@Ignacek 9
skąd pomysł że uznałbym? Przecież śledzę i używam Spotify, Deezera, czy filmowego Netflixa. Staram się orientować co jest nowym pomysłem a co nadgonieniem konkurencji.
To co dzisiaj widzieliśmy można określić jednym słowem: synergia
Na zmianach Apple najwięcej zyskiwać bedą Ci, którzy mają najwięcej ich urządzeń, czym więcej, tym zmiany bedą bardziej odczuwalne i dadzą więcej kumulujących się bonusów w pracy/zabawie/życiu.
Forum > Mobilne > Zapowiadane nowe topowe telefony i tablety.... na co czekamy? vol 2
Wysłane 2016-06-13 22:38 , Edytowane 2016-06-13 23:22
Wysłane 2016-06-13 23:33
@Ignacek 9
Co do epok to raczej:
- telefon zwykły/standardowy
- kolorowy wyświetlacz
- smartfon
a nie od razu Moto czy Apple.
Co zaś się tyczy konferencji to:
- dlaczego tylko na iUrządzeniach? boją się że windziarze wyśmieją? nie zależy na klientach tylko dalsza indoktrynacja swoich?
- jak 1084 pisał o Xiaomi że ma swoje glukometry czy inne smarthome cudaki to wyśmiewałeś że kogo to obchodzi bo to telekom, ale jak Apple Home to już ósmy cud świata i w ogóle wzór i jedyny krok we wszechświecie - zaślepiona fanatyzmem hipokryzja czy robienie z nas idiotów?
Wysłane 2016-06-13 23:47 , Edytowane 2016-06-14 00:06
@djluke
nie - Twoje całkowite niezrozumienie idei i gigantycznej różnicy między jednym a drugim. Jeszcze mniej mądre, niż kierowanie się anonimami z komentarzy (choć nie wiedziałem czy cokolwiek na świecie może to przebić... a jednak).
Apple nie robi żadnych urządzeń do smart-domu. O to chodzi. Apple daje centrum sterowania przez i-Urządzenia i nic więcej. Daje innym rozwijać się jak chcą. To mają być miliony urządzeń firm z całego świata i jedna appka (i stojący za nią soft programistyczny z Apple Home Kit) wszystkie te urządzenia spina. Na dodatek z otwartym Siri.
Synergia Home Kit i otwartego protokołu Siri to będzie potęga, zobaczysz. ... jak Ci patelnia zagada że się przypala
Wszystkie pozostałe firmy próbują sprzedawać na zasadzie wszystko swoje - Samsung, Huawei, Xiaomi, LG, i wiele innych. To jest tak prymitywne podejście do rynku, że głowa mała i nikt z nich nie da sobie rady. Poza może Samsungiem, ale jego ratują smartfony i statki, na których zarabia najwięcej.
Wysłane 2016-06-13 23:53
@straszny
Twoje całkowite niezrozumienie idei i gigantycznej różnicy między jednym a drugim
Super, szkoda tylko że nie napisałeś o jaką ideę Ci chodzi i co jest owym jednym a co drugim. Ale pewnie nie zrozumiem dopóki nie dostąpię zaszczytu posiadania Apple...no cóż...
Wysłane 2016-06-14 00:02 , Edytowane 2016-06-14 07:43
@straszny
A bo piszesz posty na raty...
Co do Apple to widziałem, taa...system "mądrego snu" za 1200 czy termostat bezprzewodowy za 1000...normalnie potęga. Ale można to kupić przez stronę Apple...więc w sumie Apple. Pewnie wspierane są i przez Androida (w końcu smart wifi) choć może obecność na tej liście wymusza wyjątkowość i dedykowanie oferty tylko dla nadgryzionego jabłka...
Wysłane 2016-06-14 00:05 , Edytowane 2016-06-14 00:09
@djluke
Ale można to kupić przez stronę Apple...więc w sumie Apple
absolutnie genialne stwierdzenie
W Afryce można spotkać białych ludzi. Ale w Afryce. Więc w sumie to czarni. I nic nas nie przekona że czarne jest białe.
Wysłane 2016-06-14 08:16
Patrząc na te nowości, to trzeba przyznać, że w jednym z pewnością są genialni: przywiązywaniu klienta do marki.
Im więcej zintegrują urządzeń, tym bardziej uwiążą ze sobą użytkownika. I w drugą stronę: będzie szukał tylko takich urządzeń, które będzie mógł spiąć z systemem.
