Nie wiem czy ja mam pecha czy ten telefon Oppo A72 jest pechowy.
Kupiłem oppoA72 zwalone połaczenia głosowe .ok może sie zdarzyć uszkodzony telefon. Oddalem zamówiłem nowy zapłaciłem kupiłem drugi a jak oppo A72 i.... tu moje zdziwienie.Odebrałem telefon fabrycznie ( hm zaczynam miec wątpliwości) zapakowany.Po rozpakoaiu zonk
naklejona szybka na wyswietlaczu posiada mikroryski , zegar pokazuje date 1 luty 2041 Android chce sie aktualizowac folijka srebrna zamiast na telefonie była naklejona na folie w której był telefon.
Telefon kupiony przez internet w Media expert. To chyba żart co oni sprzedaja. Slady wskazuja ze telefon był uzywany. Zgodnie z 14 dniami ide jutro zwrócić.
Zaczynam mieć obieckcję czy kupię 3 oppo
Forum > Mobilne > Moje przygody z OPPO A72
Wysłane 2020-07-14 22:26 , Edytowane 2020-07-14 22:29
Wysłane 2020-07-14 23:04 , Edytowane 2020-07-14 23:11
unboxing nagrany ???
ja teraz wszystko co otwieram to nagrywam :P
raz zdarzyło mi się z OnePlus'em coś podobnego
nówka przyszła dzień później zerwanie oryginalnej folii i naklejanie szyby .....
patrze a tam dziara jak s....yn od razu czat z "majfrendami" dostałem nr RMA do serwisu
opisałem wsio na kartce wrzuciłem do pełnego kompletu i po 1 dniu info że qpiłem telefon za 0€ xD
przyszła 2ga nówka i nie powiem w takim salonie u operatora miałbym w plecy telefon bo to niby ja zarysowałem :P
ogólnie się zdziwiłem mega pozytywnie ale od tej pory wszystko nagrywam otwierając cokolwiek od kogokolwiek :)
mniej problemów
Wysłane 2020-07-14 23:11 , Edytowane 2020-07-14 23:13
nie nie nagrywałem.Po raz pierwszy mi się coś takiego zdarzyło.
Zostawilem nr zamowienia na foli ktory był naklejony na opakowaniu jutro ide oddać .
Ale quźwa to załosne jest.
A wkqqqqw21423eqw432 sięga zenitu
Wysłane 2020-07-15 09:10
Ja tak miałem dwa razy ze słuchawkami z Amazonu. Raz dostałem używane (Sony), a raz słuchawki rozleciały mi się w rękach po wyjęciu z pudełka (AKG). Wideo z otwierania nie kręcę
Wysłane 2020-07-15 11:50
Nie wiem czy ja mam pecha czy ten telefon Oppo A72 jest pechowy.
Czasem tak jest, że obiektywnie ma być dobrze, a konkretnie jest kicha.To dobre telefony, ale jak jest pech, nie ma się co upierać.

Opowiem Wam historię ze wspomnień generała Pattona z Francji 1944 roku. Jeżdżąc na front zobaczył działo przeciwpancerne ustawione na zakręcie drogi po krzyżem, niespecjalnie ukryte nawet. Żadne tam krzaki, czy rów. Podjechał obsobaczyć żołnierzy, ale oni bez słowa pokazali trzy trafione niemieckie czołgi, a potem powiedzieli jeszcze że żadnemu z nich nic nie jest. Najmniejszej ranki nawet. Patton machnął ręką i odjechał. Nie kłócił się z losem.
Kto jest online: 0 użytkowników, 263 gości