Bold i Curve to stare modele, zupełnie nie opłacalne obecnie. Łączą się z siecią przez specjalną usługę BIS, która ma swoje plusy i minusy.
Obecnie opłaca się tylko zakup BB z systemem 10, który korzysta z normalnych pakietów internetowych. Co istotne, system nie jest tak zasobożerny jak android, więc hardware nie musi być topowe do osiągnięcia dobrej wydajności. System ma oczywiście swoje wady i ograniczenia, rozwija się chyba wolniej niż WP ale jeśli ktoś nie jest fanatykiem i testerem miliona aplikacji tygodniowo i zmienianiem romu co chwilę, a zależy mu na stabilności, to może być zadowolony.
Przeglądarka jest bardzo dobra i nawet m flasha:) Jeśli chodzi o aplikację do navi to nie jestem obecnie w temacie. Pamiętać należy, że na BB 10 można zainstalować sobie aplikacje z androida, więc tutaj nie powinno być większych problemów. Podejrzewam, że yanosik też już jest, skoro na WP też go wypuścili. 

Classic będzie podobny do modelu 9900 (starego bolda) z ekranem 3,5 cala (kwadratowy) + klawiatura qwerty, snapdragon s4 1,5 gb i 2 gb ramu

@maq
marzenia o alternatywnym systemie do Androida wizualizujesz w urządzenie zrobione bardzo słabo,  jak wnoszę po tekście o tym że niby lepiej zoptymalizowany. Niby system Z10 ??

Co istotne, system nie jest tak zasobożerny jak android

szczególnie że ma jeszcze emulację Androida, po prostu weź się zastanów jakim niby cudem miałby?

Z10 ma bardzo słaby aparat foto i video, przy których nawet mierne fotograficznie Lumie 520 moga pobłyszczeć. Brat miał w rekach 3 dni i tak lagującego urządzenia nie widziałem już dawno na rynku. Chodzi bardzo plynnie przez dłuższą chwilę, nagle zatyka sie kompletnie. Znowu chodzi płynnie. Znowu zatkany. Połączenie? Akurat 4 sekundy laga. 

Z10 ma ekranik 4.2 cala a zdjęcia robi jak topowe smartfony z 2011 roku. Trudno sie dziwić że nie zrobił kariery.


nowe urządzenie jest kwadratowe bo wymyślono sobie rynek amerykańskich i kanadyjskich księgowych i finansistów, z profilem pod excela... wg mnie to zupełnie nie chwyci, bo klasyczny phablet jest równie użyteczny jak taka kwadratowa hybryda phabletu z klawiaturą fizyczną.

@straszny
Za to Ty wszędzie przytykasz ten aparat...jakby każdy smartfon czy inny telefon (a nie, one nie mają racji bytu) musiał od razu robić super foty bo każdy przecież tego potrzebuje, a już amerykańscy i kanadyjscy księgowi to w szczególności.

Ja nie mówię że BB to system dobry czy zły, czy laguje czy nie, co emuluje i jak...ale kurcze wszędzie ten aparat... Co z tego że mój Note robił jako takie zdjęcia skoro obecnie ma tak w 3 dupy porysowaną szybkę że żaden soft nie umie rozczytać kodu QR

@djluke

Ależ nie musi mieć,  i nie musi się dobrze sprzedawać.  Teraz brak dobrego modułu foto/video w smartfon ie decyduje o sukcesie lub klęsce w sprzedaży, czego właśnie HTC doświadczyło.

Smartfon, a już szczególnie phablet,  staje się centralnym punktem życia,  czym więcej urządzeń dobrze integruje,  tym większa szansa na sukces

Btw: za jakieś pół roku będę opychal N3 

Straszny, nowy BB sie sprzedaje bardzo dobrze w porównaniu do poprzednich modeli.

Poza tym BB wyraźnie mówi że ich telefony są do zastosowań korporacyjnych, a tam dobry moduł foto jest wadą.

