temat wyczyszczony z offtopa o "0,7 metra", wątek jest o nowych telefonach i nowych technologiach, dziękuję za uwagę

[LINK] Jak zobaczyłem obrazek to się na chwile ucieszyłem ale no kurcze to jednak nie mogło być tak piękne. Dlaczego ktoś sobie ubzdurał że smartfony z qwerty muszą być low endami

I przeciek o LG g2 mini. Na razie info o 8 MPx aparacie. Czyli speksy w dół. [LINK] Mam nadzieje że jeśli LG mysli o modelu mini to pójdzie drogą Sony a nie Samsunga.

@beton
Blackberry odpowiedziało sobie w zeszłym roku na to pytanie. Odpowiedź brzmi: "bo nikt ich nie kupował jak zostały pokazane w sklepach". Tak jest że ubzduraniem jest sytuacja odwrotna, że w naszych czasach ktoś chciałby takie kupować.

Nikt ("nikt" w skali liczb mających sens w sprzedaży) kto szuka high-endu nie kupi już urządzenia z mikro-klawiaturką fizyczną. Od tego są phablety, i wszyscy którzy na nie przeszli nie kupią już fizycznej klawiaturki.

Tak jak Blackberry próbowało z topowymi telefonami z klawiaturkami, tak np. Asus próbował robić slidery-hybrydy tabletów z wysuwanymi klawiaturkami. Też się nie przyjęły.

@straszny Ale przepraszam, mógłbyś to poprzeć jakimś konkretnym przykładem.

"bo nikt ich nie kupował jak zostały pokazane w sklepach"

Bo coś ci się ubzdurało. Jak nikt ich nie kupował bo nie mógł ich kupić bo ich nie było. Ostatnim high-endem z klawiaturą była Motorola Milestone i to powiedzmy szczerze dwójka (bo niedostępna nigdzie poza może USA 3 i tak była już mid-rangem co najwyżej). A to było ze 4 lata temu. Od tej pory widziałem może ze 2 samsungi i jakieś LG pokroju MM i to wszystko było low/mid range. Więc proszę podaj mi konkretne przykłady telefonów high-end z zeszłego roku który to się niby nie sprzedawały.

@beton
Blackberry Q10.

(ok, było to coś pomiędzy mid-range a high-end)

Zresztą wszelkie badania opinii publicznej wskazują że nikt nie chce takich modeli. PO prostu nie sprzedają się i nie ma zainteresowania.

W epoce phabletów po prostu byłoby to całkowicie dziwaczne. Co zresztą potwierdza fakt że wszyscy producenci uciekli z tych modeli.

@straszny Nie nikt nie chce Q10, tylko Ci którzy chcą, to kupują. Najlepsza klawiatura, coraz lepszy system - przypominam, że po najnowszej aktualizacji systemu apki z androida w 99,9% działają bezproblemowo na BB10.

@maq
ależ ja nie mam nic co do jakości systemu BB ani samych urządzeń. Stwierdzam po prostu brak zainteresowania konsumentów takim pomysłem konstrukcyjnym smartfona (bez względu na jego system)

@straszny 1) BB wypadł z rynku. Jak ktokolwiek idzie do salonu to pyta o Samsunga, HTC, LG, Sony a o BB w ogóle zapyta może co tysięczna osoba. Tak samo mogę się Ciebie zapytać ile sprzedało się tych Z10 czy jak one tan się zwały (dotykowce te bez klawiatury) i odpowiedz jest taka sama. Bardzo mało. Samsung nawet by nie pierdnął i nie zapłakał jakby mu zginęło tyle telefonów.
Dwa jak wyglądał OS wtedy i jak go poprawili to druga sprawa.
3 to takie qwerty to sobie mogą w tyłek wsadzić. Jak miałem Nokie e52 to nawet nie spojrzałem na identyczną technicznie e55 różniącą się właśnie tylko klawiaturą qwerty. I dokładnie widać było to w ilościach tych fonów na allegro. Setki razy więcej było e52. Więc imho z tym BB10 to chybiony strzał.
Ja mówię o klawiaturze jak w MM czy tym LG z linka a nie o czymś z wkurwiającymi ziarenkami piasku udającymi guziki.
Zresztą tak samo kiedyś gadaliśmy o rozmiarach fonów i mówiłeś że top podzespoły to tylko do dużych smartfónów bo tak pokazują statystyki i tak dalej. A ja tam myślę że Z1 mini się sprzeda nie gorzej niż Z-ka i ze sony zrobiło dobry ruch. I tak samo dobry zrobiła by motka czy LG dając topowy model z klawiaturą.

