Problem polega na tym, że laptop za każdym uruchomieniem "wyrzuca" bluescreen bądź wariuje, że nie ma możliwości korzystania z niego (firefox.exe przestał działać, menadżer AMD przestał działać, expoler.exe przestał działać etc). Wystąpiło to po zainstalowaniu (tak mi się wydaje) sterowników od karty graficznej (AMD Radeon HD5470) dostarczonych przez producenta. Przeinstalowałem je, jednak problem wciąż występuje. Po kilku restartach problem ustępuje (do czasu wyłączenia na dłużej i ponownego uruchomienia), uruchomiony w trybie awaryjnym działa bez zarzutów. Korzystałem z funkcji "Napraw komputer", żadnych błędów oraz nieprawidłowości nie wykryto, skanowanie antywirusowe też nic nie wskazało. Sprawdzenie plików z folderu C:WindowsMinidump za każdym razem pokazuje, że "Probably caused by : ntoskrnl.exe ( nt+75c00 )" (BugCheck zazwyczaj inny niz poprzednio), który ponoć jest ważnym plikiem systemowym. Ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie?

Laptop to: MSI CX620, 5GB RAM, AMD RADEON HD5470, INTEL I5 ( laptop ma ponad 3,5 roku), WINDOWS 7 64BIT.

Podejrzewam że pada mostek północny i dlatego głupieje. Sprawdź jeszcze twardziela czy zdrowy.

@xootDysk twardy w porządku, sprawdzałem za pomocą jednego z narzędzi "Napraw komputer" oraz sam fakt, że w trybie awaryjnym mogę śmigać cały dzień i problemu nie ma.

@.matthis. weź zapodaj np. hd tune

@.matthis. Skoro to pojaiwło się po wgraniu sterowników zrób tak:
1 Odinstaluj sterowniki(ignoruj prośby o instalację).
2 Wyczyść systemowy rejestr programem Free Registry Cleaner.
3 Do wyczyszczenia resztek sterowników urzyj Drive Swepeer.
4 Po wymaganym restarcie wgraj sterowniki z strony producenta.
Gdyby nie ustąpiło problem jest z RAM (test programem MemTest), lub jak wyżej pisze problem z dyskiem.
By upewnić się że to nie wina sprzętu dobrze było by ściągnać wypalić na DVD, i uruchomić jakieś discro Live CD Linuxa(w UEFI jako pierwszye urządzenie do ładowania O.S. po włączeniu komputera musi być ustawiony napęd DVD).
Gdyby pod Linuxem nie było problemu znaczyć bedzie że winny jest jakis sterownik/ustawienie w systemie lub "świrus".
Na wirusy polecam pełne skanowanie programem Anti-Malware.

@クリス&Okej, kwestie dysku właśnie sprawdzam HD Tune, resztę ogarnę jutro. Co do uruchomienia/wypalenia czegokolwiek na DVD niestety odpada, mam strasznie wybredny (po prostu nadchodzi jego kres) napęd, chyba, że po weekendzie dorwę jakiegoś znajomego który mi to wypali, najpierw jednak zajmę się kwestią sterownika i na dniach dam znać jak tam sytuacja się ma.

EDIT1: HD TUNE wykazał 0,2% błędnych elementów na 320GB dysku.

@.matthis. daj skrina z zakładki health.

@.matthis.
Wystarczy zapytać się "wujka Google" a wypluje sposoby przenoszenia/instalacji Linux Live CD do pamięci na USB, Do tej operacji potrzebne jest połączenie z internetem sprawny pendrive USB 2GB pojemnosci i trochę czasu.

[LINK]
Lub
[LINK]

Zrobiłem tak jak @クリス& pisałeś, kilka razy czyściłem system/rejestr, po czym zainstalowałem od zera te sterowniki. Obecnie problem jakby znikł, Firefox trochę strzelał fochy, ale inne programy/przeglądarki działają w porządku więc wyrzuciłem Firefoxa i wgrałem od nowa. Temat jakby został rozwiązany, jakby coś się jednak zmieniło to dam znać, podziękować za pomoc! ;)