@djluke
no tak, ale w ten sposób to za najlepszy samochód możemy uznac powypadkowe 20-letnie Cinquecento, bez jednego koła, szyb i tylnych siedzeń, bo Ci za 300 zł na złomie je sprzedadzą... za 300 zł nie kupisz nic lepszego...
czasem naprawdę lepiej nie wydać na elektronikę tych 300 zł i pozbierać dłużej na coś lepszego albo kupić coś naprawdę wartego swoich pieniędzy.
Forum > Mobilne > Zapowiadane nowe topowe telefony i tablety.... na co czekamy? vol 2
Wysłane 2016-04-18 19:21 , Edytowane 2016-04-18 19:24
Wysłane 2016-04-18 20:20
@straszny
Myślę że za 300zł kupisz spokojnie kompletne Cinquecento (i inne lepsze auta też). Poza tym porównujesz używane dobra które jako nowe kosztują kilkadziesiąt tysięcy i takie za kilka tysięcy...no nie bardzo to się kupy trzyma. Poza tym ten telefon za 300 był także kompletny i co najważniejsze nowy.
Wysłane 2016-04-20 08:51
Dwie zapowiedzi gigantów.... Xiaomi robi wersję urządzenie 6.4 cala, Huawei robi .... 6,9 cala . Te 0,1 cala to chyba żeby podkreślić że to dalej phablet a nie tablet.
Duchowi następcy Sony Ultra?
Wysłane 2016-04-20 09:21 , Edytowane 2016-04-20 09:31
Xiaomi to na razie niech się skupi na języku polskim w Mi 5.
Huawei - może to droga do mocnego, małego tabletu? Przydał by się (nazwa nie ważna - phablet pewnie dlatego że małe tablety są passe). Na prawdę nie ma co teraz dziecku 9/14 lat kupić z tej kategorii. Wszystkie dostępne tablety 7" to albo tanie niedoróbki, albo dla przedstawicieli firm, trochę za drogie dla dziecka (czytaj ryzyko uszkodzenia). Dlatego ta kategoria niknie w oczach. Huawei ma szansę ten trend odwrócić. Małą szansę.
Wysłane 2016-04-20 10:14 , Edytowane 2016-04-20 10:15
@kotin
Xiaomi to na razie niech się skupi na języku polskim w Mi 5.
to jest problem partyzanckich metod tej firmy i tego że za np język polski nie odpowiada jakiś sztab (sztabik) ludzi w firmie, jak to jest u innych producentów, tylko jeden jedyny człowiek, Acid, robiący to na w pół hobbystycznie, w pół finansowo.
Xiaomi nie ma u nas szans na rynku korporacyjnym ani biznesowym z takim podejściem "oj oj tam, jakoś to będzie i ktoś się znajdzie"
Wysłane 2016-04-20 11:02 , Edytowane 2016-04-20 11:04
straszny Tłumaczenie może zrobić każdy kto ma ochotę, narzędzia są oferowane za darmo. Polityka firmy jest taka, że właśnie to społeczność ma sobie sama tworzyć tłumaczenia czy wskazywać jakich funkcji ich brakuje i co zmienić w systemie. Mnie to bardzo pasuje, bo jak widzę tłumaczenia oficjalne w niektórych urządzeniach np. w Windows to się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Xiaomi ma niestety gdzieś nasz rynek. Jesteśmy zbyt mali. Oni nie startują wcale do biznesu, oni tworzą sobie po prostu przyjazne i solidne urządzenia za rozsądne pieniądze. Ich ciśnieniomierz czy filtr są genialne i jak na te możliwości niezwykle tanie.
Wysłane 2016-04-20 11:48 , Edytowane 2016-04-20 12:11
@1084
no jak szkoda kasy to szkoda kasy... Samsungów u nas idą miliony, nie tysiące.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak wygląda polski rynek - mamy 3 głównych graczy, każdy z ok 3.5-4 mln abonamentowych użytkowników telefonów. Do tego parę mniejszych sieci.
