@spider_co
Dlaczego jedynie do robienia notatek? To tylko jedna z funkcji. Cała istota tego sprzętu to właśnie, to że mam wszystko w jednym. Całkiem potężny laptop do pracy, tablet, czy właśnie notatnik. Z jednej strony mogę bez problemu odpalić duży project w Visual Studio, czy wirtualny serwer na Hyper-V, z drugiej robić notatki na spotkaniu, z trzeciej poczytać gazetę na hamaku, czy pograć w Cut The Rope :) Przecież to jest ideał.

@kowgli "Przecież to jest ideał."
A właśnie, że nie ideał. Skoro się diabelnie grzeje, gdy musi pracować pełną parą, czyli odznacza się kiepską kulturą pracy, a jednocześnie nie wróży to zbyt długiego żywota. Znaczy to ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że uzyskanie wysokiej wydajności, na tak niewielkim sprzęcie mobilnym, to jak na razie pomyłka. Dopóki nie wymyślą innego procesu technologicznego dla wydajnych proców, lub nie opracują wydajnego chłodzenia dla takich maleństw, to takie urządzonka do prawdziwej pracy nie będą zdatne.

Czyli wychodzi na moje: póki co i7 w tablecie, to bezsens.

@spider_co
nie, raczej bym powiedział że wychodzi że troszkę nie rozumiesz zastosowań.

w trybie tablet i7 nie chodzi z pełną mocą bo nikt nie będzie pracował na pro oprogramowaniu w trybie "gazety"

w trybie desktop i7 pracuje jak i7, więc się grzeje bo może.

a jak ktoś uważa że mu za mocno się grzeje, to to jest pecet - masz bios, można zrobić downclocking i7. Będzie się grzał mniej.


druga sprawa to nie jest tablet tylko konwertowalny PC z tabletem jako jedną z funkcji.

@spider_co
Co z tego, że się grzeje?
Przecież CPU osiąga takie same temperatury jakie osiągają w lapkach czy PC

Minimalne wymiary urządzenia, to powód aby je winić?

W kwestii grzania dodam tylko, że grzeje się jedynie fragment części tabletowej. Jeśli używamy urządzenia w trybie laptopa w niczym to nie przeszkadza. Klawiatura jest w temperaturze otoczenia - jest w niej jedynie bateria.

Lenovo daje 3 letnią gwarancję, więc "czasem żywota" się nie przejmuję. Poza tym jak już wspomniał Netman są to normalne temperatury pracy procesorów. Zwyczajnie obudowa służy częściowo jako radiator. Niestety z racji rozmiarów porządnego chłodzenia nie ma jak tam upchnąć.

@straszny Wręcz przeciwnie, doskonale rozumiem ideę.
To urządzenia, które próbuje się nam teraz wcisnąć, jako zamiennik PC-ta, jest po prostu dupne: do małego urządzenia wrzucono grzałkę, która ma dać namiastkę urządzenia Pro. Jednocześnie brakuje tu chociażby dyskretnej wydajnej grafiki, więc jest to taki w sumie dziwoląg - wielokrotnie za drogi, jak na tablet, a jednocześnie za mało wydajny i użyteczny, jako stacja robocza.

Jak ja bym widział urządzenie tego typu?
W tablecie umieściłbym niezbyt drogi, wydajny w granicach rozsądku procesor i pozostałe komponenty, umożliwiające płynną pracę w trybie tabletu. Natomiast w stacji dokującej (czy też bazie) umieściłbym wysoko wydajne podzespoły, które tworzyłyby po podłączeniu tabletu wspólny system - oczywiście zarządzany przez tablet. Uważam, że pierwsza firma, która opracuje taki typ urządzenia, szybko podbije rynek.

A może powinienem opatentować ideę takiego urządzenia, a później liczyć rosnące cyferki na koncie...


@Netman Owszem, CPU wysokie temperatury specjalnie nie przeszkadzają, ale zauważ, że bezpośrednio do nich przylegają inne podzespoły, dla których podpiekanie nie jest już obojętne. Wyobraźmy sobie, że to urządzenie miałoby już teraz w pełni zastąpić PC-ta, jak chciałby straszny - pracując z pełną mocą na okrągło. Ciekawe, ile wytrzyma takiego pieczenia?

@kowgli "Lenovo daje 3 letnią gwarancję" Wiesz, coś się obawiam, że jak zaczną masowo padać z przegrzania (albo chociażby zacznie się przebarwiać ekran), to zrzucą winę na klientów (złe użytkowanie).

@spider_co
Naprawdę przesadzasz z tym grzaniem się, szukasz dziury na upartego
Po prostu obudowa pełni funkcje częściowego radiatora
Niby jak inne podzespoły mają się mocno grzać? Całe mobo jest przyklejone do radiatora czy jak?

gwarancja 3 lata dla firm
3 lata dla konsumentów

Faktycznie, ciepło jest tak zabójcze, że aż muszą podnieść długość gwarancji ponad normę

Chyba nie rozumiesz co to znaczy sprzęt biznesowy

@Netman Tak, dokładnie, nie rozumiem... mając 17" Della Vostro, a w pracy służbowego Della Precision.

