Ostatnio przeglądałem ofertę zwykłych telefonów, bo brat potrzebował i jakoś nie było żadnych rewelacji.
Stanęło na b555. Telefon działa dobrze. Nie zrywa połączeń i trzyma zasięg nawet w nieciekawych lokalizacjach.
Poprawiono ekran - jest dużo lepszy i większy. Jest też lepszy aparat (3.2Mpix).
W ręku trzyma się nieźle. Od solida b2710 jest cieńszy (dla mnie '+').
Reszta to w zasadzie tylko balast. Menu jest gorsze niż w b2710 (są też błędy). Ludzie od samsunga jaja sobie robią.

Lasica   Nie napisałem, że Lenovo ma dobry serwis, napisałem, że ja nie miałem z nim nigdy kłopotów. Wręcz przeciwnie, reklamowałem np. laptopy dlatego, że matryca miała niepoprawne przejście tonalne i zostało to naprawione. A trudno było to udowodnić, bo naprawdę mało to było widoczne. Pewnie to kwestia dogadania z serwisem. W każdym razie ja osobiście kłopotu nigdy nie miałem. 


straszny  A co ma piernik do wiatraka czy Chińskie czy Koreańskie? Jak sprzedajesz 500 nagrywarek i 200 pada w ciągu pierwszego roku i musisz to potem w jakiejś firmie serwisować, to gwarantuje ci, że bardzo szybko leczysz się z tego jaka to marka, interesuje cię tylko jak najdłuższa bezawaryjna praca sprzętu w trakcie trwania gwarancji. A niestety wiele z produktów Samsunga (nie wszystkie, niektóre są bardzo dobre) nie wypada pod tym względem najlepiej. I niema tutaj nic do rzeczy kraj pochodzenia producenta. Uważam, że BenQ robi świetne monitory pod względem awaryjności i ceny. Od początku działalności, jeden raz miałem na serwisie monitor BenQ, po przepięciu w instalacji. Samsungi mam po kilka w tygodniu. 

Oczywiście nie oznacza to, że cały sprzęt Samsunga jest taki i, że podobnie jest u wszystkich. Ja mogę tylko pisać o własnych doświadczeniach.  

@1084
proszę Cie... to był żart, o dżizas... nie wierze że na serio to wziałeś ... 

jeden raz miałem na serwisie monitor BenQ, po przepięciu w instalacji. Samsungi mam po kilka w tygodniu

doświadczenie ilości wzglednej nijak ma się do bezwglednej ilości sprzedawanego sprzętu. Sam to wiesz doskonale.

Straszny Aj tam, z tobą to czasami nie wiadomo, kiedy żartujesz. 

doświadczenie ilości wzglednej nijak ma się do bezwglednej ilości sprzedawanego sprzętu.

No tak, ale wiesz, to się rozkłada na kilkanaście lat działalności. Jak coś jest awaryjne, to jednak trafia prędzej czy później. Monitory Samsunga i Asusa trafiają wyraźnie częściej od innych. A przyczyny są zwykle prozaiczne.  Przegrzewające się części zasilaczy i pełno zimnych lutów na płytach.