Po prostu dajesz tendencyjne argumenty 

straszny - na początek napiszę, że strasznie mnie wkurzasz. Dlaczego? Bo mnie atakujesz nie posiadając elementarnej wiedzy w temacie. Ja piszę o systemie BB10, a Ty o Z10, czyli o JEDNYM z modeli z tym systemem.  Gdzieś dzwoni ale nie wiadomo gdzie? Jakże to zmienia postać rzeczy? Z10 miał plusy i minusy, a Ty czepiłeś się złego minusa, bo powinieneś napisać raczej o jego słabej baterii niż o słabym aparacie.


Kiedy w końcu skończysz pisać, że Twoje jest bardziej Twojsze, niż mojsze? Atakujesz, byle zaatakować, nieważne o co chodzi. Można mieć swoje zdanie na jakiś temat, ale motyla noga, nie dezawoujmy innego dyskutanta.

BB jest warte uwagi, bo ma na siebie pomysł i stara się robić coś, DLA OKREŚLONEJ grupy odbiorców. Jeśli Samsung jest taką firmą wśród androidów, to BlackBerry jest taką firmą wśród, jak to koradon napisał korpro.

@maq
po po pierwsze zachowujesz się jakbyś nie miał pojęcia o Androidzie o którym piszesz jakieś banialuki - moja wina że je piszesz? Jak piszesz to spodziewaj się na to reakcji. Urządzenie które pracuje emulując androida ma być żywsze niż oryginał... no szkoda tylko że nie poczytałeś jak się ludzie skarżą jak to działa w praktyce i ile rzeczy nie działa z tego Androida. Poczytaj sobie jak się testerzy skarżą na lagowania telefonów BlackBerry nim znowu napiszesz kolejną radę.

Dlaczego jeszcze 5 lat temu BlackBerry sprzedawał się fantastycznie a teraz fatalnie w stosunku do dawnych czasów ? Po co się oszukiwać że fajne jest coś co fajne nie jest? Dla jakiejś dziwnej satysfakcji dopieczenia Google? Piszę o najpopularniejszym modelu a o czym mam pisać? 

Z10 sprzedał się w ilośc 8 mln sztuk przez ok. półtora roku czasu, kiedy jeden S4 Samsunga sprzedał się w pierwszym miesiącu w ilości 10 mln sztuk.

@koradon

Poza tym BB wyraźnie mówi że ich telefony są do zastosowań korporacyjnych, a tam dobry moduł foto jest wadą.

ale to jest właśnie tendencyjny argument i niezgodny z tym co samo Blackberry próbuje robić, bo próbuje cały czas gonić czołówkę i wstawiać lepsze moduły, tyle że jest daleko z tyłu. Po prostu, bez żadnej filozofii. Zostali z tyłu.

mieli w telefonach słabe foto/video, bez dorabiania ideologii. Ten nowy - excel-phablet ma być z lepszym modułem 13 Mpix, więc co z tym rozumowaniem że korporacje nie chcą? I dlaczego w korporacjach teraz najlepiej sprzedają się Samsungi i iPhony choć kiedyś sprzedawały się Blackberry i Nokie ?

kupujesz urządzenie, które:
* wyglądem interfejsu udaje Androida (poza tym że częśc elementów jest na sztywno bez customizacji)
* uruchamianiem programów udaje Androida (poza tym że działa tak ok. 70% aplikacji)
* ma średniawo-słaby hardware
* ma słaby moduł foto/video
* nazywa się oryginalnie 

serio nie czujesz że to wyważanie otwartych drzwi? To jak FirefoxOS, BadaOS, MeeGoo itd. Po prostu nie ma na to miejsca.

Ja nie mówię że BB jest wspaniałe. Sam bym go nie kupił. Ale rozumiem jak BB mówi że ich telefony nie są dla wszystkich. Próbowali to poprzednią serią zrobić, ponieśli klęskę. Przyznali się i zawrócili na swój poprzedni kierunek, czyli korporacje i zastosowania biznesowe. Co w tym dziwnego? A że stracili swoja pozycję to trudno. Nie oni pierwsi nie ostatni (Nokia).

