Jak w temacie, znajomy podrzucił mi takiego staruszka, ale coś z nim jest nie halo.
Po włączeniu go świecą się diody (dwie ta od zasilania i On, od twardego dysku tylko mignie na chwilę i gaśnie), na ekranie jest napis "In Touch with Tomorrow
TOSHIBA" i dalej nic się nie dzieje.
Wiatrak nie kręci się słychać tylko jak dysk pracuje ale dalej laptop nie uruchamia się.
Próbowałem jak już znalazłem w necie wejść do Biosu trzymając ESC, ESC+Alt i nic, nic się nie dzieje - płyta padnięta? bo nie mam pomysłu?
Forum > Mobilne > Dziadek albo babcia Toshiba Tecra 8000
Wysłane 2014-06-26 19:44
Wysłane 2014-06-26 19:52
Spróbuj bez dysku, może blokuje.
Wysłane 2014-06-26 21:18
Próbowałem, nic nie piska.
Jedyny komunikat jaki wyświetliło to jak nie zablokowałem DVD-ROM
" "Selectable bay lock key is unlocked. Please power off the machine and lock the selectable bay lock key then power on." Po zablokowaniu DVD dalej logo Toshiba i nic, wiatrak się nie kręci i nic się nie dzieje.
Wysłane 2014-06-26 23:25
Tam jest dysk SATA czy PATA? Masz go gdzie podłączyć i sprawdzić?
To że bez dysku nie pójdzie dalej to zrozumiałe (choć powinien wywalić jakieś inaccessible boot device). Ale do BIOSu też wtedy nie wejdziesz?
Wysłane 2014-06-27 03:49 , Edytowane 2014-06-27 06:13
PATA, to staruszek jest, Pentium II 300, mam nawet 2 twardziele. 6 i 8GB, nic nie wyrzuca, sprawdziłem oba sprawne, po prostu po włączeniu jest to logo i tak jak by się zawieszał czyli nic się nie dzieje, nie reaguje na żadne klawisze, wiatrak się kręci a logo twardo się świeci.
Wysłane 2014-06-27 19:03 , Edytowane 2014-06-27 19:52
Eureka, wiatrak nie chciał się kręciś, ale jak w niego dmuchałem i trzymałem ESC to wszedł do Bios, a jak pracuje to się nie kręci, nagrzał się trochę i dopiero się włączył (wiatrak )ale ten typ chyba tak ma?
Leci instalka, dzięki wszystkim za dobre chęci
Edycja
No d... szła instalka ładnie pozostało ok 34 min i wygasł monitor (chyba się zawiesił) po restarcie znowu to samo czyli tylko logo Toshiba, więc chyba padnięty jest ten wrak...
Wysłane 2014-06-27 22:13
Może to być chłodzenie, może to być układ jego sterowania. Możliwe jest także, że się kiedyś nieźle przegrzał i to są tego skutki. Nic nie jest wieczne. Miałem kiedyś do czynienia z młodszym IBM-em T20 (tam już był pIII 700 mhz) o podobnych objawach z tym, że miewał przebłyski pozwalające na postawienie systemu. Z reguły pracował(jeżeli w ogóle wstał) do 30 minut. Zapewnienie dodatkowego chłodzenia troszkę ten czas przedłużało. Ostatecznie poszedł na części.
Co prawda większość osób stwierdzi, że nie ma sensu ratowania takiego staruszka jak Twoja Toshiba ale sens jest jakiś zawsze. W ostateczności skłaniałbym się do rozebrania, wyczyszczenia z kurzu, i ewentualnie delikatnego wyczyszczenia dostępnych styków preparatem typu Kontakt Gold. Wszystko jednak wskazuje niestety na płytę tej Toshiby.
Kto jest online: 0 użytkowników, 177 gości