Drodzy forumowicze,oddałem laptopa na gwarancje ponieważ przegrzewał się,korzystając z przeglądarki i słuchając muzyki laptop osiągał ok. 90 stopni nie pomogło przedmuchanie powietrzem ani podkładka chłodząca.Laptop poszedł na gwarancje,wrócił z serwisu i dostałem notatkę serwisową w której to serwisant nadmienił że sprzęt nie nadawał się do naprawy,został gruntownie sprawdzony i jedynie przeczyscili go,niestety laptop tak jak się grzał tak się grzeje nadal,nie mogę uruchomić żadnej wymagającej aplikacji przez temp.

Dziwne zagranie ogólnie jeśli reklamowany sprzęt nie nadaje się do naprawy to winien zostać wymieniony na wolny od wad lub powinna być zwrócona gotówka. Tutaj usterka nie została ewidentnie usunięta i sprzęt kwalifikuje się do ponownej naprawy.
Oddawałeś do sklepu gdzie kupiłeś czy bezpośrednio do serwisu producenta?

@magnum jeżeli nie chcesz tracić gwarancji to reklamuj do skutku aż naprawią. Jak się nie uda to niezgodność towaru z umową u sprzedawcy.

A tak to zawsze możesz sam rozebrać, przeczyścić, wymienić pastę termoprzewodzącą. Opcja dla majsterkowiczów (zwłaszcza w lapkach HP Pavilion)

@magnumtak jak djluke pisze... lapek ten z podpisu?

@koradon gorzej jak to nie pasta i brud tylko uwalony procek to co wtedy? jak jest na gwarze to do serwisu.

@pi_nio no tak, to też może być, dlatego pisałem o tym jako rozwiązanie drugie. Ale z mojego doświadczenia to Paviliony tak już chyba mają niestety

@pi_nioTak lapek taki jak w podpisie.
@djlukeOddałem laptop bezpośrednio do serwisu HP,zgłosiłem telefonicznie usterkę po chwilowej rozmowie z gosciem i nastepnego dnia odebral kurier.
Czyli radzicie panowie ponownie oddac go serwisowi?Czy poprzez sklep w którym go kupiłem ?

Osobiście dalej męczyłbym serwis aż do skutku. Dobrze byłoby gdybyś w opisie usterki wykazał wszelkie aplikacje, z których nie możesz korzystać z uwagi na przegrzewanie się sprzętu. Wykaż, że usterka ta uniemożliwia wykorzystanie sprzętu dla celów, w jakich go nabyłeś i stało się to w trakcie używania a nie od nowości.

Pa dwóch wizytach laptopa w serwisie,postawiłem system na nowo problemy który wtedy opisałem ustały po tym zabiegu,nie mniej jednak znowu są jakieś "jaja" z tym laptopem ponieważ wentylator znowu zaczyna wyć i znowu temp. stają się wyższe ale jeszcze w granicach "akceptowalności" ,powiedzmy.Tym razem zauważyłem że temperatura dysku powolutku z godziny na godzine rośnie i po około 3-4 godzinach mam prawie 50stopni,włącze tryb wysokiej wydajności i po paru minutach temp. ida o ok. 10 stopni w gore,jeśli włącze grę bądź film n youtube temp. momentalnie wędrują w okolice 90 stopni...Macie jakieś przypuszczenia co tu może się dziać?Dodam że zaraz po postawieniu nowego systemu wszystko pracowało wzorowo...Mógłbym co prawda znowu system postawić na nowo ale nie tędy droga,ponieważ mam internet mobilny z limitem danych i pobieranie gigabajtów aktualizacji do win 8 nie jest mi na ręke.

Znajomy ma laptopa o podobnej konfiguracji do mnie od Sony,grając obok jego laptopa u niego słychać delikatny szum a u mnie suszarą można by włosy wysuszyć po kąpieli.

@magnum
Wyślij na serwis po raz trzeci, do skutku. Wtedy muszą ci dać nowy sprzęt. Ewidentnie ten serwis leci sobie w kulki skoro problem dalej występuje. Nie wiem czy wcześniej zrobiłeś takie coś: zrób kilka screenów z temperaturami + jakiś dokument w wordzie i nagraj na płytkę DVD jako załącznik. Będziesz miał czarno na białym usterkę.

@nickey
Nic nie muszą.

@magnum
Po kilku wizytach w serwisie można by napisać pretensjonalnego maila do producenta z jakąś formą skargi na polski (?) serwis.

@djlukePowiedz co mi to da że pierdyknę im długiego serdecznego maila skoro znowu się rozstane ze sprzętem,znów będę na niego czekał po czym jak się nie mylę dostanę lapka z notatka serwisanta że wymienił podzespoły i bla bla bla wszystko sprawne i przetestowane a laptop będzie nadal działał jak dotychczas.

@magnum Paviliony są generalnie ciepłe. Zawsze możesz zobaczyć w menadżeże co zajmuje procesor tak bardzo, ale no cóż, to może być jakis antywir czy nawet przeglądarka. Wtedy nic nie poradzisz. Po prostu nie kupuj już HP Pavilionów

Pawilion, no tak typowe. Reklamuj na chama do skutku. Pisemnie też. Wyślij razem z laptopem pismo w którym podajesz problem. Jeśli po naprawie będzie to samo, zapytaj o zwrot kosztów testowania. Na kogo ma być wystawiona faktura, skoro sami nie potrafią przetestować poprawnie. Koniecznie pisemnie, poleconym.

Chodzi o to, że takie listy czytają również ci którzy sprawdzają potem serwis itp. i nie tak łatwo się wyłgać serwisowi. Stąd warto być upierdliwym klientem.

A następnym razem z HP tylko Pro i Elite booki, a nie dziadostwo.

@koradon Najśmieszniejsze jest to że patrzę w menedżer zadań a tam 0-10% w porywach czy to dysk czy procesor...
@1084Chyba będę musiał zrobić tak jak mówisz bo szlag mnie trafia,że tylko chwila spokoju była po reinstalce systemu i w obecnej sytuacji jest o niebo lepiej niż wtedy kiedy wysyłałem go do serwisu jednak mimo wszystko jest to nie do przyjęcia,zamiast się cieszyć sprzętem mam po prostu problem.