Jako że telefony inne niż smartfony praktycznie już się nie sprzedają (jeszcze niedawno troche feature phoneów szło), daje to co najmniej 12-14 mln smartfonów. Co dwa lata wymienianych, do tego od groma się tłucze/rozbija itd. Wychodzi że co najmniej średnio 5-6 (8?) mln rocznie smartfonów w Polsce się sprzedaje.
To wcale nie jest mały rynek. Partyzancką politykę firmy znam, i jak widać nie tylko mi nie odpowiada taka forma bo Xiaomi nawet w Chinach wciąż traci udziały na rzecz Huaweia, Apple i Lenovo.
Wysłane 2016-04-20 12:15
@straszny wciąż traci udziały?
To fizycznie niemożliwe, musieli by zaczynać z pułapu dużo wyższego od Huawei, Apple, Lenovo, a to młoda firma, chyba najmłodzsza z nich?
Wysłane 2016-04-20 12:28 , Edytowane 2016-04-20 12:30
straszny Mi tam lata czy Xiaomi zarabia czy nie, czy ma udziały na Polskim rynku itd. nie mój problem. Z mojego punktu widzenia interesuje mnie, że mogę kupić tanio, fajny telefon, mieć długo wsparcie i być zadowolony. A to czy ja będę jego jedynym posiadaczem w Polsce czy nie to mnie nie interesuje. Dla mnie to oni mogą sobie robić co im się podoba, byle ja bym był zadowolony.
Co z tego, że np. Apple ma dużą sprzedaż itd. skoro dla mnie to niema znaczenia, bo ich telefony są dla mnie niezdatne do użytku.
Wysłane 2016-04-20 13:06 , Edytowane 2016-04-20 13:10
@kotin
Apple zasysa bardzo dużo na tym rynku. Myślisz dlaczego 3/4 chińskich urzadzeń przypomina Jabłka? Firma cieszy się tam ogromną estymą.
Wysłane 2016-04-20 13:28 , Edytowane 2016-04-20 13:29
@straszny ?
Piszesz "wciąż traci udziały na chińskim rynku".
Mowa o Xiaomi - najmłodszej z wymienionych przez Ciebie.
Dlatego wnoszę wątpliwości co do Twojego twierdzenia, bo żeby ciągle tracić i jeszcze istnieć (i to na poczesnym miejscu) na tym rynku, Xiaomi musiało by wystartować z niezwykle wysokiego pułapu, a nie spotkałem się w necie z informacją, o niebywałym starcie jakiejkolwiek firmy w tej branży.
Zasysanie, ani walory estetyczne jakiejkolwiek firmy, nie są akurat wytłumaczeniem faktu - jak mogliśmy przegapić start Xiaomi, z tak ogromnego pułapu, że mimo ciągłej utraty rynku, wciąż istnieje. To ile oni produkowali na początku?
Wysłane 2016-04-20 14:46 , Edytowane 2016-04-20 15:57
@kotin
mieli gigantyczny przyrost w 2012, 2013 i 2014 roku. W pewnym momencie było to nawet 200% kwartalnie. Zbliżyli się w Chinach do poziomu gigantów - Huawei, Lenovo, Apple i wzrost stanął. Ale sam wzrost było mega-imponujący.
(inna sprawa że wzrost jest zbudowany na kredytach państwowych chińskich banków i prywatnych amerykańskich instytucji, a zerowa marża jaką Xiaomi wołało i woła przez ostatnie lata, spowodowała ssanie elektroniki niesamowite - marża zerowa na zasadzie, "najpierw rozkręcamy się a potem jakoś będzie")
Jak można było przeoczyć? No tak że to jednak sa telefony na rynek chiński + okolice + fascynaci technologii mobilnych. Sklepów i oficjalnej dystrybucji w zachodniej hemisferze nie ma i nie będzie, bo przez pierwsze 3 lata istnienia Xiaomi jechał na tłuczeniu podróbek Apple, naruszył setki patentów i tego się nie zapomina łatwo. Samo MIUI do złudzenia przypominało (i w sumie wciąż przypomina) iOS. Nawet ten charakterystyczny brak appdrawera, co jest rzadkością w rozszerzeniach ANdroida, a wystepuje tylko w EMUI i MIUI.