@maq Ach kurde nie wiedziałem, że tak się BB10 rozwinęło, szkoda że nie cenowo

@straszny Zgadzam się z Tobą, że nie ma na takie modele popytu. Niepotrzebnie się sugerujemy naszym rynkiem, bo tak naprawdę jesteśmy malutkim kawałeczkiem świata i tendencje u nas są co najmniej zadziwiające. Co prawda pewnie znalazło by się pewne grono odbiorców czegoś w stylu BB Z10 z wysuwaną klawiaturą, ale czy aż tak wielkie w skali globalnej? Wątpię.
Osobiście ubolewam nad tym, bo bliższe moim upodobaniom są modele w stylu Q10 czy Desire Z (nie sprawdzam, ale chyba gafy nie walnąłem, co?) niż typowe placki a la Z1 czy SGS4. Tendencje idą zawsze w kierunku tego co się lepiej sprzeda i na co jest większy popyt.

@straszny Dodatkowo BBq10 to żaden high-end. Pomijając mały ekran 3,1" (strasznie kiepski do przeglądania neta) itd to dwurdzeniowy proc. Snap s4. No to zeszłoroczny top to jak nie snap 600 to 800 więc tym bardziej nietrafione porównanie.
@-ADSO-

Tendencje idą zawsze w kierunku tego co się lepiej sprzeda i na co jest większy popyt.

No właśnie nie. Bardzo dobry przykład masz na laptopach. Masz 90% z tragicznym 1366x768. Gdzie znajdziesz lapka z i5 za 2k i poniżej 2,5 z i7 i przyzwoitą kartą graficzną a zmień tylko rozdzielczość i cena rośnie. Myślisz że osoby kupujące lapki za 2-2,5 ka nie chciały by wyższej rozdzielczości? Po prostu wpycha się to pod sloganem HD i masz byc zadowolony.

@beton Twoje rozumowanie jest słuszne, przynajmniej pozornie. Przede wszystkim znów odnosisz się tylko do naszego kraju (albo swoich prywatnych upodobań), a jak pisałem powyżej żaden producent nie ma nawet w planach ustalania swojej strategii sprzedażowej biorąc naszą specyfikę pod uwagę. Światowe trendy to jedno, a trendy w Polsce to drugie, mogę podać przykład, ale bedzie offtop.
Do naszego kraju jedzie to co producent chce sprzedać, na czym historycznie zarabiał lub/i jest przekonany że zarobi. Nie obchodzi go co my byśmy tak naprawdę chcieli - przykłady mogę podać, ale nie chcę robić znów offtopa.
W Polsce Klient jest taki, że chciałby za lepszy sprzęt zapłacić tyle samo co za gorszy, co oczywiście nie opłaca się producentowi. Dlatego masz w sprzedaży głównie słabszy, i tak kupisz bo nie ma wyboru, a zadowolony będzie producent. Jak chcesz kupić lepszy to płać więcej, w czym problem? Marża musi się zgadzać.

Zostając przy smartfonach i phabletach. Tendencja jest teraz taka, że Klienci chcą takich właśnie urządzeń i dlatego każdy szanujący się producent wypuszcza raz po raz swoje coraz to nowsze modele. Nie jestem w stanie przekonać np. Samsunga by wypuścił mi coś z wysuwanym QWERTY w sytuacji kiedy na 100 osób jestem jedyną, która tego chce, a pozostałe 99 chce kolejnego typowego SGS5. W zdecydowane większości przypadków bardziej opłacalne jest wykorzystać tendencje niż iść pod prąd i robić coś na opak. Nokia wie o czym mowa.

