Patrząc na czas działania mojego telefonu to czy włączyłby mi się po 2s czy po 120s nie robi mi różnicy.

Sama różnica w czasie dosyć spora, myślałem, że będzie to wyglądało następująco:
iPhone > Z5 > G4 > S6 > Lumia. Nie spodziewałem się, że touchwiz tak szybko się uruchomi.

@emitar
Samsung, mimo że wkurzają mnie niemiłosiernie krótkim supportem i skakaniem z krzaka na krzak co chwilę, jednak lekcje odrabia, nowy TouchWiz jest robiony razem z Google i Samsung bardzo dba o zmianę wizerunku z utrwalonego wczesniej LagWiza

widac zmianę na lepsze, pytanie czy nie za późno i czy to wystarczy, ale zmianę widać 

@straszny

już w tej chwili mogę się założyć że montując film na iPadzie Pro...

W PC jest jeszcze karta graficzna, wspomagająca podgląd na żywo przejść i efektów 3D, (renderowanie w locie), oraz wspierająca wydatnie eksport do pliku docelowego, (szybkość mojego 2400S x kilkanaście).
Nie zmienia to faktycznie 2 spraw:
ARM goni, to raz.
Po drugie faktycznie, montaż na iPadzie Pro może być szybki i przyjemny, gdy w ramach tej platformy nie wychodzimy poza kontener QT, (i na przykład kodek H264). Jest to pewne ograniczenie, ale gdy tego jesteśmy świadomi, nie ma w tym nic złego.

no nie są, już dawno x86 przegrało. Teraz będzie pare lat dobijania trupa

Jeszcze mamut żyje. Zwykły i7 potrafi być 3 x szybszy od ARM, a taki co ma nie 4 rdzenie a 6/8...
http://www.computingcompendium.com/p/arm-vs-intel-benchmarks.html
Mimo to masz rację, ARM goni w tempie ogromnym, tylko czemu konsekwentnie przemilczasz, potencjalne ryzyko pojawienia się barier wzrostu ARM? Na przykład temperatury...
Aktywne chłodzenie smartwacha?

dobre info dla posiadaczych androidowych tabletów, z lepszymi ekranami, którzy chcą w terenie albo w gościach/u klienta szybko popracować ze swoimi zdjęciami - od dzisiaj Adobe Lightroom Mobile jest za darmo w Google Play (dołączył do wersji iOS) http://www.spidersweb.pl/2015/12/lightroom-mobile-za-darmo-android.htm...

naprawdę bardzo przyjemny program i z całkiem przemyślanym interfejsem, przenosi tak na oko 80-90% funkcji desktopowego Lightroom do urządzenia mobilnego.

kotin   

montaż na iPadzie Pro może być szybki i przyjemny

Nie może. Brak podstawowych narzędzi. Można sobie montować filmiki z forum czy na youtuba. Ale nie pracować profesjonalnie. 

@1084
Oczywista nieprawda. Może być szybki i przyjemny.
Montaż profesjonalny natomiast, to już sobie zrobimy na iMacu za pomocą Avida, Adobe, albo Final Cut Pro.
PS
Gdy napiszę że jazda samochodem z Tobą może być szybka, bezpieczna i przyjemna, to też mi odpiszesz, że to nie jazda, tak to sobie możemy po Pcimiu pojeździć, bo nie masz licencji F1?

@1084
Michał - naprawdę zaczynasz spamować każdy wątek bez żadnej konkretnej tresci - wykłócasz się, nie mając racji, i to o rzeczy naprawdę oczywiste, daj spokój, nie chce w mobilkach kasować postów.

w sieci jest mnóstwo recenzji profesjonalistów zachwyconych jak łatwo jest montować parę potoków video FHD na iPadach pro. Naprawde zorientuj sie przed pisaniem postów.

@straszny to dyskusja o czymś innym - brakujące narzędzia. Michał nieodrodne dziecko ery komputerów zapomniał, że arcydzieła światowej kinematografii, montowane były klejem i nożyczkami.
To jest montaż. Montaż nie dzieli się na amatorski i profesjonalny, tylko na dobry i zły.
Efekty, korekcje dźwięku, koloru, efekty wizualne, efekty specjalne, to już jest inny dział postprodukcji.
Przepraszam za OT.

Montaż nie dzieli się na amatorski i profesjonalny, tylko na dobry i zły.

K....!!!! Doskonale powiedziane.
A najlepiej, jak nie przeszkadza w oglądaniu.