@koradon
MeeGoo, BadaOS, Tizen, Firefox, Ubuntu Mobile, BlackBerry ... wszyscy tłumacza jak to mają nietypową lukę, super system, a potem wychodzi jak zwykle...to jest wyważanie otwartych drzwi na rynku na którym są dwaj doskonali duzi gracze i jeden mały. Patrze na to z biznesowego punktu widzenia i w życiu złotówki nie zainwestowałbym w n-tą alternatywę.

LG próbowało kwadratowych phabletów, fakt że bez klawiatury, ale próbowali i konsumenci byli im niechętni. A tez pamiętam uzasadniali kształt używaniem powerpointa i excela. 

.... a producenci powinni zacząć zajmować się lepszymi szkiełkami na aparatach bo inaczej djluke przestanie kupować w marketach, jak nie bedzie mogł zeskanować QR-a 

@straszny
Tu się nie ma z czego śmiać. Skanowanie kodów to ważna rzecz. Przed świętami w zeszłym roku pojechaliśmy z żoną i córeczką do dużego sklepu z zabawkami i jak nam się coś spodobało to skanowaliśmy kod i zamawialiśmy przez Amazon. Wyszliśmy z pustym koszykiem, a zakupy przyszły po paru dniach, prawie o połowę taniej. 

@Panzer


a przecież jajca sobie robię, sam używam regularnie skanera QR ;p

@Straszny Nie można odmówić Twojej wpowiedzi logiki. Jest jednak mała niespójność. Android nie istniał od zawsze i też kiedyś miał swój początek - równie dobrze mógł skończyć marnie i tyle. Google też niczego pewne nie było, miało nadzieję tak samo jak teraz BB czy wciąż MS. Sam wiesz, że w biznesie czasem sukces od porażki dzieli cienka linia. Odbieranie innym prawa do spróbowania jest co najmniej nieeleganckie. To, że próby takie podejmowanie są nieporadnie, ignoruje się niektóre oczywiste potrzeby potencjalnego użytkonika to już inna para kaloszy. Z porażek też wychodzą czasem dobre rzeczy.

Pokonani zawsze będą się tłumaczyć, to oczywiste. Z drugiej strony przy tych dwóch dużych graczach i jednym małym czy spodziewasz się jakiejś rewolucji? BB może liczyć tylko na ten biznes itp. Rynek dla smartfonów jest tak wielki, że zwłaszcza firmy z tradycjami znajdą dla siebie miejsce. Czy warto inwestować w to pieniądze? Nie wiem, zależy na co się liczy.

@straszny
Zrozumiałem żart, tylko często ludzie sobie często nie zdają sprawy, że mogą trochę zaoszczędzić w ten sposób.

Żeby się zrobiło większe przetasowanie na tym rynku, potrzebna by była rewolucja na miarę pierwszego iPhona. W każdym innym przypadku to będzie jak kopanie się z koniem. Zakres usług oferowanych przez Google, Apple i (już mniej) Microsoft skutecznie zahamuje mniejszą konkurencję w zdobyciu dominacji. Co innego, gdyby ktoś zaoferował coś nowego, o czym żaden z istniejących graczy nie pomyślał, a ludzie oszaleliby na "tego" punkcie. Blackberry nie oferuje niczego, co przekonałoby przeciętnego użytkownika do przesiadki. Tak samo jak Mozilla czy Canonical. Zwróć uwagę na telefon Amazona. Zero sukcesu. A firma i nakłady (choćby na marketing) ogromne. Do tego własne usługi. Pomyślcie teraz o Blackberry. 

Panzer, ktoś może napisać, że andek nie oferuje na tyle dużo żeby sie na niego przenieść. Piszę to z Nokii 930;)
BlackBerry paszport oferuje świetny ekran do pochłaniania treści, klawiaturę która jest jednocześnie touchpadem, rozmiar pasujący do marynarki, baterię pozwalającą na bezproblemową pracę. Sukcesu tego typu konstrukcji po prostu nie można mierzyć ilością sprzedanych sztuk.

