Witam wszystkich,
Wlasnie dzisiaj zaczalem moj ostatni rok w liceum na profilu matematyczno-informatycznym. Juz niedlugo bede musial zlozyc deklaracje maturalna z lista wybranych przeze mnie przedmiotow i przez to nasuwa mi sie pare pytan, bo wciaz jestem dosc niezdecydowany.
Wstepnie zamierzam podejsc do matury z matematyki rozszerzonej, angielskiego rozszerzonego i polskiego podstawowego a kierunkiem ktory mnie najbardziej interesuje jest bioinformatyka we Wroclawiu (w gre wchodza tylko studia dzienne, panstwowe). Czy jest w ogole sens udawania sie na ten kierunek? Znajde po nim prace?
Ostatnio zainteresowalem sie takze kierunkami dofinansowanymi przez Unie, jak to z nimi jest? Na czym to polega i co mam i przez kogo zaplacone?
Czy sa jakies kierunki jakie mozecie polecic fanowi sportow elektronicznych, biegle poslugujacym sie angielskim, posiadajacym rozne certyfikaty IT (w tym MCP), lubiacemu matematyke a nie lubiacemu fizyki, zainteresowanemu powstawaniem efektow specjalnych w filmach a przede wszystkim chetnemu wyjechac do USA / Canady? Czy powinienem rozwazyc jakis dodatkowy przedmiot na maturze jezeli czuje sie dosc pewnie z matematyki i angielskiego?
Za kazda odpowiedz z gory dziekuje, bo kazda bedzie pomocna :)
Forum > Tematy dowolne > Za 9 miesiecy czeka mnie sad ostateczny - problem z matura i kierunkiem stu
Wysłane 2012-09-03 23:48
Wysłane 2012-09-03 23:52
Jeśli chcesz wyjechać do stanów to wiem od znajomego, że informatycy są całkiem dobrze opłacani. Jego koledzy zarabiają koło 200k $ rocznie.
Wysłane 2012-09-04 00:16
@krzaqqq Matura rozszerzona z matematyki to podstawa do tego warto fize/infe (zależy od uczelni) na rozszerzeniu zdać, żeby punktów rekrutacyjnych sobie nazbierać i angielski na możliwie najwiekszym poziomie, bo za to uczenie tez nieźle punktują. I do polskiego też radzę się przyłożyć bo bez 30% z niego ani rusz, a po "Canadzie" niezbyt to widzę
Informatycy w USA są dośc dobrze opłacanym zawodem, szczególnie wśród osób dopiero rozpoczynających karierę, tyle, że Polakowi bez obywatelstwa/zielonej karty dość ciężko jest dostać tam pracę. Zarobki na początek to $55k-$70k dla bakałarza, graduate dostanie jakieś $5-$15k więcej. Za $60k, jesteś w stanie samodzielnie żyć mając fajne mieszkanie, auto, nie oszczędzając każdego grosika czy żywiąc się tylko w Publixie i fastfoodach.
Jaki kierunek - w IT w sumie każdy daje Ci spore szanse, jak wstrzelisz się w jakąś niszę to możesz nawet zarabiać ponadprzeciętnie, warunek - być jak najlepszym. Żaden papierek z ładną nazwą uczelni (no może poza Ivy League) nie da Ci pracy - tś da Ci dobry życiorys obfitujący w doświadczenie zawodowe i różne umiejętności, podparte praktykami/certyfikatami/kursami.
Wysłane 2012-09-04 09:21
@krzaqqq
mekintosz dobrze pisze. uczelnia uczelnią, ale jak już zaczniesz to pierwsze co szukaj gdzie się załapiesz do pracy (na początek nawet za darmo). z doświadczenia wiem, że na uczelnie czy dyplom pracodawcy zerkają tylko czy jest. sekcja doświadczenie zawodowe była szczegółowo omawiana na każdej rozmowie kwalifikacyjnej jaką do tej pory miałem. nie wiem jak po bioinformatyce, ale po informatyce absolutnie nie ma problemu z praca ani płacą nawet na miejscu, w Polsce.
a co do przedmiotów na maturze: uczelnie na kierunkach technicznych lubią, żeby na maturze była fizyka i to punktują. BTW jak interesują Cię efekty specjalne w filmach to jednak niektóre dziedziny fizyki są Ci potrzebne dla lepszego zrozumienia.
Wysłane 2012-09-04 09:21
@krzaqqq bioinformatyka, jako zawód to u nas raczej ciężko, ale jak masz tam informatykę zwykłą to każda firma IT stoi dla Ciebie otworem.