@kotin
w naszej percepcji to trochę oczywiste, tak jak przeznaczenie amatorsko-semi/pro takiego montażu. To tak jak z aparatem - chce teraz pod choinke sprawić sobie (w końcu!:P:P) Panasonica FZ1000, bo dla mnie będzie to szczyt jeśli chodzi o amatorskie ambitne video 4K. Na taki aparato-kamerę profesjonalista nie spojrzy, bo filmów do kina na nim nie nakręci, ale przecież jest to światowy hit i jedno z najlepiej sprzedających się urządzeń na świecie, własnie do nagrywania filmów 4K ambitniejszych niż komórka. 

Tak samo jest z iPadami Pro - nikt na nim filmów do kina nigdy nie będzie kręcił, to byłoby dziwne trochę (nawet nie trochę), ale zakład o chipsy przeciwko chrupkom że za rok w USA pewnie będą najpopularniejszą platformą do montazu filmów 4K w domach, czy mniej profesjonalnych zastosowaniach.

Tyle spamu o niczym to ja chociaż trochę o temat zahaczę, choć jak to mówią "od d... strony".

Mianowicie zmniejszyła się właśnie konkurencja na rynku systemów mobilnych...znaczy o ile w ogóle Firefox OS był jakąkolwiek konkurencją dla kogokolwiek. Otóż jak wiadomo instalowali ten swój cud techniki tylko na najtańszych "smartfonach". Chcieli zaoferować użytkownikom najlepsze doświadczenia z używania - nie wyszło. Teraz w końcu się wycofują, znikają z rynku smartfonów. To koniec.

[LINK]

Już nie będę, na prawdę.
Rozważ Panasonic LX100

http://www.fotopolis.pl/media/fotki/rozmiarmatryc-43.jpg

@kotin
taak, znam takie rzeczy na pamięć, miałem w rękach ale bardzo niski zoom jednak jest za niski. Uwielbiam zdjęcia przyrody, a LX100 to taka bardziej portretówka/cityphoto 

matryca mi nie przeszkadza, obecne technologie są takie, że wszystko powyżej pewnego poziomu zapewnia amatorsko/pół profesjonalnie bardzo dobry obraz bez szumu, o jakim kiedyś mogły tylko pomarzyć nawet lustrzanki. Już robiłem zdjęcia FZ1000 i w porównaniu do mojego stareńkiego Canona D-450 robi po prostu świetne ujęcia i dużo mniej zaszumione. Ale to tak serio o klasę mniej zaszumione w słabych warunkach oświetlenia.

jedno wiem na pewno: po 3 lustrzankach never again dymania z dużymi niewygodnymi obiektywami i ciągłego myślenia czy mam założony właściwy.... jakbym miał brać lustrzankę to już wole smartfonem zrobić zdjęcie (juz o tym pisałem na forum).

@straszny

po 3 lustrzankach never again dymania z dużymi niewygodnymi obiektywami i ...

No tak, kolejny selfie made man nam rośnie.
Nie no dobra, myślę dokładnie tak samo.  Co ja się nakombinowałem. Na początku tysiąclecia analogową lustrzankę już znowu chciałem wyciągać, potem bijatyka kamera i cyfrówka na raz , potem już tylko mała kamera FHD (nawet za lekka) i przyszedł czas na zmiany.
Prawie na pewno Panasonic - LX100 vs FZ1000...

A potem smartfon, czy okularfon 8K?

@kotin
w 2013 Apple opatentowało całą serię pomysłów na zoom optyczny w smartfonach, także jak znam życie to prototypy już są....  ;)

wszelkie rzeczy noszone na głowie niesamowicie mnie irytują, musze nosić okulary - robie to tylko jak muszę, kino/teatr ... okularofon to raczej już nie dam rady się przyzwyczaić ;)

ale póki co Panasonic ;) 


hmm w styczniu chce jechać na Gomerę, własnie zrobie sobie test - 8 dni pracy zdalnej z firmą z Air 2+klawiatura, zero środowiska pecetowego. Mam już przejściowkę do ładowania filmów/zdjęć z SDcard do iPada. Zobaczymy jak się sprawdzi. 

Render MI5  http://www.phonearena.com/news/Latest-leaked-image-of-the-Xiaomi-Mi-5-... całkiem  nawet ...cienkie ramki 

Taka ciekawostka: Kyocera (ta sama ) rzuca na rynek nowy model smarka Digno Rafre, pływającego, odpornego na zalanie gorącą wodą, z samonaprawiającą się obudową.

