Może nie wybuchające telefony ale po co mnożyć wątki.
Robienie użytkowników z klapkami na oczach w ....level master.
Najpierw spierdzielić produkt, potem główkować przez kilka tygodni, potem wmówić userowi że to jego wina.
Robienie userów z klapkami na oczach w .... level master ale jako to mówią kto firmie zabroni ssać z klientów kasę kilka razy za jedną rzecz
[LINK]
[LINK]
Przypomina się od razu historia z serwisów z diagnozą "zalanie telefonu" mimo ze człowiek wiedział ze telefon kropli wody w życiu nie widział.
Forum > Mobilne > Wybuchające telefony
Wysłane 2016-11-18 22:41
Wysłane 2016-11-18 22:48 , Edytowane 2016-11-19 00:37
@thor2k
jakie kilka tygodni? Kurcze nawet nie wiesz co linkujesz... pewnie myślisz że linkujesz premierowy model 2016, a to jest o telefonie z 2014 roku - iPhone 6 Plus.
idealny przykład hejtu za wszelką cenę.
Wysłane 2016-11-19 00:05
Prawdopodobnie (bo nie wysilili się na przetłumaczenie strony na polski) chodzi o usługę pogwarancyjną - gdyż właśnie niedawno minęły 2 lata od premiery. Czy jest drogo czy tanio...nie mi oceniać, ale w autoryzowanych serwisach takie naprawy nigdy tanie nie były, więc jak na model Apple za 3 tysiące to nawet rzekłbym że drogo nie jest.
Pytanie co z telefonami na gwarancji - czy ją uznają czy też kwalifikują (bądź nie!) do tego programu płatnej wymiany.
Wysłane 2016-11-19 09:24 , Edytowane 2016-11-19 09:26
@Straszny
Masz rację, mój błąd z tymi kilkoma tygodniami.
Co nie zmienia postaci rzeczy, że odwracanie kota ogonem i sugerowanie że wada projektowa/produkcyjna (a wiele na to wskazuje)
[LINK]
to efekt tego że użytkownik sobie upuszcza na ziemię telefon (najlepiej kilka razy).
Fakt, że wskazałeś mi błąd w wersji telefonu której sprawa dotyczy nie powoduje że sedno sprawy nie pozostało.
@djluke
Skoro Apple sugeruje że to wynik nie odpowiedniego posługiwania się telefonem przez użytkowników (upadki) to raczej wątpliwe żeby chcieli to za free naprawiać.
Wysłane 2016-11-19 14:24 , Edytowane 2016-11-19 19:46
@thor2k
naprawiałeś kiedyś flagowca jakiegokolwiek w autoryzowanym serwisie? Ceny takiego Sony, jak pojdziesz do nich z 2 letnim Z2 wgniotą Cie w ziemie. Mnie wgniotły.
mówimy o dwuletnich, starych, na ogół obtłluczonych urządzeniach....
@dj - telefony na gwarancji mają ekrany wymieniane w 100% free, wiem bo w rodzinie mam iPhone 6 Plus 128 GB właśnie... i też miał wade ekranu (różowe i nierówne podświetlenie). Bez żadnych ale, wymienione free + gadżecik za kłopot.
płatność jest tylko wtedy jak do serwisu przynosisz urządzenie rozbite - obtłuczony ekran z fizycznymi uszkodzeniami.
NIe mam pojęcia z czego tu robić afere.
Wysłane 2016-11-20 12:26 , Edytowane 2016-11-20 12:36
@krymtON
ja to doskonale wiem, wytłumacz to thorowi2k bo gośc juz ubzdurał sobie światowy spisek i naiwnośc uzytkowników Apple... za bardzo przyzwoity program wymiany.
Wysłane 2016-11-21 13:29
Za to baterie wymieniają za frytki: [LINK]
Wysłane 2016-12-03 01:50
A tutaj stronka gdzie można sobie sprawdzić czy nasz iP6s się kwalifikuje do bezpłatnej wymiany baterii: [LINK]
Wysłane 2017-01-17 23:32 , Edytowane 2017-01-18 00:52
Na coś się jednak zdała afera z wybuchającymi Samsungami (i nie tylko zresztą). Kolejnej być może nie będzie.
PS. ale to jednak wybuchające iPhony zabiły więcej osób (a konkretnie jeden): [LINK]
Wysłane 2017-01-18 08:11
troche dziwnie zaczyna zachowywać się bateria w moim iPhonie 6, otóż wczoraj wieczorem zobaczyłem ze jest już 1% naładowania więc podłączam do ładowarki i w momencie podłączenia puf! 40% naładowania. O tym że na mrozie potrafi sie telefon wyłączyć przy 25% naładowaniu już nie wspomnę...
