@1084

to ci układa tak, że jak wchodzisz do marketu to działy po kolei. 

A skąd wie do jakiego marketu wszedłem czy do Lidla czy Bi3dronki czy Tesco?

@1084
Dzięki!

@Panzer
z ciekawych organizerów testuję sobie teraz takie coś co się nazywa Trello - jest pod Androida, iOS i pod wiele innych platform.

djluke  

A skąd wie do jakiego marketu wszedłem czy do Lidla czy Bi3dronki czy Tesco?

On układa warzywa, owoce, nabiał, przyprawy itd w grupy. Zwykle jest to na tych samych działach. Więc łatwiej. 
A do tego masz reklamy z popularnych sklepów i można dodawać produkty wprost. Sam sobie zobacz. 

Nawet nie wyłączyłem mu reklam bo nie natarczywe i przydatne.

Aha. No zobaczę bo czemu nie, acz aktywnie korzystać z tego raczej nie będę.
Na WP jest? To jakbym kiedyś mamie Lumię sprawił...

nie ma tu mowy o myleniu, bo każdy model iPhone bił światowe rekordy sprzedaży. Gdzie tu miejsce na pomyłkę?

@straszny
Czyli: Jedzmy gówno miliony much nie mogą się mylić 
Przyznaj że poprzednie generacje jabłek były słabe. Który iPhone zaczął wysyłać MMS? 3G czy 4  a poprzednie iPhone'y sześć bez "s" z 1GB RAMu. Znajdziesz miliony wpisów o tym jak słaby jest multitasking i jak np wygląda otwieranie kilku okien w przeglądarce. Czy bendgate 
Dopiero tegoroczny sprzet jest naprawdę produktem który można uznać za coś lepszego. 

@beton
ale mój wpis nie był kompletnie o tym co piszesz....  był o tym czy Steve Jobs mylił się czy nie promując telefon z mniejszym ekranem niż konkurencja. Był o strategii biznesowej na rynku mobile... dżizas może przeczytaj tak uważniej ?

w kontekście promowanych przez Jobsa poglądów jak mozna mówić o porażce kiedy jego poglądy na biznes pozwolił pobić wszelkie światowe rekordy sprzedazy i przyniósł dziesiątki miliardów USD zysku netto. I jak mozna mówić o sukcesie np. Lumii, która przez 5 lat nie przyniosła jednego dolara zysku. 

@straszny
teraz dopiero trello obczaiłeś? 
Kumpel bez tego nie miałby firmy.

@koradon
no widzisz, serio teraz. Bardzo fajne.

jak to mowią: lepiej późno niż wcale ;)

@straszny
Powiem szczerze że jestem mega zdziwiony, myślałem że od dawna to znasz.

Całkiem niezłe narzędzie do KAnbana i Scruma, chociaż na pewno nie idealne.

@Straszny  Sorry, ale to chyba Ty nie bardzo wiesz o czym mowa. Jobs owszem nie mylił się co do sposobu promowania produktów i strategii jako całości, ale w przypadku iPhone mylił się co do tego, że większe ekrany nie będą potrzebne. Mylił się w tej sprawie aż do śmierci. Przecież dopiero jak zabrakło Jego decyzyjnego Ego pojawiły się większe ekrany, które jak widzisz sprzedają się rekordowo - owszem przy większym popycie na tego rodzaju sprzęt, ale też także przy o wiele większej konkurencji.
Nie lansuj proszę Cię teorii, że jeśli ktoś zarabia mnóstwo pieniędzy to znaczy, że się nie myli. A to właśnie dajesz do zrozumienia. Jobs mylił się w sprawie rozmiaru ekranu, pewnie by się jeszcze takich kwiatków trochę znalazło, ale nawet Jego omylność (jest takie słowo w ogóle?) nie wpłynęła na sukces. Problem w tym, że Jobs nigdy by się do bycia w błędzie nie przyznał, nawet jeśli błąd nie miałby żadnych konsekwencji. Nie idź tą drogą, bo za fajny z Ciebie gość. Bez urazy.