@-ADSO- Nie, nie tylko. Zobacz sobie np na neweggu. 15stek z 1366 jest 5 razy więcej niż 15stek z 1600x900 i FHD razem wziętych. No i jak kupisz lapka 1366x768 o pewnej specyfikacji (powiedzmy i5, 8GB RAMu ...) i takiego lapka z 1600x900 i zbijesz w nich matryce to kupując je na allegro czy w sklepie zapłacisz 50-70 więcej za tą drugą. A ceny lapków będą się różnic znacznie więcej niż te 50-70PLN.
Co do smartfonów. Straszny i inni tu mówią top to 5 cali i więcej a śa i tacy co chcą Snapa 800 w 4 calach. Na zagranicznych forach też bez problemu znajdziesz wątki gdzie ludzie narzekają że jak chcą szybki tel to są skazani na wielką cegłę. Ja uważam że sony zrobiło dobry ruch z Z1 mini i że ten tel sprzeda się im nie gorzej niż Zetka.
I tak samo było by z fajnym top telefonem z klawiaturą.
Myślisz że np ktoś z appla przy pierwszych iphonach pytał ludzi czy nie chcą wysyłać MMSów. I Ich gnioty znaczy pierwsze fony nie wysyłały MMSów bo taki trend zaproponowali właśnie ludzie i to oni powiedzieli e tam zróbcie tel bez MMSów. Bzdura. Zrobili tel jak im się chciało i wepchnęli go masom.

@beton Zgadzam się z Z1 mini, mocny telefon z ekranem niewiele większym jak 4" to jest to. Tego brakowało do tej pory, jeszcze żeby zadbali o zasilanie jak trzeba... ehhh Musisz jednak zauważyć, że nie nazywa się to Z1, tylko Z1s czy f czy Compact - wyraźnie jest zaznaczona zależność od modelu pierwotnego, czyli sugerowanie że to tylko wersja Z1, a nie samodzielny model.

Apple zasługuje na osobny temat. Oni po raz pierwszy zrobili odwrotnie niż zwykle - coś wymyślili i wmówili, że dokładnie tego Ci potrzeba, ani więcej ani mniej. Potem z każdą kolejną poprawką wmawiali na nowo, że oto jeszcze lepiej Cię zrozumieli i dają Ci coś ekstra w porównaniu do poprzedniej wersji. Brak MMS to przecież nie był trend, iPhone to był jedyny telefon, który tego nie oferował, oczywiście zachowując pewną skalę porównania.

Z fizyczną klawiaturą jest nieco inaczej. Były przecież takie smartfony. MM Desire Z czy nawet Nokie, ale widocznie skala ich sprzedaży nie była na tyle duża by zostać przy temacie. W pewnym momencie po prostu wszyscy zaczęli biec w kierunku designu a la Apple, taki jest trend w zasadzie do tej pory i nic nie zapowiada zmiany, co najwyżej tuning o wygiętą konstrukcję itp.

Szczerze? Sam chciałbym coś takiego jak Z1 z wysuwaną klawiaturą, ale nie mam złudzeń, nie zapowiada się. Od biedy mógłby być Z10 z klawiszami

@-ADSO-
akurat piszesz o Sony. Sony przecież miał też do niedawna w ofercie Sony-Ericsson X10 w wersjach Pro i mini-Pro (duży i mały ekran + fizyczne klawiatury). Fajne telefony były ale ludzie tego nie kupowali.


Minęła epoka zainteresowania takim sprzętem i wg mnie nigdy nie wróci. Sam uważam że jest to tak naprawdę beznadziejnie nieergonomiczne do biznesu. To tylko pozór z epoki Windows Mobile, że fizyczna klawiatura coś daje. To tylko mikro kciukowy interfejs, o którym odruchowo myślimy jak o klawiaturze pełnowymiarowej, interfejs dużo mniej wygodny niż nowoczesne swype, nowe modele analizy głosu do dyktowania, czy nowoczesne wielowariantowe klawiatury ekranowe.

Dużo szybciej zrobi się wszystko co przychodzi mi do głowy, korzystając ze swype i konfigurowalnych klawiatur niż na wciskowych kciukowych przyciskach.

@-ADSO- Mniejsza z nazwą. Z1S to chyba 5 calowy Z1 dla T-Mobile. A to chyba nazywa się compact. Ale mniejsza o to, wiadomo o który tel chodzi.
Oj tam też, to pomijając Appla jakby tak producenci kierowali się klientami i trendami i tym czego Ci klienci chcą to taki Samsung miałby już metalowego SGSa3 a na bank 4 bo wszyscy narzekają na SGSy na plastik fantastik. A tu nic. Plastik, plastik, plastik.
No i właśnie sprzedawały się dobrze póki były high endem. Jak pisałem MM i MM2 miała masa osób. U mnie w robocie nikt niemiał RAZRa czy dotykowego Samsunga czy innego jak tel z klawiaturą były z High-endowymi podzespołami. Może google posmarowało w obawie żeby się dotyk przyjął ...nie wiem, można spekulować. Czy desire Z było high-endem. nie pamiętam ale raczej mid-rangem i akurat mechanizm klawiatury był okropny.