@maq

Panzer, ktoś może napisać, że andek nie oferuje na tyle dużo żeby sie na niego przenieść.

To wówczas oznacza, że dana osoba nie zna możliwości Androida albo nie potrzebuje dużo do szczęścia, to co ma w pełni mu wystarcza. 

BlackBerry paszport oferuje świetny ekran do pochłaniania treści,

Może i kwadrat jest lepszy do pochłaniania treści, ale to wciąż tylko 4,5"

klawiaturę która jest jednocześnie touchpadem

Rynek wybrał dotyk, jest to najwydajniejsze rozwiązanie. Nawet straszny kiedyś był zagorzałym zwolennikiem (fanatykiem ) klawiszy, a teraz nie widzi w nich sensu. 

Sukcesu tego typu konstrukcji po prostu nie można mierzyć ilością sprzedanych sztuk

To też jest telefon, który odnosi sukces ale nie można go mierzyć ilością sprzedanych sztuk 

@Panzer

dokładnie o to mi chodzi, dokładnie o to. Jeden Microsoft wsunął nogę w ten zamknięty rynek ogromnych zysków OSów mobilnych, bo wsadził koszmarne pieniądze w rozwój Windows Phone, a i tak wyszło coś dość specyficznego z koszmarnym sklepem online. Dwaj wielcy gracze, Google i Apple ostatecznie podzielili rynek między siebie i totalnie rządzą.

@-ADSO-
e nie
to co piszesz przypomina czasy wczesnego rynku PC - była ogromna fragmentacja rynku - w czasach transformacji między 8 i 16 bit na rynku były na raz: systemy Commodore-Amigi w paru wersjach, Commodore-ów osobno C64, C128 i starsze, Atari osobno 8 i osobno 16 bitowych, jeszcze też w paru wersjach, Sinclaira, Amstrada parę wersji, i potężnie sfragmentowany rynek PC - dziesiątki różnych DOSów/Dr DOSów itd, IBM OS2, Windows i Bóg wie ile jeszcze innych OSów.

z tego dojrzał rynek do Windows-a + OSX + drobiny Linuxowe.

tu jest tak samo. Jest Google + iOS + dużo drobniejszy Windows Phone. 

po co wyważać otwarte drzwi ? 

@maq

 andek nie oferuje na tyle dużo żeby sie na niego przenieś

nie wiem po co któryś raz spamujesz że nie znasz Androida. Już to wszyscy wiemy.


@Netman
tak byłem.. nie wyobrażałem sobie pracy w biznesie bez fizycznej klawiatury w mobilkach. Miałem ją w Windows Mobile - miałem taki fajny HTC Touch Pro 2, miałem w Symbianach Sonego (ale wypas smarrtfonki były), w takim starszym modelu BB chwile, ale to trudno nazywać go smartfonem bo nie miał dotykowego ekranu, i w dwóch Milestonach,1 i 2, na ANdroidzie... a tu się okazało że Samsung Note jest o niebo lepszy w biznesie a jej nie ma.... 


btw: znalazłem tego LG, nazywa się toto LG Optimus Vu... i kurcze, lludzie wlasnie nie chcieli go przez kwadratowy ekran.

Do tego jeszcze usługi Google są na tyle popularne, że ludzie kupują chromebooki, które bez tych usług nie mają żadnego sensu. Wyobraźcie sobie, że jakakolwiek inna firma wydała sprzęt oparty praktycznie wyłącznie na własnych usługach.

