Jakoś tak w sierpniu zeszłego roku założyłem temat do chwalenia w których chwaliłem markery mamuśki. Dziś, kiedy minęło równe 10 miesięcy mogę dopisać prolog: dziś w okolicach 13tej trzymając moją mamuśkę za rękę patrzyłem jak z trudem łapie ostatni oddech.
Cóż więcej można napisać? Chyba tylko to że niektórzy doszukują się piekła gdzieś pod ziemią, piekła za jakimiś cudakami z widłami, rogami, smołą i innym śmieciem. Tymczasem owo legendarne piekło nie jest do niczego potrzebne, wystarczy to co mamy tu, na powierzchni. Nic więcej nie trzeba by zapewnić człowiekowi cały wachlarz najwymyślniejszych cierpień. Kotły? Smoła? Bez jaj. Wystarczą mi widoki które wciąż mam przed oczami.
Wybaczcie temat bez sensu, tak sobie pomyślałem że może chcielibyście wiedzieć.
Forum > Tematy dowolne > Jednak się nie udało.
Wysłane 2013-06-08 23:41
Wysłane 2013-06-08 23:43
No cóż...kondolencje stary znamy się to co tu więcej pisać...może to że na każdego kiedyś przyjdzie czas...
Każdy w życiu musi przez to przejść
Wysłane 2013-06-09 00:00 , Edytowane 2013-06-09 00:01
@szczur3kŁącze się z tobą w bólu. Rozumiem cię, bo też przez to przechodziłem. Ale wiesz, za każdym razem gdy wieczorem kończę czytać bajkę i całuje syna w czoło, zdaję sobie sprawę, że niebo też jest na ziemi.
Tak to już jest na tym świecie, że każdy ma swój czas do wykorzystania, więcej, lub mniej. Sądząc z tego co napisałeś, twoja mama wykorzystała ten czas mądrze. Myślę, że każdy rodzic byłby dymny z syna który towarzyszy mu w ostatnich chwilach na tym padole.
Wysłane 2013-06-09 09:40
@szczur3k kondolencje.
Wysłane 2013-06-09 09:48
Wyrazy współczucia szczur3k. Na każdego przyjdzie niestety pora. Śmierć nie jest końcem, jest dopiero początkiem.
Wysłane 2013-06-09 10:25
@szczur3k Trzymaj się
Wysłane 2013-06-09 10:30
taka kolej losów naszego życia, w cierpirniu i bólu zapewne mama była szczęśliwa że byłes przy niej - składam szczere kondolencje
Kto jest online: 0 użytkowników, 257 gości