@djluke
Niestety w Polsce AppleCare Protection Plan, to nie jest to samo, co na zachodzie AppleCare +.
U nas tylko wydłuża podstawową gwarancję do 2 lat i daje dostęp do infolinii, więc dopłacanie do tego mija się z celem, przecież jest dwuletnia rękojmia. A kupując bezpośrednio od japcoka nie ma innej opcji ubezpieczenia.
Dodatkowe ubezpieczenie do 3 lat można wykupić zamawiając u rodzimego dystrybutora.
Może jeszcze to zmienią, na wykupienie dodatkowej ochrony jest cały rok.

@spider_co
z ekranem IMHO będziesz musiał się pogodzić. Uczulić dziecko, no i nosić tablet w etui, jakimkolwiek ale etui - etui ma wystające do przodu lekko wykończenie więc nie pozwala upaść "na szkło"

właśnie wg mnie przede wszystkim, póki nie kupisz klawiatury Apple/Logitecha (bo ta zabezpieczny od razu sprzęt i ekran pierwszorzędnie) to etui jako główne zabezpieczenie także ekranu.

sam rysuję na iPadzie Pro w Adobe Sketch lub czasem projektuje w Adobe Comp (wolę Adobe Sketch bo przez chmurę Adobe mam w sekundę na pececie w Photoshopie/inDesignie a i tak płacę abonament CC) i nie wyobrażam sobie żebym miał rysować z hartowanym szkłem pod ręką. Próbowałem, ale bylo drażniące.

Są takie bardzo wytrzymałe etui na iPada dla dzieci. Wpisz sobie w Amazonie „iPad kids case”, to zobaczysz o co mi chodzi. Wybór jest duży. W takim czymś ciężko rozwalić sprzęt.

@spider_co
Który w końcu zamówiłeś? 

Jak byłem na etapie zakupu tabletu sporo pisałem ze @strasznym. Podpowiedział mi, że by wziąć klawiaturę logitecha. Zdecydowałem się na type+ (ipad air2). Klawiatura bardzo spoko, długo trzyma na baterii, chroni sam tablet. Także jeżeli urządzenie ma być namiastką 'komputera' to myślę, że klawiatura jest niezbędna. 

Po ponad dwóch latach, luźniej tablet siedzi w obudowie etui i magnes gorzej łapie.

@emitar - tegoroczny model Air.
To była na ten moment najlepsza opcja.

@straszny
Wydaje mi się, że znalazłem rozwiązanie ochrony ekranu: folia Paper-Like.

Według recenzenta zalety zdecydowanie przewyższają wady: precyzyjniejsze rysowanie, brak refleksów, uczucie zbliżone do rysowania na papierze, kontra możliwe lekkie przebłyski na białym tle i szybsze zużycie końcówki rysika.

@spider_co
Benks to OK firma generalnie.... jeśli aż tak czujesz presję żeby coś miał ekran.... no to spoko, niech Wam służy 

@spider_co
Daj znać jak wrażenia.

@Panzer
Jakby to ująć?
Pokrótce:
Sprzętowo - tablet, jak tablet. W zasadzie, jak dla mnie, to nie widzę większej różnicy, w stosunku do posiadanych dotychczas Lenovo czy Samsungów, bo ten format urządzenia specjalnie mi nie leży. Novum, to rysik, bo w poprzednich go nie było (Wacom, to inna para kaloszy).

System, to już co innego. Z mojego punktu widzenia jest parę naprawdę irytujących rozwiązań: począwszy od konfiguracji: gdy nie mogłem od razu się do niego dobrać - na wstępie zderzyłem się z koniecznością kombinowania z siecią (mam filtr adresów MAC), system płatności - póki co nie miałem czasu sprawdzić, jak ustawić różne konta, by mieć płatności tylko pod swoją kontrolą (więc po pierwszych zakupach odłączyłem kartę), poszukiwanie różnorodnych ustawień, które w pozostałych systemach wiem, gdzie się znajdują, a skończywszy na filozofii sklepu, w którym trudno mi znaleźć, to czego potrzebuję, a przy pomocy wyszukiwarki internetowej od razu to znajduję. Ja z systemem raczej nie mógłbym się zaprzyjaźnić.

Natomiast córka od razu wskoczyła w tory tego systemu, nie mając wieloletnich przyzwyczajeń swojego staruszka, uzależnionego od winzgrozy.

Co sam zauważyłem od razu na plus:
- dopracowane oprogramowanie,
- płynność działania,
- rysik sprawuje się doskonale (chociaż Wacom bardziej mi leży), jedynie ładowanie jest irytujące, dobrze że w 2 wersji to zmieniono,
- ta dodatkowa "papierowa" folia jest fantastyczna - rysowanie faktycznie tylko na tym zyskuje: bez niej są poślizgi, natomiast z nią czuć odpowiedni opór materii,
- dodatkowa klawiatura dobrze współpracuje z urządzeniem, chociaż niekoniecznie w grach (w Minecraftcie już nie chce działać, być może coś tam jeszcze trzeba będzie przestawić).


EDYTA
Aha, jeszcze podsumowując:
- czy poleciłbym komuś, do codziennego użytkowania - NIEKONIECZNIE, sobie z pewnością bym nie kupił,
- czy poleciłbym do prac graficznych: TAK, chociaż proponowałbym też wypróbować alternatywy: Wacoma, M$ Surface.

@spider_co
[LINK]
Nie wiem jak to działa jeśli sam nie korzystasz z iOS.

Dużo rzeczy to faktycznie kwestia przyzwyczajenia. Ja „odjechałem” tak daleko, że tradycyjne komputery wydają mi się archaiczne.

Geniusz projektantów widzę nie zna granic.
Czy ktoś jest w stanie mi podpowiedzieć, czy da się jakoś obejść pewną irytującą rzecz: a mianowicie za każdym razem, gdy urządzenie przejdzie w stan bezczynności, po ponownym przebudzeniu trzeba ponownie fizycznie podłączać rysik z tabletem.
Nie dość, że nie widzę większego sensu takiego działania (przecież piórko ma przypisany swój własny adres), to dodatkowo wyrabia się w ten  sposób złącze.

@spider_co
nie, nigdy nie miałem tego problemu (w poprzednim systemie)

...Jednak jako że pies zeżarł mi mój rysik   i chwilowo go nie mam to nie sprawdzę jak jest w iPad OS, wiem jak było  do tej pory (no miesiąc niecały temu)

@spider_co
Możliwe, że trafił Ci się uszkodzony pencil. Skontaktuj się z Apple. Jak Ci nie pomogą, to wymienią.

Nie wiem czy w Polsce jest dostępna ta aplikacja [LINK]. Jeśli tak, to przez nią jest najłatwiej uzyskać pomoc.

@Panzer To chyba nie to.
Rzuciłem okiem na instrukcję do rysika i tam też jest adnotacja, że po każdym włączeniu tabletu, należy go na nowo sparować. Widocznie system także stan uśpienia traktuje, jak wyłączenie urządzenia. Dla mnie to nonsens.
Kupiłem kable z magnetyczną końcówką i teraz zastanawiam się, po co.

@spider_co
nie wiem czy ja nie zwróciłem na to uwagi bo było to tak naturalne, w każdym razie co by nie było, a pracuje w biznesie z tym rysikiem codziennie dwa lata (no ok - pracowałem, teraz nie mam i juz do świąt poczekam na iPada Pro z rysikiem 2 generacji) nie było to inwazyjne tak zeby mi przeszkadzało w pracy.