Witam. Jak w temacie. 6 miesięczny sprzęt Na Windowsie 10-64bit. Na pasku jest ikona o błędzie i wyświetla komunikat "Nie znaleziono sieci Wi-Fi".  Żona korzystała z niego w pracy i tam gadał bez problemu, przyjechała odpala go w domu i tu dupa. Nie widzi Żadnej sieci.
Przeinstalowałem stery od nowa, nawet przywróciłem system z partycji ukrytej i dalej DUPA. Podłączyłem inną kartę sieciową pod USB i ta działa idealnie.

Co może być jeszcze zrypane? Sieciówka?

Jak Asus to pewnie standardowo spaprane pasowanie obudowy. Musisz ścisnąć obudowę dookoła mocno (tylko nie połam) i powinno ruszyć. Tam w środku niema kabli tylko takie hmm spinki. I to nie styka bo oni to byle jak składają. Więc możliwe, że się obruszało po drodze i niema zasięgu sieci. To bardzo częsta niedoróbka w tym typie sprzętu Asusa. Niemal tak częsta jak rozpadające się gniazda zasilania w ultrabookach. 

poszedł w serwis ASUSa (zawiozłem go do SATURNa). Po 6 dniach był już do odbioru (serwis się piorunem uwinął). Wymienili płytę główną na nową.