Mam małe pytanie, szczególnie do tych z Was, którzy pracują w sklepach bądź serwisach komputerowych. Nie wierzę statystykom w necie, więc powiedzcie, jakie laptopy (modele) są w tej chwili najmniej/najbardziej awaryjne. Mam zamiar kupić sobie coś niedrogiego (do ok. 500-600 funtów) i zastanawiam się, co zmniejszyłoby prawdopodobieństwo ewentualnego użerania się z gwarancją. Wiem, że nikt mi niczego nie za\gwarantuje. Chodzi mi tylko o zmniejszenie prawdopodobieństwa.

Myślałem o  tym, o  tym albo o  tym.

brałbym w tej kolejności: toshiba - hp - lenovo. z tym, że trzeba by raczej wziąć pod uwagę działanie serwisu w UK, a tego nie znam. brałbym lapka tego producenta, które serwis działa bezproblemowo. sprzęt na pewno się zepsuje tylko nie wiadomo kiedy. no chyba, że zakładamy, że ma przetrwać z góry założoną liczbę lat to wtedy na pewno nie brałbym lenovo.

Pierwsze co Ci padnie to i tak prawdopodobnie dysk więc raczej skłaniałbym się ku modelom z czymkolwiek innym niż WD Blue na pokładzie.
Z drugiej strony siostrzenicy w Samsungu padł ostatnio (i to tak dokumentnie) Hitachi więc...

@pi_nio
A dlaczego nie Lenovo? Przynajmniej obudowy mają w miarę solidne i mało jest delikatnych plastikowych elementów które zaraz się połamią

Dzięki!
Ja zawsze miałem toshiby i byłem zadowolony, ale ostatnio byłem w sklepie i kilka laptopów oglądałem. I jeśli chodzi o jakość wykonania to jest tragedia. Panuje jakiś dziwny trend robienia cienkich obudów z plastiku. To się wygina we wszystkie strony jak chce. Oglądałem toshiby i lenovo. Problem występuje w obu. Mój stary laptop, którego kupiłem za podobne pieniądze w 2010 jest przy tych nowych jak czołg.
Macie jakieś doświadczenia z hp tej serii? Mnie HP kojarzy się z problemami z chłodzeniem, ale kilka lat w ogóle się nie interesowałem tematem, więc nie wiem jak jest teraz.
Podoba mi się ten broadwell w tej toshibie. Ma trochę mocniejszą integrę, więc może nawet da się w coś starszego pograć. Z zasady raczej się nie interesuję modelami z osobną kartą AMD czy NVIDIA, bo kojarzy mi się z nadmiernym grzaniem i hałasem, a do nowych gier mam PS4. Jeśli się mylę - piszcie.

Jak chcesz coś masywnego i nie kolosa to lenovo z50