Wcześniej mieliśmy dominację M$, teraz szykuje się następna faza: uzależnienie od Apple (a przynajmniej w U$A).
Wysłane 2016-06-14 09:53 , Edytowane 2016-06-14 13:10
@spider_co
na pewno coś w tym jest co piszesz. Z tym że Apple nie wymusza tych protokołów na nikim. Chcesz - integrujesz, nie musisz, ale za integrację masz mega bonusy.
a propo wczorajszej konferencji - Apple Watch, zegarek drogi ale jednak proszę, właśnie Apple na konferencji ogłosiło watchOS 3.0, który ma drastycznie przyśpieszyć jego płynność i prędkość pracy (na streamie było pokazane jak appki startują zamiast 3-4 sekund dosłownie w mgnieniu oka), drugie życie dla dwuletniej konstrukcji.
Dzisiaj gsmarena informuje że dwaj kolejni producenci: Motorola z modelem Moto 360 i LG z modelem G Watch, porzucają swoje urządzenia, i nowego Androida Wear 2.0 już nie dostaną (też ma być poprawa energooszczędności i szybkości pracy).
...a potem się dziwić że userzy tak dużo bardziej preferują zakupy urządzeń Apple nad innymi wearables. I tym razem nie ma tłumaczenia o fragmentacji bo modeli smartwatchy Androidowych jest ledwo parenaście wszystkich. Prościej olać niż zapewnić support.
Wysłane 2016-06-14 10:20 , Edytowane 2016-06-14 10:50
@spider_co
Nie tylko w USA, ale i w bogatszej części społeczeństwa brytyjskiego, w Australii, Kanadzie, Nowej Zelandii, w całej prawie Skandynawii, u sporego odłamu Japończyków, w Hong Kongu, Holandii... i w Chinach, (tych objętych zmianami).
Jak sobie patrzę na Skandynawów, tam już jest to oficjalna religia. Przeszła już fazę egzaltowanego nuworyszostwa, jest na stałym, nawet nie do końca świadomym etapie bezwzględnego, ale stonowanego w formie posłuszeństwa. Oni się jedynie łagodnie, dobrotliwie dziwią innym urządzeniom i tylko powołanie się na argument ekonomiczny, "nie stać mnie", ucina misyjne zapędy Skandynawa w sprawie Apple.
PS Przypomina to postawę Pawła, który ewidentnie jest na skandynawskim etapie religii Apple i jest to o tyle kłopotliwe, że zawsze mam wrażenie, że moi skandynawscy znajomi kupią mi ajfona, czy cuś i tylko delikatność ich od tego powstrzymuje.
Wysłane 2016-06-14 11:00 , Edytowane 2016-06-14 11:17
@kotin
jestem całkowitym ateistą. Skupiłem się na urządzeniach które jak żadne inne pomagają mi w życiu i pracy. Wyborów dokonuje zawsze po bardzo długim roztrząsaniu za i przeciw, a przejście do i-urządzeń roztrząsałem blisko rok (ekosystem Apple to wysokie koszty startu, ale niskie TCO).
Raczej bym powiedział że te objawy to u moich interlokutorów widzę.... którzy sa tu na etapie "Apple to złoooooooooooo" (tu końcowa scena z Invasion of the Body Snatchers, 1978). Przypominam że mówimy o firmie która do niczego nikogo nie zmusza, sprzedaż opiera się tylko o wolny rynek, a jej produkty są średnio 2-3 razy droższe niż konkurencja. Za to ma najlepsze jakie mógłbym sobie tylko wyobrazić wsparcie i najbardziej przemyślane produkty, jak też tylko mógłbym to sobie wyobrazić.
wyżej próbowałes mi wmówić że chiński no-name to prawie to samo co markowe urządzenia.... e nie.
"nie stać mnie", ucina misyjne zapędy Skandynawa
no tak, wykluczenie ekonomiczne to jest coś na co są bardzo wrażliwi.
Wysłane 2016-06-14 11:36
i manualną skrzynię biegów.
@straszny
wyżej próbowałes mi wmówić że chiński no-name to prawie to samo co markowe urządzenia.... e nie.
Sam się sobie dziwię. To byłem ja?

Nie, nie myślę tak, doceniam dopracowanie techniczne, lepszą kontrolę jakości, serwis i cały "ekosystem" wokół wyrobów dobrych firm. Rzadko zdarza się firma która konsekwentnie z taniej, przechodzi do etapu dosyć dobrej, o korzystnym stosunku jakości do ceny. (Przez prawie 20 lat tak wyrosła firma Hama, w akcesoriach foto, z całkowitego no name).
