straszny
dymanie w ciepłych krajach, czy nawet u nas w kraju, z phabletem mając tylko letnie ubranie na sobie, jest bardzo niekomfortowe.
No tak, przecież dymanie z dwoma urządzeniami na raz to sam miód.
4-4.7 cale to smartfon, 5.5 cala to phablet, nie smartfon
Co za różnica? Urządzenie do dzwonienia i obsługi systemu mobilnego zapewniającego dostęp do różnych aplikacji i internetu. Może się nazywać nawet kotlet.
moge korzystać z nawigacji, mam google maps
Na ostatnim zlocie widziałem jak je masz, tak, że nie działało.

Para mały smartfon + tablet ma swoje ogromne zalety
I wady takie jak rozczłonkowanie na dwa urządzenia, ładowanie dwóch urządzeń, potrzeba internetu na obu, miejsce na dwa urządzenia, waga dwóch urządzeń. Jeśli już to laptop plus telefon. I tak nie zrobię na tablecie i telefonie tego co na laptopie. A tablet i telefon to dublujące się rozwiązanie.
KaliN
Xperie Z3 i 5,2" bylo dla mnie za duże aby obsłuzyc to jedna reką
Nie moja wina, że kupiłeś sprzęt który nie jest przystosowany do obsługi jedną ręką. Mój jest i nawet moja żona która ma bardzo małe dłonie robi to bez problemu.
jak wsadzalem tel do kieszeni to trzeba bylo uwazac zeby nie pękł.
Pomijając szkodliwość noszenia telefonu w spodniach ja swój sporadycznie noszę w kieszeni jeansów i nie mam problemu ani z pękaniem, ani z niewygodą. Ale wolę nosić w etui lub kieszeni bluzy z dala od newralgicznych miejsc.
Więc nie pisz bzdur, że 5" jest przmałe bo 4.7" jak dla mnie jest OK.
Do dzwonienia tak, do czytania, oglądania filmów itp. już jest za małe, samo czytanie napisów w filmie jest dla wielu ludzi niewykonalne na takim ekranie a pozostałych bardzo męczy.
I na koniec pytanie, po diabła szybki procesor i takie graty w urządzeniu które ma służyć tylko do sms, map, dzwonienia itd? Po co? Chyba tylko, żeby zaszpanować. Bo skoro i tak działamy na tablecie, to telefon mógłby wytrzymać ten tydzień na baterii.