Ech, to znowu ja
Załóżmy następującą sytuację: kupiłem 2 sztuki jakiegoś tam sprzętu, opakowanie fabryczne o wymiarach powiedzmy 50x50x20 cm (ale nie wiedziałem o tym podczas zakupu). Sprzęt wysłany kurierem. kurier przyszedł, zero śladów sponiewierania na przesyłce więc przyjąłem. Kurier pojechał, po rozpakowaniu okazało się że w paczce znajduje się tylko jedna sztuka towaru. Samo opakowanie świadczy o tym, że nadawca zapakował tylko jedną sztukę (zapakowanie polegało na owinięcie opakowania fabrycznego folią).
Na złożoną reklamację sprzedający twierdzi, że skoro nie rozpakowałem przy kurierze to mój problem a jedyny sposób żeby coś zdziałać to protokół szkody. Firma kurierska twierdzi że kurier nie ma obowiązku stać przy każdym zanim ten otworzy paczkę a protokół szkody wystawia się tylko w przypadku kiedy paczka jest uszkodzona w sposób widoczny (wtedy robi to kurier przy drzwiach) lub niewidoczny na pierwszy rzut oka (wtedy firma ma na to 7 dni). Brak towaru w paczce lub nie ta ilość firmy kurierskiej nie interesuje w momencie kiedy nie ma absolutnie żadnych uszkodzeń i nie jest to powód do wystawienia protokłu. Oczywiście sprzedawca swoje.
I powiedzcie mi jak to ugryźć? Paczka została otwarta, więc oczywiste jest że "opakowanie" w postaci worka zostało uszkodzone w trakcie otwierania. Jednak sam worek można "poskładać" i gołym okiem widać że jak ulał pasuje do opakowania fabrycznego. To fabryczne jest w stanie idealnym, sam sprzęt też nie uszkodzony, po prostu zamiast 2 sztuk sprzedawca zapakował jeden. Na kim leży odpowiedzialność za przypilnowanie ile towaru zostało wysłane? Czy sklep ma obowiązek prowadzenia jakiejś dokumentacji co do ilości towaru (a co za tym idzie może stwierdzić "nadmiar"?). Ani firma kurierska ani ja nie byliśmy w stanie określić co zawiera paczka (a już na pewno nie przed otwarciem), czyli sprzedający mógł sobie wysłać cokolwiek w dowolnej ilości. Skoro kurier nie ma obowiązku czekać na otwarcie paczki, czy sprzedawca może w ogóle stawiać takie żądania? Na jakiej podstawie mogę je odrzucić i co najważniejsze jak cholera zmusić gada do wysłania drugiej paczki?
Forum > Tematy dowolne > Czy kurier ma obowiązek być przy otwarciu przesyłki.
Wysłane 2012-12-17 15:37
Wysłane 2012-12-17 16:03 , Edytowane 2012-12-17 16:06
Na twoim miejscu zgłosiłbym sprawę na policje, że nastąpiło oszustwo i poinformował o tym sprzedawce, jak towar kupiony na allegro zgłosić dla nich również. Myślę że w tym przypadku im dłużej zwlekasz tym będzie gorzej..
"sprzedający twierdzi, że skoro nie rozpakowałem przy kurierze to mój problem" po tych słowach już widać, że był przekręt..
Wysłane 2012-12-17 19:11
@szczur3k jakiego Ty masz pecha chłopie! masz fakturę lub paragon? jak tak to na Policję wal razem z paczką i obyś na kogoś sensownego trafił. ...oczywiście o ile sprzedający zapiera się rękami i nogami, i nie da się z nim dogadać. ściągną odciski palców może chociaż i coś się wyjaśni.
...ale naprawdę musisz mieć szczęście do oficera dyżurnego i potem reszty, którzy będą Cie przestawiać między biurkami. tylko miły bądź!
Wysłane 2012-12-17 20:06 , Edytowane 2012-12-17 20:07
@pi_nio, będę na pewno. Choć pewnie za wiele to nie pomoże bo kwota nie za wielka. Ale może chociaż nabruździć się uda? Jakby się udało do zablokowania konta doprowadzić, to już by było coś
No nie wiem, co jest grane, jakieś fatum nade mną wisi czy co?
Wysłane 2012-12-17 21:03
dwa lata temu kupiłem w firmie platinet dwa pendrive'y, zapłaciłem, kurier przywiózł paczkę (koperta kurierska - nieuszkodzona). wieczorem otwieram paczkę - w środku jeden pendrive. po trzech miesiącach wysyłania maili bez odpowiedzi odpuściłem - najwidoczniej nie mają na tyle dobrej kontroli, że im pracownik kradnie towar klientów. :(
Wysłane 2012-12-17 22:27
@filodendron wcale nie musi pracownik kraść. Wielu jest takich co wałki robi, ale to ma krótkie nogi..
Podobny przypadek był na forum kulturystycznym, gość miał sprowadzić pewne artykuły dla wielu osób z usa i jakoś wieści przepadły razem z nim.. Było zbiorowe zgłoszenie na komendzie w rożnych miastach. Pewnego pięknego poranka, kilku towarzyszy podjechało gdzie gość mieszka, dowiedzieli się od policji gdzie on mieszka.. Gościa potraktowali z karate trochę. Pieniądze im oddał, reszta odzyskała dzięki policji po roku może więcej.. Niestety u nas jest samowolka sprzedawców, robią co chcą, ale jak ty zrobisz przekręt to szybko Cię uj@#^ą
Wysłane 2012-12-18 10:11 , Edytowane 2012-12-18 10:12
@pi_nio Tak. Raz w paczce brakowało pilotów, zgłosiłem przyjechał spisał i piloty firma dosłała
EDIT
Raz właśnie kiedy prosiłem kuriera o pozostanie stwierdził ,że jak będzie coś nie tak to telefon do niego on wraca i spisuje i tak robie za każdym razem. Ale to odrazu po stwierdzeniu uszkodzenia itp itd.
Wysłane 2012-12-18 11:12 , Edytowane 2012-12-18 11:14
Każda paczka jest przez firmę kurierską ważona, więc jeżeli zamawiany towar waży więcej niż 10dkg to może być jakiś dowód że brakowało w paczce części towaru.
PS
Tak jak pisali inni: z kurierem trzeba się umówić że jakby co to on podjedzie i się spisze protokół. Z tego powodu warto z nimi dobrze żyć
Wysłane 2012-12-18 11:30
Mi tutaj chodzi raczej o to, czy sprzedający ma prawo uzależniać uznanie reklamacji od dostarczenia dokumentu którego zdobyć się nie da, bo to ciekawe zagadnienie.
Sam sprzedający po przestawieniu stanowiska firmy kurierskiej oraz mojego wysłał towar, więc tu problemu nie ma. Ale na przyszłość warto wiedzieć jak z takimi rzeczami sobie radzić.
Wysłane 2012-12-18 16:33
Sam sprzedający po przestawieniu stanowiska firmy kurierskiej oraz mojego wysłał towar, więc tu problemu nie ma. Ale na przyszłość warto wiedzieć jak z takimi rzeczami sobie radzić.
Ale po rozwiązywać coś teoretycznie na przyszłość? Już dawno rozwiązałeś.. przedstawiłeś swoje stanowisko, kuriera i obyło sie bez policji. Po co to larmo

Wysłane 2012-12-18 20:10
@Boosterek
Ciężko trochę to wyjaśnić...to takie parcie na wiedzę w przededniu apokalipsy...też jestem, jak to szczur3k ujął, ciekawy...
Kto jest online: 0 użytkowników, 323 gości