnięte driverBoosterem. Wyłączyłem dwie usługi systemowe. Ma ktoś jakiś pomysł? Reklamowałbym dysk bo wydaje mi się, że to on, ale że diagnostyka nic nie pokazuje to nie wiem na jakiej podstawie. 

Może to pomoże
[LINK] 


Lub wyłączyć to:
Control Panel -> Admin Tools -> Component Services -> Windows Store Service (WSService)

Sklep oraz indeksowanie wyłączyłem już wcześniej bo trochę na necie szukałem. Kwestia ustalenia czy to powoduje coś z systemu czy dysk.

Zobacz w menedżerze co Ci tak dysk zajmuje - ustaw na kolejność według obciążenia dysku:

W menadżerze pokazuje 100% ale jak to zwykle bywa z Windowsami brak info odnośnie procesu lub grupy procesów zjadających zasoby. Jak wyżej pisałem, poszedłem dalej i sprawdzałem już po monitorze aktywności dysku. Sprawdzam też Comodo. W nowej wersji ma dużo różnych modułów. Staram się po kolei je wyłączać.

A jak wejdziesz w monitor zasobów ?

W menedżer zadań -> Wydajność -> Na dole link Otwórz monitor zadań 

I zakładka dysk lub  później CPU i posortuj po kolumnach i co najbardziej tyra sprzęt ;)

Tu jest coś np. [LINK]

@adir 
Właśnie tak stwierdziłem, że lata mi po dysku wsappx.exe po dysku.

@djluke 
Będę musiał to sprawdzić w wolnej chwili.

Najdziwniejsze jest to, że dysk jest niby ok a wszystko wskazuje na to, że właśnie z nim coś jest nie halo bo z 2-3% zużycia dysku nagle skacze do stówki i freezuje kompa. A co jest w stanie wygenerować taką ilość operacji IO, żeby ssd poszło na 100%?

Upewnij się jeszcze, czy kontroler przypadkiem nie chodzi w trybie ATA (albo legacy) tylko w AHCI, może się przypadkiem w biosie przestawiło. To też ma spory wpływ na wydajność pod obciążeniem.

Jak to jest intel zainstaluj starsze sterowniki do chipsetu, jak nie pomoże to jeszcze starsze. Nie te które daje Windows 10.
To bardzo częsta przypadłość wielu płyt w laptopach. 

Dziś próbowałem zainstalować Minta. Odpaliłem i w momencie logowania czarny ekran ze ścinającym/lagującym kursorem. Nie mam pojęcia co to może być. Zainstalowałem jeszcze raz Win10 i nie bawię się teraz w dociąganie sterów. Zobaczymy jak poleci na stockowej wersji. Comodo odrzuciłem bo po odinstalowaniu dalej ścinało. Sprawdziłem jeszcze raz dziś dysk. Podpiąłem go pod inny komp i dusiłem HDtunem zapis. Cały czas idealny przebieg i transferu i czasu dostępu. CrystalDisk to samo. Wszystko cacy. Może to faktycznie te sterowniki coś namieszały. Za pierwszym razem ściągałem DriverBoosterem + update Wsusem. Potestuję i zobaczę czy problem dalej będzie występował.

Za pierwszym razem ściągałem DriverBoosterem

Najprawdopodobniej to było przyczyną tego zachowania. Póki co zero problemów, ale pobieżnie to postestowałem, więc nie mam 100% pewności. Jeżeli coś mogło to powodować to tylko i wyłącznie któryś felerny sterownik pobrany przez DriverBoostera.