EDYTA
Za to Qualcomm znalazł się pod lupą KE, oskarżany o łamanie przepisów antymopolowych (zagrania podobne do praktykowanych niegdyś przez Intela, jednak historia lubi się powtarzać...).

no i całej koszmarnej serii wtop Microsoftu, po odwołaniu miesiąc temu programu, nad którym siedzieli 2 lata, uruchamiania aplikacji ANdroida pod Windows 10 Mobile, teraz wyszło jeszcze gorzej - Microsoft przesuwa na nastepny rok "na kiedyś tam" updatey t..., tych którym obiecał w tym roku nowy OS.

Aktualne wydanie systemu tnie się na budżetowej Lumii 550 tak bardzo, że telefon momentami jest zupełnie nieużywalny. Zaś na flagowej Lumii 950 XL akumulator jest zjadany w oczach. Sytuacja jest do tego stopnia dramatyczna, że użytkownicy wręcz nie rozstają się z powerbankami.

Do listy potknięć dorzućmy jeszcze przeglądarkę Edge, która jest wręcz karykaturą przeglądarki internetowej i ma braki, których NIC nie jest w stanie usprawiedliwić. Nie w 2015 roku!

Z tych przykładów (i innych – Outlook, pamiętam o tobie paskudo) wyjawia nam się obraz starego dobrego Microsoftu, czyli firmy, która działa po omacku, wypuszcza nieskończone produkty, traktuje niepoważnie klientów, a po tym wszystkim dziwi się, że ci sięgają coraz chętniej po iPady, Macbooki, smartfony z Androidem, iPhone’y, a nawet Chromebooki.

w konkurencji z Apple, ba.. nawet z Google, nie mają najmniejszych szans z takim ciągłym robieniem z ludzi idiotów, beta-testerów i ciągłymi obsuwami.

@straszny
Bo mają jeden duży system operacyjny. Za duży na telefony i tablety. Powinni zrobić jakiś mikrosystem jak ChromeOS i zezwolić na odpalenie na nim TYLKO uniwersalnych apek. Zamiast tego dążą do upchania pecetowego systemu w telefonie. Jeszcze nie teraz Microsofcie, nie w 2015/16 roku!

@djluke
a nei weim to trochę przekleństwo nowego prezesa. Wbrew temu co uważa większośc wcale nie jestem pewny czy tak dobrze zrobiono zmieniając Balmera.

Balmer był może trochę dziwny, sprawiał wrażenie aroganckiego (choć podobno wcale taki nie był), parę razy komicznie pomylił się (z oceną szans iPhona, z Vistą, z przesadnym naciskiem na nowe technologie w Windows 8.0, z promocją Windows Phone), ale to on stał za Windows 2000, za XP, za Windows 7 czy 8.1 (całkiem udane, szczególnie XP, W7), stał za stworzeniem z MS Office światowego nieformalnego standardu pakietu biurowego.

To co przynosiło kase w MS - OSy i biuro, faktycznie szło dobrze za Balmera. Klasyczny ekosysytem MS był dopracowany i dbano o niego

A teraz? Satya odchodzi od płatnego Windows, 10tka jest ostatnim systemem, ekosystem MS rozłazi się strasznie. Postawiono na nowe technologie, które literalnie wszystkie nie dość że nie wygrały na żadnym rynku, to wszystkie są stratne potęzne: Surface - straszne straty, Windows Phone/Lumia - tak samo, chmmura - nie zarabia a dała potężne straty wizerunkowe po zmianie abonamentów, rozłazi się model biznesowy firmie a nowy nie powstał.

Satya poszedł z duchem czasu w mobilki-chmury, ale nie potrafi znaleść sobie miejsca na rynku, do tego ewidentnie leży synchronizacja projektów, terminy, jakość realizacji. Jakość, z która jednak kiedyś Microsoft pozytywnie kojarzono. Wiem że Nadella sprawa wrażenie osoby bardziej na czasie, nie robi z siebie durnia jak Ballmer biegający po scenie, spocony i drący się "Developers! Developers!".... ale ale... Balmer tych developerów naprawdę miał. Satya o nich może sobie pogadać.  

czyli tak - klasyczny ekosystem, zarabiający wciąż sporo gotówki netto, generalnie zaniedbano, a nowy przynosi ogromne straty.