@-ADSO-
nie - nie mylił. Patrzysz jako pojedyńczy konsument, on jako przedsiębiorca największej firmy swiata. Ludzie oswajali sie z dużymi ekranami stopniowo, akurat po śmierci Jobsa zaczął się powolny ruch.

np. Note 1 miał 4 razy mniejsze zainteresowanie konsumentów niz Note 2 a ten dwa razy mniejsze niż Note 3... ale np Dell zaproponował rok przed Note 1, w roku 2010 ekran 5,0 cala w modelu Dell Streak... stracił na nim koszmarnie dużo pieniędzy i cały dział tym sie zajmujący zamknął, bo nikt się tym nie zainteresował, bo było za wczesnie. Wtedy mylili się zupełnie. W 2010 smartfon 5.0 cali uznano za zbyt ogromny, za nieduży niby-tablet i nikt się nim nie zainteresował. Rok później był już pierwszy nieśmiały boom na Notea 1, ale wciaż sprzedano ich mało, no i tak śmiano się z ich wielkości. Potem z roku na rok ruszyła adaptacja społeczna do coraz większych mobilnych wyświetlaczy. Teraz Dellowy mały tablet z 2010, wtedy uważany za bezsensownego giganta, nawet nie jest klasyfikowany jako phablet bo jest za mały (!!).

wg badań np. 90% konsumentów na świecie wybiera ekran większy (i generalnie duży) ale tylko jeśli już używało smartfona. Pierwszych smartfonów duzych nie chcą. Tym kierował się Jobs, bez żadnego problemu zmieniłby wytyczne firmy jakby żył. Wtedy miał 100% racji bo dla większości światowego konsumenta produkt który wtedy proponował to właśnie był pierwszy smartfon.

jeśli ktoś zarabia mnóstwo pieniędzy to znaczy, że się nie myli

bo tak jest własnie na rynku! O to przeciez chodzi w kapitaliźmie jak prowadzisz firmę. Zarabiać więcej i szybciej niż inni. Więcej niż Apple póki co nikt nie potrafi. 

Twój wywód przypomina krytykę mistrza świata w sprincie "może biega najszybciej na świecie, ale ja wiem że źle stawia kroki....  " 


nie wiem o jakiej drodze mówisz, uważam że to co napisałeś wyżej jest bez sensu, sorry. W biznesie (pomijając warstwę etyczną, ale jej wytyczne nie mają przy tym zagadnieniu znaczenia) weryfikacja prawda/fałsz istnieje tylko na zasadzie masz rację - zarabiasz. Nie masz racji - zostaje bycie trenerem biznesu albo pisanie głębokich przemyśleń 

średnia wielkość wyświetlaczy smartfonów na rynku (dla przypomnienia w 2009 Jobs twierdził że 3.5 cala jest najlepsze, potem zgodził się na modele 4-calowe) - i tak wyprzedzał średnią rynku, zawalonego tanimi małymi smartfonkami-Nokiami i Samsungami, bardzo mocno:


... swoją drogą jak średnia wielkość odstaje w dół, od wielkości topowych konstrukcji o jakich rozmawiamy na forum....  

na GSM Arena odkrycie ślepego testu fotograficznego między Sony Z5, Samsung S6 i Apple 6S

Sony wygrało test ... i to bardzo wyraźnie

http://www.gsmarena.com/iphone_6s_galaxy_s6_xperia_z5-review-1329.php

@straszny
Ale zaraz...to nie jest średnia wielkość smartfona na rynku tylko średnia wielkość najpopularniejszych smartfonów na idealo (jakkolwiek to rozumieć). Przecież ten wykres nie dowodzi absolutnie niczego - bo co, znasz jakieś smarty z ekranami poniżej 3 cali?

@djluke
Oczywiście że znam i oczywiście że dowodzi.  Przez rok byłem posiadam flagowego modelu htc: HTC Diamond Touch. 2.8 cala, 640x480 (retina screen 286 ppi :D!!) i Windows Mobile 6.5.