W Krakowie na start programiści/testerzy w Motoroli czy Ericpolu dostają >4k na miesiąc
Wysłane 2012-09-04 10:55
Faktycznie, w Krakowie zaczynając w takiej Motoroli zarobisz z 4k. A jak będziesz dobry, to po jakimś czasie i ponad 10k można wyjść. Studiując informatykę na AGH na pewno znajdziesz szybko dobrze płatną pracę.
Co do matury: jeśli uczelnia w procesie rekrutacji wymaga np. tylko matematyki/informatyki i jej używa do liczenia pktów, to wątpię, żeby zwracali uwagę na fizykę.
Kierunki dofinansowywane, czyli kierunki zamawiane polegają na tym, że co miesiąc dostajesz tysiąc złotych stypendium. Jeśli jednak nie ukończysz studiów (np. odpadniesz po pierwszym semestrze), to pieniądze te musisz zwrócić.
Wysłane 2012-09-04 22:41
@paladyn
Każdy ma jakiś amerykańskie marzenie w którym przyjeżdża jako nikt a potem jest bogaty i sławny niczym Tony Montana, ale to jest daleka przyszłość. Zaznaczenie chęci wyjazdu miało na celu zwrócenie uwagi na to, że chciałbym mieć możliwość pracowania wszędzie a nie być uziemionym tutaj.
@1pudel
Studia to moja jedyna opcja, wiem że nie będę po nich zarabiał milionów ale czemu miałbym nie spróbować ? Zdecydowałem się na tą drogę wybierając liceum i już nie mam odwrotu a przede wszystkim nie chcę z tego rezygnować.
@koradon
Dlatego właśnie jestem otwarty na wszelkie inne, ciekawe kierunki nawet nie związane z konkretnie z informatyką.
Wysłane 2012-09-05 08:07
To ja napiszę jeszcze że z tego co ja się orientuje na AGHu biorą pod uwagę tylko jeden przedmiot ścisły. Czyli jakbyś miał np matma 70% fizyka 82% to Ci wezmą do punktów fizykę na matematykę w ogóle nie patrząc. Tak było jak ja szedłem na studia (5 lat temu) i nie słyszałem żeby się coś zmieniło.
Oczywiście przedmioty rozszerzone to mus, bez tego raczej nie ma co liczyć że dostaniesz się w pierwszym rzucie.
Wysłane 2012-09-05 08:15
@krzaqqq jeśli chodzi o informatykę to orłem nie jestem ale takie moje osobiste przemyślenia co do studiów, gdybym wiedział gdzie będę pracował to wybrał bym zupełnie inny kierunek studiów (Handel zagraniczny) pracuje w administracji publicznej (teraz muszę zrobić podyplomówke ochronę środowiska potem, administracje publiczną i wykorzystanie środków unijnych w administracji publicznej) tak sobie wymyśliłem. Skończyć studia to trzeba mieć trochę woli i determinacji, skończyć dobrze studia dodatkowo ambicje. A oprócz papierka dobrze by było jakimś doświadczeniem się wykazać (choć paradoksalnie czasem i to potrafi przeszkodzić żona teraz szukała pracy to na rozmowach gdzie spełniała wszystkie warunki i to 5 razy potrafili jej powiedzieć że nie mogą jej zatrudnić bo ma za wysokie kwalifikacje i oni się boją że za chwile znajdzie coś lepszego). Innymi słowy szukaj takie kierunku po którym masz "pewność" pracy i że to jest to co Cię ciekawi i chce to robić do końca życia. Ja jak szedłem na studia chciałem mieć papier z uczelni państwowej a kierunek był mniej ważny bo i tak wiedziałem że mogę robić wszystko byle by zarobić.
Wysłane 2012-09-06 20:25
? Chcesz isc na informatyke tak ? To podstawowa rzecz, musisz wiedziec ze studia z informatyki ewentualnej, cokolwiek z nia zwiazane nic nie daja, tj sam papierek, musisz sie sam doksztalcac i to sporo w domu, a studia musza cie tylko ukierunkowac bo taka jest prawda. Przeciez headhunterzy sciagaja ludzie bez matur bez studii bez niczego o ile jest dobra w tym czym jest to nie interesuje ich wykształcenie kompletnie.
Co to studii z własnego doświadczenia - matma rozszerzona i inf/fiz rozszerzona to kompletna PODSTAWA, bez tego ani rusz, i najlepiej po 70-80 % minimum z obu.
Kto jest online: 0 użytkowników, 145 gości