@lami Z doświadczenia mogę napisać, że gra w tenisa nie jest prosta - kupę biegania i mało frajdy kiedy jest się początkującym. Zamiast tego gram w squasha - krótki treściwy wycisk a po jednym meczu czujesz, że jesteś w stanie coś osiągnąć w tej materii. Mecze są bardziej dynamiczne i widowiskowe.

@szmalik ciągnąc twój wątek może dodamy golfa lub krykiet . Ale tak poważnie, chodzi mi o formułę, na tyle atrakcyjną żeby zachęcić do uczestnictwa .

@lamiOtóż to !. Ja tam jestem bardzo optymistycznie nastawiony do takich wspólnych zmagań. Zabawa tak naprawdę zaczęła by się dużo wcześniej - trening

Można pograć w Laser Game zamiast paintbolla. Są też gokarty - jak dla mnie rewelacja !!!. Tyle, że to jest droga impreza.

@szmalik oczywiście chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę. Bądźmy dobrej myśli że będą zainteresowani taką formułą spotkania .

@lami jaka jest średnia uczestnictwa na zlotach? bo jak tak dalej pójdzie to będziemy w brydża grać

@pi_nio biorąc pod uwagę ostatnie dwa lata to wyjdzie liczba 9. Dlatego też należy się poważnie zastanowić co dalej . Ale powiem ci że turniej brydżowy to fajny pomysł .

@pi_nio
Trza by policzyć (tylu się doliczyłem na zdjęciach):
0 - 6 (miało być 8 no i to nieoficjalny zlot był)
1 - 9 (+ 2 osoby od kotina = 11)
2 - i tu się nie mogę doliczyć max chyba 14...
3 - 7? ee, więcej chyba...
4 - 8.
Zatem średnia wychodzi 9 w porywach do 10 osób, z tym że jeden zlot zawyżył frekwencję i nikt do tej pory nie wie czemu
Nie licząc tego zlotu wychodzi koło 8 osób...

@djluke myślę że liczba 9 będzie wiarygodna i prawdziwa. Mam jeszcze jedno przemyślenie, może obecność któregoś z członków ścisłego grona zarządczego IN4.pl pomogłaby zmobilizować liczniejszą grupę uczestników. To nie jest żaden przytyk lecz patrząc od strony biznesowej warto by było się nad tym zastanowić. Zgodnie ze znanym i mądrym powiedzeniem "Pańskie oko konia tuczy" .

No to mamy zagwozdkę: czy frekwencję w Kościankach podniosła obecność NetCopa czy Lizzbeth

sam bym się chetnie napił z Wami i spotkał w realu, ale w tym roku termin był kompletnie nie pasujący - miałem wesele w rodzinie Jeśli tylko uda sie to jakoś zgrać to ja bardzo chętnie bym wpadł.

@djluke
E, no mnie to nie, kto by tam chciał mnie oglądać. Obstawiam drugą opcję

Ja tylko powiem że w końcu muszę się pojawić bo wiszę wam piwo. Jeżeli znowu mi nie wyjedziecie z terminem w sesji albo jak sam będę na żaglach to z przyjemnością przyjadę.

@koradon to trzymamy cię za słowo, pewnie w styczniu - lutym będziemy układać scenariusz przyszłego zlotu.

Ja od razu też piszę..... ( choć pewnie mało kogo to obchodzi ) ale koniec maja i czerwiec niestety odpadają... Sesja..

No ale zawsze możemy zrobić też mini zlot ludzi ze Śląska jesienią/zimą- w grudniu np

@TonySoprano nie to, że nie obchodzi, ale nie ma żadnych szans, żebyś przyjechał stary - nie chce Ci się, bo są inne, ciekawsze zajęcia, ale my to rozumiemy. po prostu fajnie tak sobie poczytać ile to ludzi będzie na zlocie przeważnie na początku jest około 30 chętnych, którzy na pewno przyjadą

@pi_nio ja nie mówię na pewno, ja bym chciał kiedyś i mam nadzieję że w 2013 się w końcu uda

@koradon a chcieć to znaczy móc . witamy na pokładzie .

a myśleliście może o in4.pl-owym rejsie po Mazurach? :> na 10 osób trzeba by wynająć z 2 jachty(lub jeden większy) do tego po jednej osobie z patentem (jak czytałem wyżej ktoś tu żegluje) sam się mogę zaoferować jako sternik, prowadziłem już niejeden rejs :)

@neo_989 ja mam patent chyba z 10 lat już także jeśli będzie wola to mogę również

z innych propozycji, co powiecie na rekonstrukcje bitwy pod Grunwaldem. Nigdy nie byłem a podobno fajnie

@koradon to ja wolę rejs po mazurach, kolega ma jacht i trzy osoby można zaokrętować w sumie 4 osoby na jachcie. Za tygodniowy rejs zapłacimy niewiele a frajda będzie nieziemska, Jach kotwiczy w Krzyżach a z tamtej przystani droga otwarta na wszystkie największe jeziora. Na początku czerwca pływaliśmy przez tydzień do Rynu i z powrotem , było fantastycznie . Jeżeli można byłoby takie spotkanie na jachtach zorganizować jestem za dwoma rekami i dwiema nogami .
Edyta:
Takich sztucznych inscenizacji bitewnych nie lubię .