Wysłane 2016-06-14 12:52 , Edytowane 2016-06-14 13:05
@kotin
tekst Mirona Nurskiego, fana Androida na codzień, na komorkomanii:
Apple jako jedyny firma, gra z klientami w otwarte karty
Użytkownik 5-letniego iPhone'a 4s może teraz wejść na stronę Apple'a, zerknąć na listę urządzeń kompatybilnych z iOS-em 10 urządzeń i pomyśleć "oho, pora wymienić sprzęt". W przypadku Androida jedynym sposobem jest zazwyczaj odczekanie kilkunastu miesięcy; jeśli w tym czasie nie pojawiła się żadna aktualizacja, wsparcie prawdopodobnie zostało zakończone…
aha ciekawostka:
od tej pory można w iOS 10 odinstalowywać aplikacje systemowe.
Wysłane 2016-06-14 15:52
@straszny
No, lepiej późno niż wcale ;)
Co do tego wsparcia, owszem, masz rację - ale tak to jest jak się robi system "OpenSource", a potem daje możliwość takim Samsungom, Sonym i innym Hatecem pracować samym sobie. Google już dawno powinno wziąć te firemki za pysk i trzymać krótko, tyle że wtedy podniósł by się raban, bo to godzi w idee otwartości systemu - tylko gdzie ta otwartość to już większość użytkowników nie wie (blokowanie bootloaderów, systemu, instalacja crapware itp.). No i tak dalej, od nowa na te wrotki i w poprzek i w bok to samo ;)
Tak więc, tak źle, tak jeszcze gorzej - ludziom nie dogodzisz.
Od strony obsługi klienta i wsparcia, Apple ma bardzo dużo plusów. Od strony "sekty" jaką jest czasem z ich podejściem do innych i świata IT, już nie ma.
Wysłane 2016-06-14 16:32
@straszny
Piszesz o wsparciu Apple, o dedykowanych produktach, o tym że każdy może i nikt nie musi...super. Tylko dlaczego np. nie ma tanich gadżetów? Dlaczego powiedzmy zwykły smart kibel będzie kosztował $300 a iKibel już $800? Dlaczego na nowo odkrywana jest Ameryka w przypadku tak elementarnych produktów jak kable czy wtyczki? Po co ta cała otoczka "elitarności"? Przecież to ona właśnie tworzy firmie hejterów - bo jeden stwierdzi że kabel to kabel, na co drugi natychmiast zaoponuje że iKabel jest lepszy bo jest droższy no i bo tak - i już leci hejt bo albo jest się snobem albo biednym, zależnie od tego po której stronie barykady się stoi.
Co do alternatywnych systemów (czyli Androida) to samowolka aktualizacyjna pomału jest wypierana przez comiesięczne patche zobligowane przez Google. Nadal jedni je robią a inni nie, ale przez to jest już lepiej niż było. Poza tym dla mnie np. ogromnie istotnym czynnikiem przy zakupie danego telefonu jest wsparcie społeczności.
Wysłane 2016-06-14 18:52 , Edytowane 2016-06-14 21:50
@djluke
Nie ma tanich gadżetów Apple i nie bedzie, tak właśnie działa rynek. Dlatego że sprzedają je na dużej marży mają dużo pieniędzy na tak zaawansowany support jak nikt inny. Dzięki temu mogą zaimponować światu właśnie tak jak z zegarkiem, gdzie dwuletnia konstrukcja dopiero się rozpędza, mimo że kosztuje 3 razy tyle co konkurencja z tego roku. A ma i tak ponad połowę rynku smartwatchy na świecie.
To jest tak proste i tak banalne.
Zresztą dokładnie tą samą zasadą od dawna kieruję się w biznesie, nie azjatyckie CCC, tylko jakoś i szybkość wykonania złożonych prac. Marże mam średnio 20-30% wyższe niż rynek, a mimo to moja firma ma blisko 40% wolumenu druku cyfrowego całego województwa. Bo nawet w tej naszej Polsce cena nie musi być roztrzygającm argumentem.
tworzy firmie hejterów
A kogo to obchodzi ? Naprawdę czytanie komentarzy wytwarza w Was jakieś dziwne przekonania że sfrustrowany anonim piszący dzień w dzień posty "anty Apple" ma jakikolwiek wpły na zarobek czy sprzedaż firmy.
wsparcie społeczności
To taki ersatz. Boisz się, jak każdy, o to że Twój telefon zostanie nagle porzucony, bo producenci generalnie robią totalne cyrki, społeczność jest tu jedynym ratunkiem. Tu w i-urządzeniach nie potrzebujesz tego. Masz gwarancję ok 6 lat pełnego zadbanego supportu, wszystkich latek i możliwych updateów wydajności.