I nie szukam dziury na upartego, po prostu uważam, że to chybiony pomysł tak samo, jak wiele wcześniejszych wynalazków, rzucanych najpierw na rynek biznesowy, dla przetarcia szlaków, a później znikające w czeluściach zapomnienia.


PS,
Gwarancja ponad jaką "normę"? W Dellu mam 3-letnią w standardzie, firmowe komputery też.

@spider_co
Demonizujesz coś o czym, wnioskując z wypowiedzi nie masz specjalnie pojęcia. Podczas normalnej pracy - otwarte 2 przeglądarki, Outlook, Word, Visual Studio, Skype, grający Spotify i jeszcze parę innych programów tył ekranu jest ledwo ciepły, a do tego sprzet jest bezgłośny. Nie mam miernika ale "organoleptycznie" ma mniej niż 40 stopni. Jak zaczynasz np. rozpakowywać dużego zipa to faktycznie przez chwilę się grzeje, by po chwili się schłodzić. Wiadomo, że nie jest to sprzęt do renderowania modeli 3D, czy czasochłonnych obliczeń.

@kowgli Nie.
Przytoczę słowa strasznego: "Zasadniczo to całą swoją pracę i rozrywkę chce oprzeć o taki zestaw"

I jeszcze to, razem z nim wiele osób chciałoby zastąpienia klasycznych komputerów, takimi maszynkami. A to oznacza, że przykładowo grając w wymagającą grę, sprzęcik działałby non-stop na wysokich obrotach. Czyli mamy mały piekarnik.


W rewanżu postawie tezę, wobec ciebie i pozostałych adwersarzy (głównie mam na myśli strasznego) - jesteście hipokrytami.
Przypomnijcie sobie, czy jakiś czas temu (kiedykolwiek), nie wytykaliście innemu sprzętowi, że jest do du...szy, bo się za bardzo grzeje? W dodatku dotyczyło to często sprzętu, który często z racji swoich gabarytów, mógł te temperatury znosić całkiem bez problemów i nie dawać się specjalnie we znaki użytkownikowi. Naprowadzę trochę: począwszy od słynnych grzejników GF serii 5, 8, itd, Xboxa, przez wiele laptopów, aż na smartfonach (ajfony) kończąc.
Wtedy była to zasadnicza wada, ale w wypadku tego sprzętu już nie.
Dziwne to trochę, nie sądziłem, że można aż tak bardzo emocjonalnie podchodzić do kupionego urządzenia (jakiś syndrom PolishFactora na forum się rozplenia, czy co???), jakby to był piesek czy inny pupil, którego nie można krytykować.

@spider_co
Podchodzę trochę emocjonalnie, bo naprawdę mi się podoba. Do tego do czego od zawsze używałem laptopa, czyli pracy (programisty) + multimedialnego tabletu Helix nadaje się wyśmienicie.
Zgadzam się, że nie jest to urządzenie do wszystkiego. Żaden 12 calowy laptop / ultrabook nie jest.

W "normalne" gry na laptopie nie gram, od tego mam konsolo/stacjonarkę, w której chłodzenie na procesor waży więcej niż cały ekran Helixa.

Faktycznie Helix trochę się grzeje (czasami) i jest to pewna wada. Jednak zalety tego urządzenia (multum) całkowicie przyćmiewają ta jedną wadę.

Problem w twoim rozumowaniu polega na tym, że mierzysz wszystko jedną miarą. To tak jakbyś powiedział, że bizjety, albo turbopropy są bez sensu, bo przecież np. taki B747 jest większy i szybszy. Każdy sprzęt ma swoje zastosowanie. Helix jest wyjątkowo wszechstronny, ale oczywiście nie nadaje się do wszystkiego do czego używamy komputera.

@kowgli "Każdy sprzęt ma swoje zastosowanie. Helix jest wyjątkowo wszechstronny, ale oczywiście nie nadaje się do wszystkiego do czego używamy komputera." No i chyba dochodzimy do konsensusu.

Pewnie moja krytyka bierze się z innych oczekiwań, oraz tego, że nieco inaczej widziałbym rozwój rynku komputerowego, niż przedstawiają to nam teraz największe koncerny, a która to idea jest też mocno akcentowana (niemal jako 100% pewnik) przez część osób na forum.

@spider_co

Przypomnijcie sobie, czy jakiś czas temu (kiedykolwiek), nie wytykaliście innemu sprzętowi, że jest do du...szy, bo się za bardzo grzeje? W dodatku dotyczyło to często sprzętu, który często z racji swoich gabarytów, mógł te temperatury znosić całkiem bez problemów i nie dawać się specjalnie we znaki użytkownikowi. Naprowadzę trochę: począwszy od słynnych grzejników GF serii 5, 8, itd, Xboxa, przez wiele laptopów, aż na smartfonach (ajfony) kończąc.

Przecież to jasne, że to wada jak grafa się mocno grzeje, bo to oznacza tylko jedno - słabe OC i ciągnięcie wiadra prądu na godzinę
Temperatura w Xboxie to też problem, bo jak dobrze pamiętam, potrafi się przegrzać (nie siedzę w temacie)

Laptopy, telefony? Kto to narzeka? Jedynie ludzie, co nie mają na co narzekać

Czemu nie nadaje się do wszystkiego?
Myślisz, że gdyby się na nim grało, to padłby szybko?