I jeszcze jedno po wpisaniu nr seryjnego telefonu na stronie Apple wywala mi informacje "
Zakres napraw i serwisu: prawo konsumenckie nie ma zastosowania (zakup międzynarodowy)" a telefon zakupiony normalnie w polskim sklepie mam paragon, więc o co chodzi?
Wysłane 2017-01-18 08:41 , Edytowane 2017-01-18 21:28
@djluke
aż spojrzałem z zaciekawieniem.... ale przecież artykuł ma napisane, że nie ma dowodów że to był telefon, i że nie ma dowodów że konkretnie Apple.....
co więcej niżej jest cytowany specjalista od bezpieczeństwa ktory stwierdza że niemożliwy był taki scenariusz a ogień zaczął się gdzie indziej i rozszerzał tak szybko że nie ma możliwości winić baterii smartfona (ani konkretnie Apple). A sam pilot nigdy smartfona nie zostawia z tabletem luzem, bo w razie turbulencji ten pofrunąłby jak kamień po przyrządach....
Speaking to The Telegraph, air safety expert David Learmount also cast doubt on the theory, saying that the “pilots don’t leave objects on the dashboard because they know they will end up in their lap when they take off or on the floor and they’ll get airborne in turbulence and could jam the controls.” Learmount added that the fires in the toilet and under the cockpit appeared too quickly for them to be blamed on a battery that was in the cockpit.
więc z czego wnosisz że to smartfon i że Apple ?
Wysłane 2017-03-16 14:41 , Edytowane 2017-03-16 14:43
No to mamy wybuchające słuchawki (nie podano jakiej firmy) link.
I możemy obejrzeć filmik jak pan przyniósł do serwisu iPhone 6+ link .
Osobiście radzę uważać na telefony które upadły, które słabo się ładują, krótko trzyma bateria itd.
(Kilka razy wywaliło mi baterię w laptopie, zarówno w PC jak i Apple, mówię wam, to jest naprawdę niebezpieczne, jak kupujecie zamienniki to róbcie to z głową, bo szkoda stracić jajka za 20zł oszczędności).
Patent z wbudowaną na stałe baterią jest fatalnym pomysłem. O wiele bezpieczniejszym rozwiązaniem jest wymienny akumulator. I nie mam tu na myśli wcale Apple, ale wszystkich producentów.
Wysłane 2017-03-16 14:54 , Edytowane 2017-03-16 15:00
Ciekawe czy gaśnica którą użył serwisant jest certyfikowana do iPhone'ów i ile kosztuje.
A tak na prawdę patrzę sobie podejrzliwie na metalowego smartfona wyjętego z kieszeni i zastanawiam się czym on tak na prawdę różni się od granatu? Mocą wybuchu mam nadzieję. Obudowa nie jest karbowana, więc nie jest to granat obronny i jest szansa przeżycia.
Wysłane 2017-03-16 15:05 , Edytowane 2017-03-16 15:07
kotin Jak się dobrze przyjrzysz filmikowi, to zobaczysz z górnej kamery, że telefon ma mocno potłuczony ekran, koleś bardzo go ściska nie wiadomo w jakim celu, a po upadku telefon się rozlatuje jakoś mało realnie. Chodzi o to, że baterię naprawdę wybuchają, bo widziałem nie raz, ale tutaj wygląda jakby ktoś specjalnie zmodyfikował telefon.
Może dowiedział się o problemach z bateriami i postanowił wyciągnąć odszkodowanie. Baterie jak wywala, to jest jak bomba.
Wysłane 2017-03-16 15:19
Wygląda na to, że 7 też lubią sobie wybuchać. link. I to nawet mimo zgłaszania do serwisu.
Wysłane 2017-03-16 16:34
@kotin
Gęstość energii MJ/kg
TNT (trotyl) 4,6
proch strzelniczy 3
Bateria litowa (nieładowalna) 1,8
Akumulator litowo-jonowy: 0,875
Trwają prace nad akumulatorami o gęstości około 2-3 MJ/kg
Kilka innych wartości
Benzyna 46,4
Wodór (700 bar) 142
Pluton 2 239 000
Uran: 88 250 000
Fuzja wodoru na słońcu: 645 000 000
Anihilacja: 89 876 000 000
Wysłane 2017-03-16 17:50
@adir
No patrz niedużo brakuje. Proch strzelniczy czarny, czy bezdymny?
Kto jest online: 1 użytkowników, 229 gości
scud1 ,