(Absolutnie nie mówię przy tym że to złe urządzenia, cena-możliwości sa doskonałe)
Wysłane 2016-04-20 15:12 , Edytowane 2016-04-20 15:21
@straszny Chyba najlepsza krótka charakterystyka sytuacji rynkowej danej firmy, jaką czytałem ostatnio.
Dobra, przyznam się. Czepiłem się na zasadzie pociągania tygrysa za ogon - napisałeś "...bo Xiaomi nawet w Chinach wciąż traci udziały na rzecz Huaweia, Apple i Lenovo." co nie da się pogodzić z "mieli gigantyczny przyrost w 2012, 2013 i 2014 roku."
Trochę odpowiedzialności za słowa proszę.
Z ostatnim postem zgadzam się całkowicie. Poza Azją i Afryką mogą działać jedynie z partyzanta, bo ich skargami patentowymi wykończą, ale z drugiej strony z czegoś tak atrakcyjna cena się musi brać - omijając patenty mają dużo niższe koszty. Gdyby nie to, w porównaniu na przykład do Huawei nie stali by jednak tak mocno. Emui i procesory używane w Huawei są lepiej optymalizowane, szybsze w praktyce, niż Miui i Mediatek i niż by by na to wskazywały suche dane papierowe.
Wysłane 2016-04-20 15:59 , Edytowane 2016-04-20 16:00
@kotin
a ja sobie w weekend idę zrobić porównanie fotograficzne Sony Z5 vs Apple 6S. Jak pisałem Sony to jedyny Android jaki mi się tak naprawdę bardzo podoba i o których mam bardzo dobre zdanie. Chyba jedyny jaki rozpatruje jako alternatywę do Apple.
Muszę coś kupić na przeczekanie do Apple 7 i jego podwójnego obiektywu, a córka mi Note 3 zabrała i nie chce oddać :D:D: po jej poprzednim LG G3S różnica rzuca się w oczy....
Wysłane 2016-04-20 18:40 , Edytowane 2016-04-20 18:41
E tam. Lepiej Mi 5. Przecież angielski Ci nie przeszkadza.
Wysłane 2016-04-20 20:20 , Edytowane 2016-04-20 20:21
Widze w polskich sklepach pojawia się przedsprzedaż Huawei P9 (tego z dwoma obiektywami) i z bardzo przyjemnym smartwatchem za 3200 zł https://mediamarkt.pl/telefony-i-smartfony/smartfon-huawei-p9-srebrny-....
Wysłane 2016-04-21 10:00
@1084 Właśnie na takie przeczekanie chce znajomy kupić Redmi Note 3 Pro, gdzieś na allegro znalazł z wgranym polskim menu. Co by nie mówić jesteś w temacie ekspert, warto? Czy lepiej samemu ściągać z zaprzyjaźnionego kraju i wgrywać samodzielnie?
Wysłane 2016-04-21 10:07 , Edytowane 2016-04-21 10:16
@-ADSO-
a jaki sens kupować chiński sprzęt, z definicji klony smartfonów markowych, kiedy masz u nas urządzenia w zbliżonych cenach, z pewnością co do wyposażenia, budowy, gwarancji i opieki serwisowej, ?
Rozumiem jakby Note 3 Pro kosztował 500 czy 600 zl, jak np Mlais kosztuje, wtedy zakup ma jak najbardziej sens. Ale tak jak kosztuje 1000 zł (a w sumie nawet więcej) ? Bez sensu dla mnie. Taki trochę masochizm.
Na przykład Sony Z3, świetny sprzęt, wodoodpornośc, dobry ekran, nie klon Apple, bardzo wydajny, świetne foto - za 1200-1400 zł teraz chodzi. Sony dba o sprzęt, updatey wychodzą dlugo, a nakładka Sony (w przeciwieństwie do MIUI) ma appdrawer, i chodzi bardzo płynnie. LG G3 - za 1000-1100 zł chodzą nowe bez łaski. Podobnie za 1100-1200 zł wyrwiesz LG Flex 2
w cenach 1000-1300 zł masz cały wachlarz LG, Samsungów, Asusów i Soniaków - z pełnymi gwarancjami 2 lata na miejscu, opieką, updateami itd.
Kto jest online: 0 użytkowników, 230 gości