Niedotykowy smartfon Nokia e52: 2.4 cala. Swego czasu wielki przebój w biznesowych smartfonach na całym świecie. Miałem 3 w firmie (owszem nie były dotykowe, ale były w pełni smartfonami, sterowanie odbywało się po ekranie gładzkikiem, lub kursorami, miały pełnoprawny OS (Symbian) z możliwością instalowania swoich aplikacji. 

Tak samo flagowe smartfony Nokii - Nokia E71, E72 - 2.4 cala.... - to było wyznacznikiem standardów 2008-2010

w 2009 gdy Jobs mówił o "huge screen" iPhona myśląc o 3.5 cala dominujace na rynku było wyraźnie mniej niż 2.8, takie modele jak mój HTC uchodziły za duże ekrany, Nokie miały na ogół wyraźnie mniejsze.

przyzwyczajamy sie do zmian tak że potem uświadomienie sobie jak było wydaje się wręcz egzotyczne.

W promocji Ulefone Be Touch 2 za 180 dolców. Wydajność na poziomie Mlaisa M7, ekran 5,5" FHD itp.

@straszny
No dobra ale nie pisz mi o 2007-2009 tylko o latach późniejszych, bo Twój wykres zaczyna się od 2010 roku. W obecnym jako średnią podaje 4.3" - to jaką przeciwwagę muszą robić małe ekrany dla obecnie sprzedawanych 5-5.5" i większych?

E72 flagowcem? W 201x roku? Serio?
Też miałem P1i, Omnię 2, wcześniej Nokię na Symbianie v3...ale ile takich telefonów żyje jeszcze współcześnie by tak zaniżać średnią?

@djluke
E72 miał premierę pod sam koniec 2009, jak najbardziej był sprzedawany jako topowy model w 2010. W sklepach był jeszcze w 2011-12.

bo Twój wykres zaczyna się od 2010 roku.

bo taki kurcze znalazłem :D

przed końcem 2009 nie działo się nic wyjątkowego - to iPhone był rewolucją na rynku i od niego rusza wzrost wielkości ekranów. Wcześniej na rynku królowały Nokie z małymi plastikowymi klawiaturkami... 

W obecnym jako średnią podaje 4.3" - to jaką przeciwwagę muszą robić małe ekrany dla obecnie sprzedawanych 5-5.5" i większych?

przecież np Lumie 500 czy 520 mają ekran mniejszy niż 4.3 a w Polsce sprzedawały się bardzo dobrze - ekrany 4 cale. Dominujący na rynku na świecie iPhone 5 i potem 5S - też ekran 4 cale. Jak się dobrze rozejrzysz to średnia wcale nie wydaje się taka dziwna.... tylko na pierwszy rzut oka dla freaków/entuzjastów komputerowych jest bardzo zaniżona.... 

"iPhone 7 UK release date, price, specification & new feature rumours: iPhone 7 edge-to-edge display shown in new concept video"

[LINK]

@straszny
Właśnie nie! Suże ekrany wcale nie zaczęły się od iPhonów! OK, od iPhonów zaczęła się mobilna rewolucja i powszechność ekranów dotykowych w ogóle - bo UIQ sprzedawali sobie wszyscy aż nikt nie chciał kupić, wczesne wersje WM (2003 i CE) i wszelkiej maści PocketPC/PDA były dla wąskiej grupy managerów i przedstawicieli handlowych, Android raczkował, a WM5/6 też rynku nie zwojował. Ale Apple dokąd tylko mógł upierał się przy 3.2-3.5"! Przecież konkurenci z czasów WM6.5 - Omnia II i HD22 mieli ekrany odpowiednio 3.7" i 4.3" - miałeś to wiesz, przecież HD2 był kurcze ogromny! W ogóle "w żadnym wypadku, a komu to potrzebne" cytując klasyka, a potem było już tylko gorzej - bliźniaczy SGS i SGS2, SGS3 miał już 4.7" i wtedy jakoś Apple się obudził i dał ludziom 4 cale...

Poza tym świat (tudzież Niemcy - nie wiem gdzie jeszcze idealo działa) to nie Polska i żywot smartfona jest tam znacznie krótszy - nikt nie trzyma sztucznie przy życiu starego Galaxy Ace z 3.x" ekranem bo go nie stać na nowszy model.