Witam.
Trafił do mnie laptop, został zalany w stanie zamkniętym wyłączonym, acz "coś się dostało do środka".
Skutek: część klawiszy nie działa, jeden wciśnięty, touchpad ma kaprysy. Na zewnętrznej klawie i myszce OK.
Czy wymiana klawiatury i taczpada rozwiąże problem czy mogło paść coś więcej? Póki co mogę je odłączyć ale docelowo fajnie by było jakby jednak sobie działały...

PS. dodatkowo z taczpadami ciężko więc musiałbym rozebrać i zobaczyć czy to co sprzedają będzie pasować ale tutaj z odsieczą przychodzi myszka której i tak się używa...

/EDIT/
Poszukuję też sposobu (najlepiej service manuala) by dobrać się do ww. (ze)wnętrzności.
Laptop to Fujitsu-Siemens Amilo Li3710.