@-ADSO- Myślę, że w sprawie Apple zdecydowanie należy im podziękować niż ganić za głupie mmsy. Zresztą, dla nas brak mmsów to była jakaś zbrodnia, w stanach klienci mieli to gdzieś, bo i tak głównie wysyłali maile. Czemu? Przypomnij sobie jakie mieliśmy w czasie wejścia iphonów ceny internetu w telefonach. U nich kosztowało to tyle co nic.
Podobnie jest z całym "fenomenem" iphonów. U nas to dobro mega luksusowe. 1 iphone kosztuje tyle co ponad miesiąc pracy. A tam? Co weekend każdy dzieciak może sobie kupić nowy kolor. Zupełnie inne podejście i punkt odniesienia. Nie do zrozumienia dla statystycznego Polaka.

@beton
Dla mnie nawet gdyby istniał telefon qwerty z hiper duper podzespołami, to nigdy bym takiego nie kupił. To nie jest ani trochę praktyczne i wygodne.
Czasy klawiszowców minęły. Kiedyś były wygodne, ale co się dziwić, jak ekran 2,8" to była klasa premium?

Przykład z laptopami jest totalnie chybiony. To jest jedynie świadoma zagrywką pod $.

@straszny Z10 akurat to chodziło mi o BB I zgadzam się, że to nie wróci (prędzej SiRi będzie rozpoznawało polszczyznę idealnie) to czym bym chciał czy nie chciał nie ma znaczenia. Nie lubię dotykać ekranów, amen.

@beton W czasach MM to ja się śliniłem do Nokii

@maq Apple dziękować? Co najmniej. Ci faceci pokazali jak się robi biznes i robi kasę. Pchnęli to wszystko do przodu. A MMS to był tylko pretekst aby był powód by wieszać na nich psy. Niestety te dysproporcje w tym czym iPhone jest w USA a czym w Polsce to masakra.

@straszny Akurat X10 nie miał fizycznej klawiatury a te co linkowałes to 2,55 calowe xperie x10 mini i mini pro (nawet nie wiem jaka była różnica) i to akurat kiepski przykład bo a tel był dość popularny (szczególnie wśród dziewczyn -sam znam kilka posiadaczek) a dwa dość zawodny. Kumpel z 5 razy reklamował zanim się go pozbył a koleżanka narzekała na baterię która w normalnym użytkowaniu (SMS i dzwonienie) nie wytrzymywała dnia. "Duża" to była Xperia Pro (i to miał szansę być bardzo fajny tel) tylko wyszła z bebechami MM2 1,5 roku później w cenie high-endu. No to wybacz.
No i to też żaden miarodajny przykład bo ile teraz modeli telefonów bez klawiatury ma Nokia, Samsung i inni? Są wśród nich takie modele które sprzedają się w milionach egzemplarzy, takie które sprzedają się w setkach tysięcy i takie których sprzeda się kilkanaście/dziesiąt tysięcy.
@maq Nie jestem fanem Appla ale coraz bardziej się do nich przekonuję. Głównie za to że ich najnowszy model jest w miarę kompaktowy a nie klocem jak SGSy czy XperieZ. A brak MMsów był failem. Starsze osoby często używają zwykłych tel i na pewno nie odbierają maili na nich czy nawet na smartfonach jak takie mają. A my np wysyłamy zdjęcia dziadkom naszej pociechy.
@NetmanA widzisz a ja bym kupił. I znam sporo osób które też by kupiło. A chybiony to podałeś przykład z tym 2,8". MM, MM2, desire miały 3,7". i na przykładzie Desire doskonale widać że zaprojektować prostokącik każdy idiota potrafi a dobrą rozsuwaną obudowę z klawiatura już nie tak łatwo. I taki prostokącik kosztuje z plastiku ze 2 grosze a dobra obudowa z klawiatura pewnie ze 20 razy więcej.

Kiedyś miałem taki telefonik:



Mimo kilku wad (m.in strasznie rysująca się obudowa - klapka) bardzo miło go wspominam właśnie dzięki klawiaturce. Gdyby obecnie zrobili coś podobnego z większym ekranem, lepszymi bebechami, ciut innymi klawiszami (skok, choć i tak było fajnie) to na pewno bym się zdecydował na takie coś