Wysłane 2016-06-14 21:17 , Edytowane 2016-06-14 21:21
@straszny - 12 miesięcy gwarancji producenta świetnie obrazuje ten "zaawansowany support". Serio - czego się oni boją przy tak wysokiej marży? Gdyby nie to - pewnie moim kolejnym telefonem byłby iPhone 6s. I w sumie nie do końca jestem przekonany do baterii, dość skromna
EDIT:
I wcale nie dlatego, że iPhone jest fajny - po prostu lubię próbować czegoś nowego :) (unikając przy tym Samsunga, bo ta firma ma najbardziej olewackie podejście do klienta - zwłaszcza w kwestii serwisu).
Wysłane 2016-06-14 21:54 , Edytowane 2016-06-14 22:22
@krymtON
wbrew powszechnemu mniemaniu tyle gwarancji w Polsce daje wiele firm. Gwarancja Apple obowiązuje dodatkowo do ustawowych uprawnień konsumenta i w żaden sposób nie ogranicza uprawnień kupującego wynikających z przepisów o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej.
w Polsce są dwa pojęcia - gwarancja prawna (ta na produkt Apple wynosi 24 miesiące) i gwarancja handlowa (która wynosi faktycznie 12 miesięcy).
Przy Apple w ciągu dwóch lat od zakupu, jeśli w produkcie stwierdzimy obecność wady, która nie była nam znana w chwili zawierania umowy kupna-sprzedaży, możesz zwrócić się do sprzedawcy o doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową, wymianę na nowy lub, w ostateczności, zwrot pieniędzy. Na to masz 24 miesiące zgodnie z polskim prawem.
Ta afera o 12 miesięcy to trochę taki flame. Przecież takie samo "dwa lata ale rok" daje Nokia, Microsoft, Sony i wiele innych firm na wiele produktów - np Nokia na bardzo drogie swoje sluchawki daje 24 obowiązującej gwarancji prawnej ale tylko 6 miesięcy gwarancji handlowej. Tyle że Apple dodatkowo poza standardowymi gwarancjami rok i dwa lata, daje jeszcze Apple Care na swoje produkty.
I wcale nie dlatego, że iPhone jest fajny
ja Cie rozumiem, ale uwierz mi, on naprawdę jest fajny to jest najfajnieszy sprzęt mobilny jaki używałem, zaraz po iPadzie Air 2, ;) a już moment jak teraz mam , ze mam 6S, 5S, Air 2 - i na każdym urządzeniu mogę odbierać połączenia skierowanego do kazdego innego, no bomba :D, tak samo continuity, tyle że tutaj do pełni potrzebny jest jednak Mac.
ie do końca jestem przekonany do baterii, dość skromna
miałeś jak pamiętam Sony Z1 - battery test z gsmarena dla tego modelu to 55h, dla iPhone 6S to 62h, dla iPhone 6S Plus to 85h
Wysłane 2016-06-14 23:06
@straszny
Zaraz...to w końcu Apple sprzedaje te gadżety czy nie Apple? I czyja jest ta gigantyczna marża?
Co do wsparcia to nie tyle się boję co lubię mieć wybór. Mogę i lubię, nie każdy chce i to rozumiem ale ja tak. Sam przeżyłeś szok jak wrzuciłeś CM do Note'a po dwóch latach od jego zakupu. Ja chcę to mieć od razu i mieć gwarancję że będę miał to wsparcie i nowe funkcje jak zechcę. Jak w Note braknie Ci pamięci na apki to możesz zrepartycjonować.
Apple to zamknięty system. Ma to oczywiście swoje zalety ale godzisz się także na wady. Producent dba o Ciebie ale pewne rozwiązania masz na starcie wyłączone. Jak się skończy miejsce to...się skończy, no cóż. Karty pamięci nie włożysz, OTG nie ma.
Poza tym nowe softy w starych iUrządzeniach widocznie je spowalniają, dając znać klientowi że już czas na zmiany. Dodatkowo piszesz o 6 latach wsparcia...ciekawe, zwłaszcza że iP4s nie dostanie IOS10, więc wsparcia masz nie 6 lat a 4 (od iP5).
Kto jest online: 0 użytkowników, 199 gości