@Straszny Wyważać otwarte drzwi? Być może. Nie uważam jednak by obecny stan pozwala na myślenie, że lepiej się już nie da. O ile rynek desktop rzeczywiście dojrzał do tego co mamy teraz (uważam Windows za system świetny) o tyle w mobilnym jest miejsce na jakąś małą rewolucję. Nie wiem jak kolejny Android wyjdzie w praktyce, mimo to zaryzykuję stwierdzenie, że Google za wolno niweluje jego niedoskonałości i przez to daje szansę konkurencji. No ale to nie wina Google, że jakoś nie może pojawić się nic mogącego skutecznie z Androidem rywalizować.
Masz o wiele dłuższą historię użytkowania smartfonów niż ja, pamiętasz WM chociażby a ja bardzo słabo. Wtedy chyba nikt nie miał złudzeń, że można lepiej. Więc czemu teraz miałoby być inaczej?

@-ADSO-
Wcześniej była w sumie jakaś dywersyfikacja. Zaczęło się chyba od Nokii Communicator, potem pojawiły się przeróżne handheldy i palmtopy typu HP iPaq, jakieś Psiony (?) i im podobne. Nokia wyewoluowała w Symbiana, Sony Ericsson rozwinął go o UIQ, a palmtopy w PocketPC i potem Windowsy CE i Mobile. Wygrały bo mieli je wszyscy kurierzy, przedstawiciele handlowi i inni pracownicy zdalni, bo dobrze się synchronizowały z Exchange i innymi usługami Microsoftu. Służyły do PRACY - dla gawiedzi były Nokie 3x10, Siemensy i inne "zwykłe" tanie telefony.

@-ADSO-

 mimo to zaryzykuję stwierdzenie, że Google za wolno niweluje jego niedoskonałości i przez to daje szansę konkurencji.

what??? A co jeszcze mieliby robić z nim? Android jest jedynym popularnym systemem na rynku o tak gigantycznym zakresie zintegrowanych narzędzi Google, tak gigantycznym ekosystemie aplikacji i tak ogromnej mozliwości modyfikacji pod zachcianki użytkownika, nie wiem co ryzykujesz ale na pewno to co napisałeś kupy mi się nie trzyma nic a nic. Ja go używam bo jest najlepszy, i tylko dlatego a nie że coś tam coś tam.... 

widziałes propocje rynku OSów mobilnych ? Nie chciałbym żeby to było niegrzeczne  - ale zyjesz jakims innym światem gdzie alternatywy sa poszukiwane a na rynku panuje jakaś wirtualna równowaga i zrównoważone zainteresowanie klienta różnymi produktami.

muszę Cię rozczarować: nie ma nic takiego. Google dramatycznie wyraźnie króluje bo ma najbardziej uniwersalny system, mnóstwo świetnych dodatków,.....  iOS trzyma się jak może, choć traci rynek i tyle. Mimo gigantycznej już bazy i nasycenia rynku najszybciej rozwijającą się firma na rynku jest... Google. Więc nie mam pojęcia do czego odnosił się tekst że Google za wolno coś realizuje... Jeszcze szybciej mają się rozwijać ??? WHAT?

Rynek dla smartfonów jest tak wielki, że zwłaszcza firmy z tradycjami znajdą dla siebie miejsce.

Nie. Rynek jest tak wielki bo został zunifikowany pod standardy. Standardy Google. Co pozwala łatwo rozwijać i monetyzować kolejne produkty, firmom, które mają rozum i nie idą uparcie pod prąd.

Firmy z tradycjami jeśli nie rozumieją na czym zależy konsumentom bankrutują lub wpadają w ogromne problemy hurtowo. Tak miała firma z tradycjami fotograficznymi  - Kodak, tak miała Nokia i tak miało BlackBerry w telefonach, tak miał Matrox w grafikach, i mnóstwo innych firm "z tradycjami". (Kodak ubzdurał sobie że będzie rozwijał fotografię analogową obok cyfrowej, że na tą pierwszą tez jest światowe zapotrzebowanie.... największe bankructwo świata ostatnich lat. Zapotrzebowanie na pewno jest - bardzo wąskiej elitarnej grupy fanów analogowego fotografowania, a nie masowego klienta)

W biznesie są proste zasady - jeśli "tradycja" daje się monetyzować tym lepiej, jesli nie, nie ma znaczenia.